reklama
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
zozzolka - ja bym nie wprowadzała, a jeśli już to mocno rozcieńczone
też musiałam wejść na własną odpowiedzialność...
na Fb napisałam do administracji...a niech wiedzą, że coś sie dzieje :-)
Zozzolko ale jakie soczki ? masz na myśli karotkę ??? soki odpuść, ja bym zaczęła od przecierów warzywnych, a dla Olka będziemy dziś gotowały marchwiankę...Ja już totalnie głupia jestem. przydało by się żeby Olek narobił w pieluchę na wizycie lekarskiej, bo jak mam inaczej zapytać czy z ta kupką wszystko ok i tak ma być. BO może Tylko ja nie przyzwyczajone, że może być tych kupek do np 6 dziennie. a jest różnie, raz 3, raz 8. Je normalnie, pije, jest raczej radosny chyba, że jest śpiący i akurat marudzi...Nawet na pupie już odparzeń nie widać.
Szukałam w necie opisów kupek ze śluzem, i teraz ciągle myślę, czy kupki Olka maja śluz czy nie....
wiem, że temat gówniany...ale proszę szczególnie dziewczyny, które karmią mm napiszcie mi jakiego koloru są "wasze" kupki
Jeszcze mnie znajomy na fb zdrażniła ( dokładnie pisząc mój były). Wkleiłam foto Olka to w wózku bo tak mi się na nim podoba, to wysmarował posta na swojej tablicy, ż eon apeluje do "swoich znajomych" żeby nie wklejali masowo fot swoich dzieci na swoich profilach, to mu grzecznie napisałam żeby mnie usunął z listy kontaktów. Płakać nie będę...ani mnie on ziębi ani parzy. A już od niego pretensji nie mam zamiaru wyczytywać. No normalnie jak bym to ja mu zaproszenie wysyłała Ja pierdziele, czy ludzie sie nie zmieniają??? ha ha ha normalnie jak bym go słyszała w dniu naszego rozstania. że nie mam życia towarzyskiego to sobie foty dziecka wklejam...( przy naszym rozstaniu to powód, ze ja świata po za nim nie widzę i nie umiem bez niego żyć i jemu to nie odpowiadało...) i to mi pisze człowiek, który jak przyjeżdża do PL to nie ma sie z kim spotkać bo pozrywał wszystkie kontakty bo ludzie nie zabiegali o jego "przyjaźń" ha ha ha tylko żyli swoim życiem podczas kiedy on organizował sobie życie na obczyźnie...
Chyba czas najwyższy uznać znajomość za niebyłą. i mieć święty spokój. tak sobie myślę, że może go szlag trafia, że mu nie jęczę, że mi żal, że to nie z nim życie ułożyłam. Już kilka razy mnie nagabywał na spotkanie jak był w PL i jakoś nie bardzo mu przypadały do gustu moje odmowy. Widać atrakcyjna byłam gdy wielbiłam ziemię po której stąpał...ah....
PRZEPRASZAM za dygresję, ale sie uzewnętrzniłam i mi lepiej :-) tylko czy to miało sens ?
na Fb napisałam do administracji...a niech wiedzą, że coś sie dzieje :-)
Zozzolko ale jakie soczki ? masz na myśli karotkę ??? soki odpuść, ja bym zaczęła od przecierów warzywnych, a dla Olka będziemy dziś gotowały marchwiankę...Ja już totalnie głupia jestem. przydało by się żeby Olek narobił w pieluchę na wizycie lekarskiej, bo jak mam inaczej zapytać czy z ta kupką wszystko ok i tak ma być. BO może Tylko ja nie przyzwyczajone, że może być tych kupek do np 6 dziennie. a jest różnie, raz 3, raz 8. Je normalnie, pije, jest raczej radosny chyba, że jest śpiący i akurat marudzi...Nawet na pupie już odparzeń nie widać.
