reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

nef - u nas do wywalenia jedna ściana i wykonczeniówka - to jest stan deweloperski więc tylko wykańczamy... ze spraw instalacyjnych to pociągnięcie instalacji na poddasze bo tam będą dwa pokoje ale z tym się nie śpieszymy bo chłopcy będą tymczasem na dole w pokoju przyszłościowo Mani

oj z taka rodzina to masakra olcia i zdaje się że najlepiej ignorować... nie ma nic gorszego niż słowne publiczne utarczki z "głupim"

ja dziś przebrałam rzeczy małej - niektóre choć śliczne już za małe... trzeba już szykować się na następny rozmiar... teraz 74 - pewnie będzie potrzebny dopiero w połowie września ale lepiej mieć już część kupioną...

ależ ta moja córeczka potwornie dziś marudna... nie marudzi tylko jak śpi i je... lecę więc do niej...

paa
 
reklama
Witam Was dziewczynki,

U nas dzisiaj marudnie, mała spała 2 godzinki z przerwami, jest jej chyba za ciepło... nawet noce są ciężkie, ja ledwo sypiam a ona cały czas się kręci, już nawet śpimy przy otwartym oknie

Dałam dzisiaj Mimi do spróbowania soczek marchewkowy, piła aż jej się uszy trzęsły :-D wczoraj od cioci dostała jabłkowo- winogronowy, ale wolałam zacząć od marchewki.
 
Na szczęście mojemu szkrabowi upał w dzień nie przeszkadzał, miał standardowe drzemki. Ale temperatura w pokoju osiągnęła apogeum dopiero teraz (28,9 C). Położyliśmy go spać w wózku w przedpokoju, bo tam jakoś chłodniej:-D

Dobrej nocki, na pocieszenie jutro nieco chłodniej:tak:
 
Moj Szkrab dopiero zasnął. U nas tak, jak u Pscółki, wdzień ok, ale wieczór to była istna masakra. Też ratowałam sie wózkiem. Uspokoił się, zasnął, wzięłam szybki prysznic, nakarmiłam na noc jeszcze i odłożyłam do łóżeczka. Spimy przy otwartym oknie, wiec za jakas chwilke skarpetki mu zaloze,bo rozkopuje sie strasznie, a spi w samym bodziaku...

My dzisiaj probowaliśmy jablka, mialam zaczac od kilku kropelek soczku, ale się nie dalo. Było 1\4 lyzeczki jabluszka. :)
 
Pscolka - to CE z chin to juz od bardzo dawna jest. Wlasnie dlatego na allegro wszyscy wpisuja w opisy aukcji Fisher Price, Tiny Love itd. Ludzie to kupuja, bo sprawdzone. Jak nie ma nazwy renomowanej marki to pewnie CE z chin. A z tymi puzzlami to miala pano racje w artykule. Ja kupilam pierwsze lepsze, bo nie chcialo mi sie szukac. I co? Po rozlozeniu smierdzialo chemia. Przewietrzylam pokoj, ale po chwili znow to samo... puzzle wyrzucilam nastepnego dnia i kupilam te skip hopa.
 
wreszcie nadrobiłąm u nas tez dzis skwar ale jakos przetrwałysmy było cięzko bo Olcia marudna i nie spała moze jutro bedzie lepiej
 
AAAA zapomniałam napisać drugi dzien mamy po kilka kupek. Dla nas abstrakcja, może dla tego że dużo więcej wody pije,,,? kosztem ilości zjadanego mleka :-( no ale trudno...miną upały to może wróci do 120 ( choć powinien już jeść 150) po pierwszym dniu bałam się, że to biegunka. ale one jednak są zupełnie inne niż te które męczyły Michała przy zębach. i jest ich do 4 dziennie, a misiek wtedy co pryk to leciało, nie było sensu pampka zapinać bo zaraz kleksik, i to taki kwaśny, żrący :-( Olek od czasu choroby dostaje acidolak baby bo jedno razowy wydatek 50 zł był nie dla mnie i ratowałam się czymś innym. daję po pół saszetki na dzień i może te bakterie lepsze albo co o_O We wtorek za tydzień zaatakuje położna żeby go zważyć...

a tak w ogóle o 3:30 obudziła mnie kupa, bo słyszałam jak idzie produkcja, całe szczęście, że nie spał w tej kupce, bo jednak boje się, że kwaśniejsze niż zwykłe jak by miał być przez zęby :/
 
reklama
a ja dzis bylam umowiona na spacer na 9 coby zdazyc przed tropikami a obudzil mnie przed 8 deszcz...

fel moja coreczka tez je mniej... niby powinna zjadac ok 900 ml na dobe a zjada 758-800 juz kolejny dzien tak-to chba przez upaly zobaczymy jak bedzie jesc dzis
 
Do góry