Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Shy, no baaaa, godzenie się jest najlepsze ;-)
a i gratuluję skończonego 12 tygodnia :-)
eevciaa, kochanie, współczuję Ci bardzo, my z R też mieliśmy kryzys jakieś 2 lata temu, ale bardziej z mojej winy, tzn wina zawsze leży po środku, ale to ja nabroiłam
, wiem z doświadczenia, że takie sprawy są do przejścia, do wygrania, niestety jest ciężko i na początku jest wytykanie sobie błędów, ale tylko te naprawde silne związki przetrwają coś takiego, nie będę Ci radziła, bo nie wygląda mi to ciekawie, skoro niby chce się "pogodzić" a znów się zachowuje podobnie to nic dorbego nie wróży...kochana powiem tylko jedno wiem, że faceci często uciekają w ten sposób od problemów, bo nie chcą przyznać się, że nie podołali założonym sobie (zwykle niestety za wysoko postawioną poprzeczką) celom, może się mądrzę, możecie napisać, że pozjadałam wszystkie rozumy, ale my też już sporo przeżyliśmy, ja w swoim życiu osobistym nie związanym z R też sporo, staram się ratować jeśli coś jest do uratowania, ale jeśli ktoś nie chce tego samego nie ma co na siłę tego robić....przytulam Cię mocno kochanie...i masz rację rób swoje...dużo uśmiechu i do przodu, facet to taka dziwna "maszyna", która widzi co traci dopiero jak traci
;-)

eevciaa, kochanie, współczuję Ci bardzo, my z R też mieliśmy kryzys jakieś 2 lata temu, ale bardziej z mojej winy, tzn wina zawsze leży po środku, ale to ja nabroiłam

