reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Myszka kolki wykluczam bo juz od dawna nic na nie nie dostawała i było ok. Wszystko zaczęło sie po szczepieniu. Myślałam ze to moze od szczepienia jest taka niespokojna ale to by nie trwało tak długo. I tak dzisiaj czytałam o tym dlaczego niemowle płacze podczas kapieli i pisali ze to moze byc od zakażenia uk mocz. I tak sie kaplam ze przeciez moze byc nawrót tego ,bo poprzednio były identyczne objawy i nawet miała wysypke. A tu ci patrzę a ona wczoraj dostała krostek na twarzy i ten płacz przerazliwy.. Jutro rano lecę do pediatry i oddać mocz do lab. Podejrzewamze to to, bo cały wyniki z moczu nie sa najlepsze ani najgorsze ale poproszę o skierowanie na posiew. Boziu mam nadzieje ze sie mylę bo nie wspominam 2 tyg w szpitalu najlepiej. Ciagle klucie dziecka i płacz ..
 
reklama
Izus wiem co czujesz, bo sama bylam z malym w szpitali... co prawda tylko dwa dni i warunki zupelnie inne niz w pl (mielismy pokoj z lazienka dla siebie) ale tez nie powiem zebym lubila to miejsce...
Pomysl kochana, ze to dla dobra malej i oni tam wiedza jak jej pomoc, przy problemach z ukl. moczowym musi byc sterylnie i w domu raczej sie tego nie da zrobic :-(
 
anila- u mnie dzisiaj to samo, mała tylko je i śpi, albo strasznie marudna jest- raz się śmieje wniebogłosy,a minutę później już płacze, chyba jakiś skok rozwojowy:confused:
Dzisiaj rano trochę pokasływała, ale na szczęście szybko przeszło, mam nadzieję, że nie zanosi się na choróbsko...
Inkę uwielbiam, od szpitala mi zostało i nie wyobrażam sobie nie wypić do śniadania:-)
iza- będzie dobrze, lepiej wyleczyć szkoda, żeby mała się męczyła:tak:


Ogólnie to dzisiaj kończymy 4-ty miesiąc, a więc od jutra wprowadzamy marcheweczkę :-) jak ten czas szybko leci, jak sobie tak pomyślę, to jeszcze niedawno nie wiedziałam, jak ją podnieść, żeby nic jej nie zrobić, a teraz tak ładnie już główkę trzyma, wszystko w koło interesuje :-D
I czasami się zastanawiam nad drugim dzidziusiem;-) też tak macie?? Pamiętam jak rok temu, jak dowiedziałam się o ciązy, to sobie nie wyobrażałam jak to będzie, i że tylko jedno i koniec, bo ile to się trzeba namęczyć, ile stresu w ciąży, czy wszystko jest dobrze. Mimo wszystko, i ku wielkiemu zaskoczeniu mojej mamy( między mną a moją siostrą jest 12 lat różnicy) chciałabym tak za 2 lata- to najszybciej- mieć znowu takie maleństwo:-)


A tak z innej beczki, to strasznie mnie wczoraj teściu zdenerwował,kurcze wpycha się w nasze życie niepotrzebnie. On wiem najlepiej jak mamy żyć, ciągle ma jakieś pretensje do mojego, a i przy tym do mnie (nawet nie wiem z jakiego powodu, bo mnie to w ogóle nie dotyczy)??? Dzisiaj przyjechał ponarzekać, jacy to jesteśmy źli, co robimy nie tak!!! matko, ja się w jego życie nie wpieprzam, a on wchodzi w buciorami w nasze. Heh teraz ma pole manewru, moi rodzice wyjechali na wakacje, to może trochę bardziej ponarzekać :tak:niech gada co chce, on za mnie życia nie przeżyje.
 
o i naskrobały znowu a ja wczoranszego nie nadrobiłam
ja odkad mi gin powiedział ze juz moge sobie w ciaze zajsc to mysle o tym bardzo ale nie zawsze wszystko jest takie proste i na zawołanie
iza :-( przytulam was

powiedzcie jak u was z ulewaniem czy ustepuje bo ja wymiekam ostatnio moze tego nie jest wiecej ale daje sie mocno odczuc po marchewkach i soczku jabkowym bo jak nie namocze odrazu to potem niewiadomo czym to wyprac
kurcze nie powinno ulewanie juz ustąpic jak to u was jest
ja jak gdzies sie wybieram to musze podbrudek zakładac bo na spacerze ciezko rozbierac z wszystkiego :zawstydzona/y:
moze powinnam isc do lekaza z tym ?
 