Szukałam w necie opisów kupek ze śluzem, i teraz ciągle myślę, czy kupki Olka maja śluz czy nie....
wiem, że temat gówniany...ale proszę szczególnie dziewczyny, które karmią mm napiszcie mi jakiego koloru są "wasze" kupki
Jeszcze mnie znajomy na fb zdrażniła ( dokładnie pisząc mój były). Wkleiłam foto Olka to w wózku bo tak mi się na nim podoba, to wysmarował posta na swojej tablicy, ż eon apeluje do "swoich znajomych" żeby nie wklejali masowo fot swoich dzieci na swoich profilach, to mu grzecznie napisałam żeby mnie usunął z listy kontaktów. Płakać nie będę...ani mnie on ziębi ani parzy. A już od niego pretensji nie mam zamiaru wyczytywać. No normalnie jak bym to ja mu zaproszenie wysyłała Ja pierdziele, czy ludzie sie nie zmieniają??? ha ha ha normalnie jak bym go słyszała w dniu naszego rozstania. że nie mam życia towarzyskiego to sobie foty dziecka wklejam...( przy naszym rozstaniu to powód, ze ja świata po za nim nie widzę i nie umiem bez niego żyć i jemu to nie odpowiadało...) i to mi pisze człowiek, który jak przyjeżdża do PL to nie ma sie z kim spotkać bo pozrywał wszystkie kontakty bo ludzie nie zabiegali o jego "przyjaźń" ha ha ha tylko żyli swoim życiem podczas kiedy on organizował sobie życie na obczyźnie...
Chyba czas najwyższy uznać znajomość za niebyłą. i mieć święty spokój. tak sobie myślę, że może go szlag trafia, że mu nie jęczę, że mi żal, że to nie z nim życie ułożyłam. Już kilka razy mnie nagabywał na spotkanie jak był w PL i jakoś nie bardzo mu przypadały do gustu moje odmowy. Widać atrakcyjna byłam gdy wielbiłam ziemię po której stąpał...ah....
PRZEPRASZAM za dygresję, ale sie uzewnętrzniłam i mi lepiej :-) tylko czy to miało sens ?
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Feli a zablokuj dziada i usun z listy sama ;-) dopiero sie gosc zdziwi a wklejanie zdjec pociech na fb jest o wiele fajniejsze niz proby aktow amatorskie ;-)
co do kupek, moj np przy alete robil kupki mieszane tzn, poczatkowo jak plastelina (konsystencja) potem lekko wodnista z drobnymi grudkami i na samym koncu juz bylo lepiej... ale sie mocno (bardzo mocno) wysilal przy tym i postanowilam zmienic mleko. Kolejne bylo Humana po niej byly kupki zielone i cuchnace jak cholera, znow zmienilam na Bebivite i tu strzal w dziesiatke kupki maja konsystencje jak ciasto i kolor hmm zoltawo-pomaranczowy (???) ciezko okreslic ale sa normalne.
Kupki ze sluzem to tak jakbys widziala na pieluszcze sluz z dni plodnych (cos jak bialko jaja kurzego).
aha i po hippie robil grudkowata kupke (cos jakby nie trawil do konca tego co zjadal)
co do kupek, moj np przy alete robil kupki mieszane tzn, poczatkowo jak plastelina (konsystencja) potem lekko wodnista z drobnymi grudkami i na samym koncu juz bylo lepiej... ale sie mocno (bardzo mocno) wysilal przy tym i postanowilam zmienic mleko. Kolejne bylo Humana po niej byly kupki zielone i cuchnace jak cholera, znow zmienilam na Bebivite i tu strzal w dziesiatke kupki maja konsystencje jak ciasto i kolor hmm zoltawo-pomaranczowy (???) ciezko okreslic ale sa normalne.
