reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

anila ja nawet nie wiem w co mam się pakować? chyba trzeba jakieś kartony kupić. No i póki co nie mamy żadnej szafy zamówionej, więc chyba na kartonach będziemy żyć. W mieszkaniu miałam wnękowe, to ich przecież nie zabiorę ze sobą.

U nas dzisiaj montują kuchnię... a sprzęty dowiozą dopiero popołudniu, no ale ponoć montaż trochę trwa, więc mam nadzieję, ze to się jakoś zgrać.


A myślałaś o tym, żeby komuś zapłacić za sprzątanie? My chyba tak zrobimy, bo to duza powierzchnia (zwłaszcza jak się jest przyzwyczajonym do mieszkania) i te wszystkie okna do mycia:baffled:.... a tu dwójka dzieci
Pamiętam też po wcześniejszych remontach, że na poczatku bardzo się kurzy i praktycznie codziennie trzeba odkurzać, bo kocuny latają po podłodze.

Ja już po nocach spać nie mogę z nerwów, tak mi to na wątrobie siedzi.... a schudłam w ciągu miesiąca tak, że wszystkie spodnie zaczęły mi z tyłka lecieć...
 
reklama
anila nef fajnie wam kobitki tylko pozazdrościc

obczajam promocje na pieluchy bo sie koncza juz ostanio mało dadów kupiłam w kartonie a szkoda bo najbardziej mi pasowały te ze stałej sprzedazy 4 jakies takie smutne zielone a nie orientuje sie ktoras kiedy jakies promocje beda? na promo baby czesto z opuznieniem widac
 
Witam
ja po nocy ledwo żyje mała budziła się co godzinę nie chce jeść mleka modyfikowanego przed chwilką na drzemkę tak ze mną walczyła że przegrałam bo jestem zbyt zmęczona ja nie wiem co to będzie a od poniedziałku idę do pracy. Ciągle o tym myślę eh
 
Nef zapomniałam że Ty jeszcze nic nie spakowana... z mojego doświadczenia - miękkie rzeczy (koce, kołdry, ciuchy miękkie zabawki itp.) do worków 120l. (w biedronce są fajne z taśmą) książki i rzeczy twarde do kartonów (kupowaliśmy w IKEA, fajne są też w JULI widziałam ostatnio). my pakowaliśmy pomieszczeniami. opisywałam kartony i worki. warto osobno spakować rzeczy codziennego użytku osobno używane rzadko (nie ma potem pośpiechu z rozpakowaniem wszystkiego bo to co potrzebne od razu masz w osobnych kartonach/workach). co do sprzątania - bardzo dobry pomysł też tak myśleliśmy, ale zmienił nam się plan bo nasz majster już wszystko skończył i nie chcemy aby dom stał pusty więc wprowadzamy się trochę wcześniej... do sprzątnięcia jest tylko dół bo góra jeszcze w trakcie prac. z mebli nie mamy łóżka do sypialni i sofy do salony i biurka dla M... resztę mamy...
Zozolka moje wprowadzanie żółtka to moja porażka bo nie umiem zmusić małej do jedzenia żółtka... moze ze dwa razy zjadła je naprawdę (najlepiej idzie z rybą bo ma intensywniejszy zapach i smak niż jajko) wg. mojego schematu w 8 miesiącu jeszcze po połowie co drugi dzień i nadal tak robie... z tym że nam nie wychodzi przez to zabieganie co drugi dzień tylko rzadziej... :crazy:

Mania dziś wybitnie marudna...

Anezram trzymam kciuki aby mała dała radę... nie masz jeszcze jakiegoś urlopu wrazie W? trzymaj się kochana...
 
Witam się, u nas nocka taka se w sumie, od 1 do 2giej bylo marudzenie, jesc nie chcial, ze mną w lozku zle, wiec dostal nuforen, zadzialalo,spal do 6 chyba. coś boli, pewnie zęby, a calgel nie pomaga...

Anila, Nef - trzymajcie się. Kiedy na parapetówke eciocie zapraszacie? :)

Lenka - zdrówka!!!! u mnie tylko kaszel suchy został. tydzien czasu i bedzie lepiej :) Oby chłopaki Twoje przebrnęły bez choroby.

Kupiłam dzisiaj K książeczki w Biedronce. Dinuś mi się spodobał MEGA! :) a na bazarku stala kobietka z uzywanymi zabawkami, wzięlam mu na 5zl duża pluszową kostkę, będzie jak znalazl do raczkowania. :)

Pups podnosimy coraz wyżej. :)

Anezram - wspolczuje nocki.

Wawka - oby teraz tylko takie nocki były. Ja sie zastanawiam, czy nie chodzic spac razem z K, jak on zasypia na noc, to zdarza mu sie spac 4 bite godziny pod rzad, wtedy i ja bym tyle pospala. Bo pozniej roznie to bywa z pobudkami. :) ale o 20 isc spac...
 
dzięki dziewczyny za miłe przywitanie;)

Co do ciemieniuchy to moja Zuzia ze względu na te włosy miała straszną, męczyliśmy się ponad 2 miesiące. Pomógł Emolium na ciemieniuchę i wyczesywanie chociaż z tych włosów szło strasznie opornie, Boże jak top wspomnę to mnie to przeraża. Teraz z tych włosów z tyłu robią się małej dredy:)

Jeśli chodzi o te ząbki to rzeczywiście chyba teraz półroczne dzieciaczki zaczynają nam popalić.l Mojej wychodzą już górne jedynki problemem jest jedynie karmienie strasznie się męczę daję jej mleko przez sen bo innej rady nie ma:( sp.ędza mi to sen zpowiek ale mam nadzieję ze jak wyjdą ząbki to minie to.

