reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Aisak szybkie rozwiazanie nie sa najlepsze, wpadniesz w jeszcze wieksze dlugi.
Napisz pismo do spoldzielni tak jak juz ktos wczesniej wspomnial, zanies niech Ci ktos kopie podstepluje (koniecznie), popros o rozlozenie na raty zadluzenia. Plus jest taki, ze masz male dziecko i jestes w ciazy chroni Cie prawo i nie moga wypowiedziec umowy najmu badz dac eksmisje. Glowa do gory wszystko sie ulozy powoli :-), tylko nie panikuj


Do komornika zadzwon i umow sie na termin, podasz mu jakas kwote ktora bedziesz placic i z glowy. Nie taki diabel straszny jakby sie moglo wydawac ;-)




Nie moga tak zrobic, niech Ci dadza na pismie... a potem mozesz z tym isc do radcy prawnego. Musza umozliwic splate w miare Twoich mozliwosci.

oby ich to przekonało...spróbuje ...tylko ze to juz trzeci raz..


MI sie zawsze wydawało ze komornik to człowiek bez serca ze nic go nie interesuje, tyle ile zabierze to jego i koniec...
 
reklama
Aisak no nie :-D jak do niego nie pojdziesz i nie zobowiazesz sie na pismie to pewnie i tak by to wygladalo ;-), a tak idziesz przedstawiasz dochody, minus comiesieczne oplaty i wtedy dochodzicie do minimum jakie mu zaplacisz. Wazne zeby placic regularnie, wtedy w razie problemow mozna prosic o zmniejszenie raty z powodow... ok wieksze zakupy nie przejda ;-) ale byc moze wyprawka dla malucha sie uda obnizyc rate na jakis okres ;-)

W tych czasach wystarczy jeden gorszy miesiac i juz masz dlugi... zaloze sie, ze co 3 polak ma dlugi, bo tak nas panstwo wspiera... jak jeszcze plywasz na powierzchni to bach i czyms Cie podtopia ;-) normalnie dzungla w srodku miasta ;-)
 
Ostatnia edycja:
aisak, bo są i tacy, ale jak Ci pisałam niektórym łatwiej jest jak sami się odezwiecie i umówcie na spłatę, niż miałby sam uzyskiwać dane, ja czekam na info, jak już będziesz miała więcej informacji :tak:

myszka, sprawa już musiała pójść do sądu, bo jest u komornika, to sąd nakłada nakaz egzekucji nikt inny i dopiero komornik może zacząć działać, komornik jest na końcu łańcucha pokarmowego :sorry2: ...myszka niestety takie czasy, aż szlag człowieka trafia, jeśli nie dostaniesz w spadku, albo nie masz ustawionych rodziców, to żeby mieć coś swojego to niestety musisz się zadłużyć, my na szczęście mamy kredyt ale nie wielki, bo ja dostałam od Mamy działkę prawie w Warszawie, którą sprzedałam i za nią kupiliśmy dom, kredyt był brany na całkowity remont pod siebie, bo dom nie jest stary, ale góra była surowa, a dół zupełnie nie nasz styli kilkaset tyś żemy niestety kredytu musieliśmy wziąć, nie wspomnę o kartach kredytowych, bo w niektórych m-cach trzeba sobie jakoś pomóc :-(

Notka, demon sexu :-D:-D:-D się uśmiałam, ale fakt, lubię być niegrzeczna i to bardzo :-p
 
Ostatnia edycja:
Aisak to tak jak pisalysmy obie z Dotkass pismo do spoldzielni, a do komornika z oplatami/dochodami i ustalic wysokosci splaty.
Pamietaj, zeby Ci podsteplowali kopie, bo rozne numery bywaja i zeby ktos Ci nie wmawial, ze nie bylo pisma. Porada u radcy tez by sie przydala, bedziesz miala odpowiednie paragrafy na poparcie swoich slow.
 
jeju doczytałam


Nasze małżeństwo jak burza (w dniu ślubu były 2 burze) ale jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Po kłótni najlepsze bo godzenie. Ogólnie nie możliwe jest małżeństwo bez kłótni - przynajmniej ja tak to widzę

Co do komornika - nie pomogę ale zapewne dziewczyny rację mają.

No i już nie wiem co miałam napisać...
 
reklama
aisak- a nie możesz poprosić rodziców, albo kogoś bliskiego o pożyczkę długoterminową?

eevcia- przykro mi, ale ja też cię nie pocieszę i nie napiszę, że będzie dobrze (co jest oczywiście możliwe), nie wygląda to wszystko normalnie, bo twój mąż to nawet o pozory nie dba, weź się w garść, i pokaż mu na co cie stać, kobieta to silna bestia, nie została stworzona po to, żeby czekać aż jej facet łaskawie jakieś względy okaże, tylko sama ma brać co się jej należy
 
Do góry