Kupki ze sluzem to tak jakbys widziala na pieluszcze sluz z dni plodnych (cos jak bialko jaja kurzego).
aha i po hippie robil grudkowata kupke (cos jakby nie trawil do konca tego co zjadal)
hmmm no to w temacie kupek ( bo pana zablokowałam) teraz jest tak, ze kupki sa żółte, lub zielonkawe, czasem to kleksik a nie porządna kupa. Ale między grudkami jest śluz ale ciemny taki zielony. Do lekarza pójdę we wtorek, bo wtedy jest położna i jak by trzeba to pobierzemy krew do badania. Dziś gotujemy działkową marchewkę, i dostanie do picia wywar, moze on troszkę zmieni sprawę na plus...bo niech sobie robi i po 3 tylko wolała bym żeby były ciut bardziej spoiste.
BO wiecie pomyślałam sobie, że może ja sie po starszaku przyzwyczaiłam do tego ze na mm jedna na dzien i już ( i tak bylo do niedawana u Olka) i może panikuję a dziecku nic nie jest. nie ma kolek, nie płacze. nie męczy się zbytnio przy robieniu ale wysiłek jest...przy biegunce raczej leci i jest problem to zatrzymać a nie cisnąć...staram a glupiam w tym temacie ( a niby doświadczona )
BO wiecie pomyślałam sobie, że może ja sie po starszaku przyzwyczaiłam do tego ze na mm jedna na dzien i już ( i tak bylo do niedawana u Olka) i może panikuję a dziecku nic nie jest. nie ma kolek, nie płacze. nie męczy się zbytnio przy robieniu ale wysiłek jest...przy biegunce raczej leci i jest problem to zatrzymać a nie cisnąć...staram a glupiam w tym temacie ( a niby doświadczona )
Ostatnia edycja:
zozzolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2012
- Postów
- 4 080
mi nie chodzi o karotki tylko te np. z hipp po 4 m sa marchwiowe i jabłkowe
Fel wywal dziada i spokój jak mi cos nie lezy to blokuje i nie ogladam żal mu pewno, a ma swoje?
ja ci o dietach a widzałam ciebie na zdięciu to niestety mi dieta potrzeba od zaraz
u nas kupa taka zadka jajecznica na zielono ciemno od zawsze jemy NAN i ponoc on działa tak ze kupa zbita tak było ale odkad podaje herbatki i wode to sie zrobiła jajecznica w szpitalu nam nie wpomnieli o dopajaniu dopiero połozna mnie uswiadomiła ze nA mm trzeba od poczatku
teraz jak wrowadziłąm kleik to kupa co dwa dni a jak marchewke to wczoraj była znowu zbita i zielona jak dawniej bo po pierwszym dniu marchewki były odrazu dwie jedna zielona jak zawsze a za jakies 2h dróga zółta z resztakmi
Fel wywal dziada i spokój jak mi cos nie lezy to blokuje i nie ogladam żal mu pewno, a ma swoje?
ja ci o dietach a widzałam ciebie na zdięciu to niestety mi dieta potrzeba od zaraz
u nas kupa taka zadka jajecznica na zielono ciemno od zawsze jemy NAN i ponoc on działa tak ze kupa zbita tak było ale odkad podaje herbatki i wode to sie zrobiła jajecznica w szpitalu nam nie wpomnieli o dopajaniu dopiero połozna mnie uswiadomiła ze nA mm trzeba od poczatku
teraz jak wrowadziłąm kleik to kupa co dwa dni a jak marchewke to wczoraj była znowu zbita i zielona jak dawniej bo po pierwszym dniu marchewki były odrazu dwie jedna zielona jak zawsze a za jakies 2h dróga zółta z resztakmi
Ostatnia edycja:
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
zielone kupki nie sa normalne :-( polecilabym zmiane mleka na inne (sama tak robilam) i dokad kupka sie nie unormuje lepiej nie podawac nic innego jak mleko( wtedy wiadomo po czym ma nie takie kupki)
ptaszek86
Aktywna w BB
Fel Franek tez na mm i kupki różnie czasami plastelina czasami luźniejsze ale zawsze kolor zielonkawy lub żółto-zielonkawy,
myszka kolor zielonkawy kupy na mm to normalka bo one maja w składzie wiecej żelaza żelazo i nawet na opakowaniu np. nutramigen pisze ze moga byc koloru takiego wiec to nic złego
Franio dostał dzisiaj dynie z ziemniaczkiem, poczatkowo mina krzywa ale potem otwierał buźke, jak na razie najlepiej smakuje mu jabłko.
