reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

phel - powodzenia na badaniach
lenka - z czego robiłaś dziś sok?
izik - a może kup mężowi torebkę, którą Ty będziesz nosiła:-):-)
fel - kiedy wracasz do pracy? kto będzie opiekował się małym? mnie też to niedługo czeka, tyle że ja to od zawsze planowałam
smile - ciągle jestem z wami myślami. czekam na dobre wieści
phel -ciekawe co się u Ciebie "wykluje" :-D

Ja mam dziś leniwy dzień. Rano od 6:00 nie mogłam spać. Przez to niewyspanie, cały dzień do bani. O 15:00 do 16:30 urządziłam sobie spanie i jest OK. Aaaaa jednak nie cały dzień taki do bani, bo udało mi się zwrócić spodnie do reserved'u. Kupiłam je tak na siłę, strasznie mi się podobały (legginsy o skórzanym wyglądzie) - a nie było mojego rozmiaru. I niestety spadały mi. Wstyd mi było je zwrócić, głupio tak, ale rano sprawdziłam paragon, że w poniedziałek mija 30 dni i postanowiłam uratować źle zainwestowane 80 zł. To mój pierwszy raz. Było Ok, a bałam się że może będą grymasili.
Wiecie co, zaglądam rano do łóżeczka, a tam leży taka duża dziewczynka. To już nie ten maluśki noworodek przywieziony ze szpitala... Jak ten czas szybko leci. Chwila i dorośnie mi pannica.
 
reklama
a moje dziecko dziś cały śpi... po 2- 2,5 godziny... potem je, chwile się pobawi i znów idzie spać... właśnie pół godziny temu znów zasnęła... przez to jej spanie wszystkie posiłki się poprzesuwały... kolacja to nam na 21 wychodzi... mam tylko nadzieję, że to pogoda a nie wykluwająca sie grypa bo mnie wczoraj doktorka nastraszyła...

Wiosna - ja często korzystam z możliwości zwrotu :) czasem kupuje np dwie sukienki jeśli nie jestem pewna którą chcę, w domu robię pokaz mody, panowie wybierają, drugą oddaję :-D no i ciuchy i buty dla M tak kupuję... jak mu nie pasują to oddaję...
 
Phel: trzymam kciuki za jutro

Co do seksu to u nas jakoś tak opornie. Pierwszy raz po porodzie to była kupa stresu. Teraz to od święta. Ale muszę to zmienić bo mnie chłop zostawi ;-)
Taka mnie wątpliwość dopadła czy jestem dobrą mamą. Dokładnie chodzi o to, że jak mała się obudzi po drzemce to ją kładę na matę by się sama bawiła. No i tak bawi nawet godzinę sama. Czy czasem nie powinnam się z nią bawić? Czy wy się bawicie ze swoimi maluchami? Już sama nie wiem.
 
Wiosna dokładnie 18 listopada przekroczę próg zakładu pracy w celach pracowniczych a nie wizytowych :-) Tez planowałam powrót po 6 m-cach...ale one tak szybko zleciały, a tyle spraw się nawarstwiło...
Phel && zaciśnięte...

wawka w razie możliwości bawię się z Olkiem, teraz ćwiczymy sobie skręty tułowia :-)
Ja siedzę na podłodze z wyprostowanymi nogami Olek między i macham mu zabawką to z prawe to z lewej strony, żeby musiał wykonać skręt...czasami chodze w koło niego na 4 :-) a tak to on dużo sam "leży" na podłodze i się bawi...a ja tylko zerkam w którym kierunku go niesie, bo atrakcyjny jest stojący w pokoju, i kabelki a rewelacją sa czyjeś stopy w kapciach...szczególnie babci bo babcia lubi kiwac palcem w bucie :p
 
Ostatnia edycja:
Phel- trzymam kciuki :tak:
wawka- nie jesteś sama, też tak mam. Jeżeli leży spokojnie, to niech się bawi- ja mam czas, aby skończyć to co akurat robiłam. Chociaż Emi coraz więcej domaga się uwagi drugiej osoby, lub samej obecności w tym samym pokoju- i tutaj czasami wystarczy obecność kota, który działa na Emilkę jak magnez :-D może na niego patrzeć godzinami. Niestety kotek nie bardzo lubi spędzać czas z dziewczyną, już wie jak to wygląda.