U nas spanie wygląda tak mała zasypia już przed 20 koło 1 kręci się na jedzenie i po starym czasi ewstawała koło 7 rano teraz wszystko się przestawiło niestety i dzisija pobudka była o 5 rano :( nie iwem dlaczego ale dzisiejszy dzień mam strasznie depresyjny jeszcze na dodatek bierze mnie jakieś przeziębienie chyba boli gardło i katar :( po porodzie juz 3 raz choruje :( zaraz mała zaraże znając życie :( ehhhh
 
Witam,

U nas dzisiaj też marudno :crazy: mała ostatnimi czasy wstaje chyba lewą nogą... budzi się z płaczem, a o spaniu nie wspominając- jeden wielki lament.

Niestety u nas wróciło usypianie przy cycu :baffled: w wózku się drze w niebogłosy, czasami mi cierpliwości brak i biorę do łóżka- 2 minuty i mała śpi.

nef, anila- dacie radę :-) najważniejsze to sobie wszystko wcześniej rozplanować i na spokojnie robić
 
izik - ja przed kąpielą smarowałam linomagiem, potemumyliśmy głowę, a rano wyczesywałam szczotką, ale tak konkretnie, starałam siębrać te łuski pod włos, podważać i wyczesywać jedna po drugiej. z tym, że u nasbyło łatwo, bo włosów brak:-D
anrezam - mój się jeszcze nie przestawił na nowy czas.:baffled: wczoraj wstał 4:40, dzisiaj 5:50. Właśnie zalicza drugą drzemkę i ciekawe czytak jak wczoraj na dwóch się skończy. Nie łam się, pozytywnemyślenie...pamiętaj.
Zibka - w sumie racja:-D, tylko już sobie wyobraziłam, że comiesiąc będę musiała się zapisywać, a w naszej przychodni to nie takie proste,no chyba, że na dzieci chore. A z tym obiadem to jest tak, że organizm jak sięskupia na trawieniu to siadają inne funkcje, bo jest przeciążenie systemu. Takde facto po tradycyjnym polskim obiedzie to jesteśmy podtruci, bo w takiejkombinacji tj. mięso i ziemniaki nie powinno się jeść. Ja tam wolę ugotowaćtaki obiad po którym nie bierze senność;-)
zozzolka - bidulko, współczuję. U nas też maruda na maxa,ale dzisiaj jak na razie bez leków się obeszło. Ale uwsteczniam go na maxa, odkilku dni, żeby uśpić chwilę go lulam na rękach, bo jak leży na łóżku to wyje imostki strzela. Zozzolka - z tego co pamiętam to dziewczyny Ci odpisały, żezdrowego brzuszka można dać całą łyżeczkę
kruczka - jak był mniejszy to tylko leżałam obok niego,nawet nie dotykałam i zasypiał. Później jak sie zaczęły ząbki to robiłam szszsz, późniejjak nauczył się smoczek wyciągać to musiałam mu zająć czymś ręce, więc zaczęłamje głaskać. A teraz jak jest ząbkowa histeria to na minutę żeby przestał płakaćlulam go na rękach siedząc. Tak wiec jest coraz gorzej. A od miesiąca to nieśpi w swoim łóżeczku, bo za często się wybudza i dla świętego spokoju śpi całyczas w swoim przyszłym łóżku, tylko okładam poduchami z obu stron, żeby niespadł. Czyli jednym słowem porażka na całej linii:-(.
lenka - czasem tylko na parze do warzywek dorzucałamkilkanaście groszków i tyle z wzdymających:-D. Zdrówka dla Was:tak:
anila -Marysia to chyba miesiąc... i dzień starsza od córciPauliny ;-)Sprawnej przeprowadzki życzę. W ostatnim rokumoja firma dwa razy zmieniała biuro i zrobiliśmy to tak, ze ponumerowaliśmypokoje (numerki były naklejone na drzwiach) i potem numerki zapisywaliśmy nakartonach. Więc nawet nie musieliśmy być obecni jak Panowie od przeprowadzki tonosili i wszystko znalazło się na swoim miejscu. A co do żółtka, gdzieśczytałam, że można z nim robić kisielki, poszperaj w necie z pewnością przepissię znajdzie. Może na słodko jej bardziej podejdzie.:tak:
 
Jejku, sto lat u Was nie byłam :) wciągnęły mnie gierki na fb i nie mam czasu na nic innego, bo każdą wolną chwilę tam wytracam- akurat skończyły mi się życia ;) Czasami podczytywałam, więc mniej więcej jarzę co u kogo, ale odpisywać, nie będę, bo jeszcze się pomylę :D U nas ok, Hana rośnie, zębów ma 5 idzie szósty i dziwne, bo ma dolną dwójkę, teraz idzie górna, ale poza kupami, to nie odczuwamy tych zębów :D nie raczkuje, ale jak tylko poczuje podparcie, albo ma za co złapać, to staje na nogi :) Także będzie chodziła jak starsza siostra, bardzo szybko :) poza tym je banana, parówki, bułki :-)Co do banana, to go je do chwili kiedy może gryźć, jak chcę podać lłyżeczką, to robi bleee, wypychająć język na wierzch :) Siedzi sam, nie upada, mało tego podnosi się z takiej pozycji jakby leżacej, bo siedząc chwyta palce nóg, po czym wraca do pionu :) Tyle u nas :-)
 
reklama
Hje Bishopko - moja mama też non stop gra w gry na fejsie. :) ja się wolę nie wciągac. Wpadaj częściej ;)

Pscółka - wczoraj dałam Młodemu brokul z marchewką i kaszą manną, ja na obiad zjadłam sałaktkę z brokuła i pomidorów i nic. Na szczęście :)
 
Do góry