Ostatnia edycja:
zozzolka u mojego to nie tyle ulewanie co zbyt gleboko wsadza lapki do buzi i cofa mu sie, uroki zabkowania;-)
Twoj maluch tez tak wklada raczki do buzki w poszukiwaniu zebow?? bo moze to nie ulewanie tylko odruch wymiotny jak u mojego


Izik ja swojego czasu wystawilam za drzwi wlasnych rodzicow... moja rodzina (moje dzieci, moj partner), moj dom, moja sprawa... a jak komukolwiek to nieodpowiada to wiedza gdzie sa drzwi. koniec tematu ;-)
 
Iza co by miało nie być to życzę by leczenie można było przeprowadzić w domu.
Sama się boję, czy na diagnostykę dr nie wymyśli oddziału. No ale muszę zapytać czy to normalne. może to inny objaw ząbkowanie. A Ty pytaj w razie W czy nie można leczyć w domu. JA z nerkami miałam kłopoty do 7 roku życia a potem jak ręką odjął. Miałam refluks nerkowy i juz mnie pod nóż brali jak dostali do ręki wyniki które mówiły, że mam cofki moczu w wyniku zakażeń bakteryjnych. a zakażenia chwytałam z powietrza, nawet nagłe skoki temperatury przyczyniały się do infekcji. I tak może być i u Was bo nagle skończyły się upały. ZDRÓWKA

Zozzolko no u nas ulewanie skończyło sie po przejściu na nutramigen, a odkąd robi po kilka kupek dziennie to już nawet sporadycznie się nie zdarza...Czy diagnozował dr malucha w kierunku reflsku ?? może trzeba by mu mleko zagęszczać np Bebilonem nutrition
BEBILON NUTRITION Proszek zagęszczający 135g - Apteka Internetowa.?
 
izik - ja myślę o drugie ciąży niemal codziennie, wczoraj jeszcze dostałam okresu, więc teraz jest już nawet próbować możemy, ale na serio zaczynamy starania na wiosnę

zozzolka - mój ulewa tylko po wodzie do której dodają kapkę soku (niestety musiałam go jakos przekupić, żeby zechciał pić), a po mleku to tak jak myszka pisze zwraca, bo za głęboko rękę wkłada

Była u nas Pani doktor i jednak po tym wczorajszym wyciu na spacerze cos jest na rzeczy, mam skierowanie na rentgen, właśnie się zbieram:-( trzymajcie kciuki
 
reklama
Lekarza dzisiaj mamy na 12:/ to wezmę skierowanie od razu na ten mocz bo byłam rano z młoda ,długa kolejka i bez skier musiałabym płacić :/ stwierdziłam ze ona mi da wszystkie potrzebne badania i jutro znowu do niej przyjdę i zadecyduje co dalej. U nas Lenka tez zaczela trochu ulewac. Dzisiaj mnie urzygala zaraz po jedzeniu :(( wogole to ja nie wiem, ciepła ma główkę temp 37:/ nie wiem czy to moze tez jest związane z zabkowaniem, ale przeciez by sie tak nie darla podczas kapieli:/ ahh.. Dzięki Kobity za wsparcie:) a ta pogoda mnie dzisiaj wykonczy, i chyba @ przyjdzie za kilka dni bo strasznie mnie glowa boli i brzuch. No taka nie do życia jestem :zawstydzona/y: Izik ja tez ostatnio mam przeboje ale z moja mama:/ no ale niestety tak wyglada wspólne mieszkanie
 
Do góry