Spędzamy czas na macie/ łóżku bawiąc się, turlając, albo na moich kolanach- układam jej wtedy zabawki na stole, i się zabawia :-) jak M wraca z pracy, to mimo zmęczenia przejmuje Mimi, abym mogła trochę odetchnąć.
Fel- Emi też lubi patrzeć na stopy, wygina się do przodu i mruczy pod nosem. Na swoich stópkach to uwielbia rajstopy naciągać :-)
wiosna- wiesz, że to nie jest zły pomysł, od dawna marzę o nowej torebce :-D
 
E to muszę trochę zacząć się bawić z tą moją małą. Nie chcę być wyrodną matką, hehe :-D Tylko skoro jest ona taka samodzielna w zabawie czy znajdzie się dla mnie miejsce przy zabawkach? ;-)
Oj strasznie się zdenerwowałam na pocztę. Siostra wysłała paczkę dla małej z prezentem. Oczywiście cały czas byłam w domu bo jestem chora a mąż wracając z pracy znalazł awizo w skrzynce :wściekła/y: No i oczywiście musiał pojechać na pocztę odebrać. Tak się zdenerwowałam, że napisałam maila ze skargą do poczty ale i tak wiem, że to nic nie da. Szkoda gadać.

Właśnie czekam na męża. Ciekawe co jest w paczce? :-)
 
wawka - też tak miałam z pocztą. Raz zamówiłam dla siebie i dla koleżanek apaszki i specjalnie wzięłam urlop, w dzień w którym miały przyjść, bo nie mogłam się ich doczekać:-) A listonosz z przyzwyczajenia wrzucił awizo, po co dzwonić do domu. Oczywiście za 2 dni go zebrałam za to. Listonosz nie przyznał się do winy, ale opieprz dostał i chyba zapamiętał sobie mnie, bo już się to nie powtórzyło. Najbardziej wkurzyło mnie, że się nie przyznał do błędu. Myślałam, że powie że miał dużo pracy, przeprosi i będzie po sprawie.
 
wawka - a wysłała paczkę, czy polecony? bo jak to drugie iprzekracza rozmiar dziurki w skrzynce (wysokość 2 cm) to nie dostarczają, tylko zostawiająawizo. Ja pozwalam się Szymkowi bawić samemu, ale jak był mniejszy (takod 8 tygodnia) to się więcej bawił sam, potrafił i półtorej godziny. A teraz jaksłyszę, że się robi cisza, odwracam się a on we mnie wpatrzony i robi oczętajak ten kot ze Shreka, no serce mi pęka i przerywam to co robię i idę się bawić:-D:-D
 
wiosna- Czas leci zdecydowanie za szybko, chciałbym umieć go zatrzymywac. Staram się cieszyć każda chwilą. Niedawno co byłysmy w ciazy, a teraz nasze Maluchy mają 6 miesięcy i więcej...:zawstydzona/y:

wawka- niech się bawi już niedługo zacznie sie raczkowanie , chodzenie to wtedy się nabiegasz:-D Ciesz się ,że Mała ładnie sie potrafi godzinę bawić.:tak: Mój pobawi się tak z 20 minut i na rączki:-D trzeba mu zajęcia wymyślać bo się tego domaga. Kłade na stole zabawki i zakrętki po słoiczkach, a on tym rzuca i ma super radochę:tak:;-) Jego brat też kochał zakrętki po gerberkach no tak to jest z tym seksem widzę,że to normalne że kobietkom libido spada troszkę po porodzie.

anila- dziś taki dzień. Mój Leoś spał jak nigdy 2 godziny bez przerwy. Mi tez się spać chce i głowa boli:tak:


Phel - trzymamy kciuki za Marcelka ,wszystko będzie dobrze!
 
reklama
tak mnie własnie naszło, że moja "kuzynka" od paru tygodni powinna tulić swojego synka :-( nawet nie pytam jak się czuje.. tym bardziej, ze jej siostra ma jakoś nie długo rodzić...eh

a mój Oluś już pół roczny szkrab próbuje raczkować...mamy dużo kłopotów. Ale jestem wdzięczna losowi za to co mamy, szczególnie za zdrowe dzieci...
dziś się śmiałam z przyjaciółką, że gdybym wygrała w totka to bym chyba na dziewczynkę polowała :-)
 
Do góry