reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

ale wy jesteście udane :szok::-D ja słyszałam przesąd, że kobiecie w ciąży nie robi się zdjęć, coś w tym jest, bo jak zobaczyłam na zdjęciu jak wyglądam w 27 tc to sobie więcej zdjęć robić nie pozwoliłam
 
reklama
no to mamy przechlapane :-)
Moja gin się śmiała, ze mnie bo prawie brzucha nie miałam...dopiero w na przełomie 8/9 było porządnie widać :-) i jak weszłam na wizytę to ona na mnie patrzy i udając szok powiedziała: ojej to pani jest w ciąży!
 
Dotkass, ale ładny brzunio :-)

ankzoc, kupilam dzem brzoswiniowy St Dalfour, bo bez cukru i buleczki maslane...ajajajaj pozarlam ze smakiem na obiad, w koncu jadlam "obiad" ;-)

kochana, bylas w zeszlym roku w Bialce?? my tez :-) i w Murzasichlu na nartkach :-D w tym roku do Bialki na narty jedziemy, tzn moi panowie jezdzic beda a ja z mlodszym Skarbem na spacerki i sanki
 
kochana, bylas w zeszlym roku w Bialce?? my tez :-) i w Murzasichlu na nartkach :-D w tym roku do Bialki na narty jedziemy, tzn moi panowie jezdzic beda a ja z mlodszym Skarbem na spacerki i sanki

my tez m.in. w Bialce bylismy :) nawet w tym roku, bo poczatkiem stycznia na ten dlugi weekend na trzech kroli ;)
choc my to zaliczalismy codziennie inny stok. Bialka, Bukowina, Jurgow, Czarna Gora... zeby nudno nie bylo;)
a w Malem Cichem podobno bedzie nowa kolejka od tego sezonu, duzo szybsza niz ta stara :-) przyda sie, bo szlo skostniec jadac ponad 15 minut do gory :-p do MC w ogole mam sentyment, bo tam sie uczylam jezdzic :-)
 
white orchid, fajnie :-D my tem sam stok obstawialismy, bo nasz zuch sie tam uczyl jezdzic na nartkach, w Murzasichlu
w Bialce tez bylo bosko, chcialabym w nadchodzace ferie tam znow pojechac albo na Sylwestra

Dotkass, ale Ci dobrze :-) u mnie tak pogoda ze tez bym poszla spaaac


a tu po pracy musze biec do przedszkola po Skarba, a potem jestem umowiona z moimi dziewczynami do kina na Woody A. "zakochani w rzymie" idziemy a potem parapetowa mnie czeka....dlugi wieczor a jutro slub i wesele, ciekawe do ktorej dam rade :eek:
 
reklama
No ja tą moją ciążą to chyba uratowałam nasz dział przed zwolnieniami. Coś mi się zdaje, że byłam tzw. asem z rękawa. Szefowa powiedziała prezesowi, że w „zaistniałej sytuacji” to ona nikogo nie może zwolnić. Dobrze, że wygadałam jej się na samym początku ciąży, bo jakbym czekała do trzeciego miesiąca to mogłoby być niewesoło.

Dziewczyny, a czy termy to nie są te ciepłe źródełka, bo jeśli tak to na logikę, jeśli ciepłe kąpiele nie są wskazane w ciąży, to termy chyba również… Ja niestety po jacuzzi w Kołobrzegu leczyłam się ponad dwa lata na e.coli:-(. Lekarz był „ambitny” i tylko żurawinką i probiotykiami chciał mnie wyleczyć, zmieniłam go i potem jeszcze miałam cztery tury antybiotyków, które rozwalały mi żołądek. W końcu udało się i w lutym mogłam zrobić badanie drożności jajowodów i podejście do inseminacji, a ciąg dalszy już znacie:-)

Tak właśnie się zastanawiałam jaki wątek się pojawił, że tyle stron napstrykałyście:-D. Powiem Wam, że o ile w plotkach to jeszcze trochę prawdy jest, to te zabobony zupełnie od czapy:eek:

krolewnazmarcepana – ja też zrobiłam gały jak sraj..y kciuś jak przeczytałam ten artykuł, to się w głowie nie mieści. A jeszcze druga sprawa, że po czymś takim to zdrowe dziecko to chyba nie może się urodzić…

Dotkasz – wow, idealna piłeczka. Niesamowite. Dobrze że ta ciąża tyle trwa, bo jakby mi się pojawiło to z dnia na dzień to chyba bym nie dała rady:-)

Majra – ale się uśmiałam, w tym przesądzie akurat może być coś z prawdy;-)
 
Do góry