ja tam sobie nie wyobrażałam nigdy ze będe mieć dzieco poźniej niz 25 lat, tak samo jak nie wyobrażałam sobie różnicy między dziećmi wiekszej niz 3 lata
wiadomo ze wszystko zależy od sytuacji, bo mogłam być samotna, mogłam mieć problemy z zajściem w ciaże
ale na szczescie wszystko jest tak jak chciałam
jakoś nigdy nie kręciło mnie imprezowanie jak to bywa ze studentami, a studia skonczyłam już z dzieckiem i jakoś nie uważam żebym cokolwiek straciła
i o to w zyciu chodzi, by byc szczesliwym i nie patrzec na to co inni mowia.....
dla mnie Twoj pomysl na zycie jest abstrakcja a dla Ciebie moj ;-)
najwazniejsze ze mamy w zyciu to co chialysmy\kiedys sobie wymarzylysmy :-)