reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

margot87 - fakt mogę teraz nadrobić, zaległości ;-) tylko w niewielkich ilościach żeby nie odbiło mi się to na dodatkowych kilogramach, boshe ja wiem że to śmieszne ale czy ty wiesz jak smakuje bułka z twarożkiem almette i szyneczką.... wczoraj delektowałam się każdy kęsem :-D:-D:-D:-D
a ja wizytę mam 10.10
 
reklama
margot87 my mamy opla combo i jestem mega zadowolona. spakować do niego można się bez problemu. Mamy też mazdę, ale niestety na większe wyjazdy się nie sprawdza....jak dla mnie troche za mało miejsca. Ale do jeżdżenia po mieście jest ok.

zonqa oj :/ masz się skonsultować z lekarzem jak plamienie się powtarza?? Trzymam kciuki zeby było ok.


u mnie deligliwości ciążowe mineły. Pozostało tylko częste sikanie. Nawet słodycze mi bardzoooo smakują :-D
 
Królewnazmarcepana chodzi mi o to, że mój m. ma 1,9m wiec jak siada z przodu i odsuwa siedzenie, żeby mieć miejsce na giry swoje :-) to w A4 z tyłu nie było duzo miejsca, a młoda wtedy w foteliku9-18 wiec jej nóżki nie zwisały jeszcze tylko takie wyprostowane były i w efekcie na siedzeniu lądowały. Tak to w szerokość to jest spore auto i bagażnik tez ma mega ale jakoś własnie tak mi z tyłu brakowało troche centymetrów na nogi.;-)

Zonqa nie wyobrażam sobie, żeby jechac samochodem i karmić dziecko. Przecież to jest niebezpieczne dla dziecka!:no:
 
karmiłam małego mm z butli oczywiście:laugh2::-p

co do plamienia to lekarz(ordynator patologii) na ip nic nie mówił. Przepisał leki i kazał pójść do mojego gin jutro. Ale tak sobie myślę że krwiaczek się obkurcza i z stąd to plamienie. Jutro idę do gina i pewnie będzie znów usg. Jestem dobrej myśli.
 
boże dziewczyny... ja wiem że jestem głupia, że to robię.. ale zajrzałam na dział Pożegnania 'ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ręce"'tutaj na forum BB i czytam od 1,5godz, odlepić się od ekranu nie umiem, z czego ostatnie 50min to płacze jak bóbr... makabra po prostu makabra :-( jak trzeba być silnym żeby coś takiego przeżyć i żyć z tym dalej :no: zaś w nocy spać nie będę.. człowiek to jednak durny :/ jak już odpuściłam sobie schiz że coś w ciąży może być nie tak to zaczynam wkręcać sama sobie wała że przy tp takie tragedie się zdarzają

Widzialam ten watek ale nie mialam odwagi na niego wejsc...Od swojej mamy dostalalam zakaz czytania juz tego forum i jak widze, niektore dziewczyny na jakis czas sie wycofuja, bo naprawde zwariowac mozna...
Wiem, ze nie o to chodzi by czytac tylko mile rzeczy, wiem ze tragedie sie zdarzaja, wiem ze sa poronienia i straszne porody, wiem wiem to wszystko... Ale nie mozna o tym czytac by utrzymac jakas rownowage...
Tutaj przede wszystkim powinnysmy sie wspierac, pomagac, radzic...Mam nadzieje, ze tak bedzie...
 
karmiłam małego mm z butli oczywiście:laugh2::-p

co do plamienia to lekarz(ordynator patologii) na ip nic nie mówił. Przepisał leki i kazał pójść do mojego gin jutro. Ale tak sobie myślę że krwiaczek się obkurcza i z stąd to plamienie. Jutro idę do gina i pewnie będzie znów usg. Jestem dobrej myśli.

zonga ja pamietam, ze jak dostalam progesteron to lekarz mi powiedzial, ze moge miec krwawiania i plamienia i zebym nie panikowala, bo to usuwajacy sie krwiaczek. MOj normalnie sie wchlonal ale bylam przygotowana na to, ze moge krwawic i ze to normalne.
Skoro bylas u lekarza, nic wiecej nie mozesz zrobic. Zobaczysz na usg jutro jak to wyglada, ale badz spokojna:) Ja caly tydzien umieralam ze strachu i niepotrzebnie:) Trzymam mooooocno za was kciuki:)
 
Wiecie co...ja też sobie robię chyba przerwe do czwartku..W srode wieczorem mam genetyczne i niby luzik, ale podświadomi się stresuje bo nawet jak nie myślę to mi się to w nocy śni:confused2:
Wchodze z rana żeby sobie humor poprawić i co czytam...że jedna spędza wieczór na pożegnaniach, inne dopada znów schiza o poronieniu...dziękuję, postoję:confused2:
Cytrusik- gratuluję poprawiania nastroju na podforum o poronieniach- relaksująco na noc robi na głowę:confused2: Wybacz, ale ja tego nie ogarniam.

Odechciało mi się pisać więcej. Ja wiem, że każdy pisze co chce, ale ja popiszę na nowo od czwartku jak będę juz po wizycie...

3majcie się dzielnie i uważajcie na siebie. Do napisania!

Drorotka- powodzenia na USG w czwartek! :) I gratuluje udanego weekendu i super zabawy w szpilach :D
 
hej dziewczynki,

Kruczka, dobrze, że wróciłaś...wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :-)

Smile, a ja natomiast mam awers do Audi ;-) a BMW kocham i odkąd zaczęłam nim jeździć to powiedziałam, że nigdy więcej samochodu z napędem na przód (nawet w zimę), no ostatecznie może być na 4 napęd ;-):-D

krolewana, zgadzam się z Tobą, że jeżdżą jak debile, ja też staram się jeździć przepisowo, szybko jeżdzę tylko po trasie jak mam taką możliwość, co do kultury jazdy kierowców w Polsce wolę się nie wypowiadać :no:

udanych wizyt, my dopiero w czwartek, ale całą trójką- wreszcie na pierwsze USG :-D

zonqa będzie dobrze, nie przemęczaj się kochanie

Ella, wracaj natychmiast!!! nie zwracaj uwagi- ja jak zaczynam czytać to albo nie kończę takich smutnych historii, albo wyrzucam je szybciutko z głowy :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
no własnie Dotkas i jeździmy normalnie ale przez jakiegoś kretyna cos moze sie stac.. ;/

ehh my sie zbieramy do sklepu, musimy jakies zakupy robic na obiad :p
 
Do góry