jak gotujecie maleństwu marchewke dajecie trochę masła?
myszka kolor zielonkawy kupy na mm to normalka bo one maja w składzie wiecej żelaza żelazo i nawet na opakowaniu np. nutramigen pisze ze moga byc koloru takiego wiec to nic złego
Franio dostał dzisiaj dynie z ziemniaczkiem, poczatkowo mina krzywa ale potem otwierał buźke, jak na razie najlepiej smakuje mu jabłko.
jak gotujecie maleństwu marchewke dajecie trochę masła?
reklama
zozzolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2012
- Postów
- 4 080
myszka na mm to raczej tak jest gdzies czytałam któras tu pisała tez u nas nie było kolek to raczej mleko ok jest tolerowane my od urodzenia na tym mleku i kupa zawsze taka sama jak zrobiłą sie zółta to pytałąm czy to normalne po marchewce bo była inna ponoc od zelaza w mleku jest taka
o dokłądnie jak ptaszek pisze ja kupuje gotowa marchewe z hippa nie kombinuje bo sie boje dlatego pytam o te soczki hipp czpodajecie ? i jak je wprowadzałyscie?
a mam do was takie pytanie moze któras pracuje w służbie zdrowia naszej kochanej albo ktoś z rodziny chodzi mi o fakt podawania zastrzyku na pogotowiu w godzinach wieczornych jak sie nie zdazyło do przechodni albo po prostu sie nie mogło no róznie bywa czy u was tez tak pyszczą i robią łaskę? nawet jak musisz za to zapałcic bo zlecenie od prywatnego gabinetu, nie chodzi mi o to ze wpadam na sor i chce zastrzyk bo u nas to w innym miejscu jest pogotowie z lekazem i gabinetem zabiegowym ale panie tak obfuczane sa jak ktos po cos przyjdzie i jeszcze pyskówka ze czego nie do przechodni a w poczekalni przezwanie zero ludzi albo ktos z gorączka bo tam nawet nie lekarz przyjmuje tylko felczer
nie moge odszukac przepisów odnosnie tego a zostałam tak zagotowana ze nie moge przełknąc tego
o dokłądnie jak ptaszek pisze ja kupuje gotowa marchewe z hippa nie kombinuje bo sie boje dlatego pytam o te soczki hipp czpodajecie ? i jak je wprowadzałyscie?
a mam do was takie pytanie moze któras pracuje w służbie zdrowia naszej kochanej albo ktoś z rodziny chodzi mi o fakt podawania zastrzyku na pogotowiu w godzinach wieczornych jak sie nie zdazyło do przechodni albo po prostu sie nie mogło no róznie bywa czy u was tez tak pyszczą i robią łaskę? nawet jak musisz za to zapałcic bo zlecenie od prywatnego gabinetu, nie chodzi mi o to ze wpadam na sor i chce zastrzyk bo u nas to w innym miejscu jest pogotowie z lekazem i gabinetem zabiegowym ale panie tak obfuczane sa jak ktos po cos przyjdzie i jeszcze pyskówka ze czego nie do przechodni a w poczekalni przezwanie zero ludzi albo ktos z gorączka bo tam nawet nie lekarz przyjmuje tylko felczer
nie moge odszukac przepisów odnosnie tego a zostałam tak zagotowana ze nie moge przełknąc tego
Ostatnia edycja:
Podziel się: