reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Nef sory, że dopiero teraz, ja koniec końców usmażyłam go w panierce na patelni he he :-) ale na opakowaniu był przepis, na obrazku wyglądało jak by się go kładło tak ooo bez niczego...albo w folie aluminiową zawinąć...Smaki, zapachy: Camembert z grilla ; Początkująca pani domu: Camembert z grilla. smacznego.

Ania uważam, ze on z tego cyca wyrośnie, jak tylko wejdą nowe potrawy...jest taka szansa. a piszę co wiem, bo dobrze jest się uczyć na błędach innych w tym wypadku. Może źle myślę, ale jeżeli dziecko ma tak silną potrzebę ssania, to może trzeba by poszukać smoczka, którego zaakceptuje. Każde dziecko jest inne, z Olkiem tez używałam smoka, ale już widzę różnicę. Olek może być cały dzień bez podczas gdy Michał smoka musiał mieć na tym etapie ciągle do zasypiania. a Oleś to różnie, tylko jak jest mega zmęczony. Tak samo jak już się nauczył, że po kąpieli jest butla z mlekiem i nie umie zasnąć jak nie zje chociaż troszkę...ostatnio zdarzyło mi sie go wykąpać ciut wcześniej równo godzinę po karmieniu. kwękał, piskał płakał, smoczek od butli z woda wypychał językiem. Zrobiłam mleko mniejsza ilość wypił sobie z tego 90 i zasnął...
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie
my już po drugiej dawce szczepienia. Był jeden dzień marudniejszy, ale już jest OK
tylko mam problem z rączkami. Od dwóch dni mała cały czas pcha je do buzi i próbuje ssać. A ja non stop siedzę i jej wyjmuje. Jakie to męczące, nie mogę przez to nic zrobić. Dodam, że nigdy nie dawałam jej smoczka i chciałabym, żeby tak zostało. Co radzicie zrobić??? Zabierać jej te ręce? czy kupić "coś" na ząbkowanie?
 
hej dziewczyny

my juz w domu-dzis juz was nie doczytam ale w poniedzialek poczytam co sie u was dzialo

nam pobyt minal szybko i cudownie. pogoda byla super, mania zachwycala wszystkich tym jaka grzeczna i silna :)
dzisiejsza droga powrotna byla trudna-byla marudna i placzliwa juz od rana... ale teraz juz spi

a ja wypoczelam,. spedzilam milo czas, udalo mi sie poplywac faajnie bylo :)

wiecej w poszczegolnych watkach w poniedzialek jutro skwary wiec jedziemy na wies na caly dzien :)

milego wieczoru
 
Fel - ja to chyba jestem przewrażliwiona,bo mój mały problem urósł do rangi wielkiego problemu. W moich oczach i tak to przedstawiłam na forum. Na noc zawsze zasypia przy piersi, po prostu tuli się i lula, żeby się lepiej spało. Używamy smoka i dzisiaj w ciągu dnia spał trzy razy i wszystkie trzy zasnął sam. Raz w wózku, raz w łóżeczku i raz na dworze na imieninach u babci... Ale do uśnięcia musi być smoczek, położony na boczek i smok dociśnięty poduchą. Przepraszam za nawarstwienie problemu, wiadomo, są dni gorsze i lepsze. Myślę,że jak upaly się skonczą i nam to się wszytsko unormuje. :) no, wyspowiadałam się. ;P

Iza
- a dzisiaj wlaśnie Ksawery był sobą. :) z dnia na dzień zauważam poprawę. :)

Byliśmy dzisiaj na imieninach, było w porządku, Ksawery był dzielny, radosny, gaworzył do zabawek, do nas. Osikał babci łóżko przy wietrzeniu dupki. :) za późno zareagowalam, hehe. Większość czasu spędzilismy na dworze, w sadzie, wśród drzew. Zagibałam sobie jedno jabłuszko. W poniedziałek Ksawery dostanie trochę soczku do polizania.

Wiosna
- u nas to samo, rączki, przytulanka, pieluszka, smoczek ze wszystkich stron, gryzaki mniej, bo uciekają z rąk, ale zabawki na pałąku ciągnie i próbuje wsadzić do buzi. Ja pozwalam, bo tak dziecko poznaje świat. :) i najlepiej dawać mu do zabawy zabawki z różnych materiałów. Tak wyczytałam.

Anila - to super, że pobyt się udal. Wypoczełaś pewnie. ;) tej kąpieli Ci najbardziej zazdroszczę.

A my jutro na zawody konne. Chociaz planuję w samo południe iść do domu siostry się schowac. Lepiej nie ryzykować... Te dwie godzinki nic sie nie stanie, jak nie popatrzę.
 
Ostatnia edycja:
a my po grillu na działce, było trochę chłodniej niż w mieszkaniu i o dziwo komary nie były tak zjadliwe... też im chyba upał doskwiera:-D a Bartek takie spanie złapał w cieniu, 4,5 godz:-D całe grillowanie przespał


witaj anila, cieszę sie, że urlop udany, fajna pogoda wam się trafiła:tak:\

felidae upiekłam ten camembert na samym ruszcie.... pychotka! Mam jeszcze jeden w lodówce i chyba będe namawiać Mka, żeby znowu grilla zrobić. Tylko trzeba go bardzo krótko trzymać, góra 2 min z jednej strony, bo się bardzo szybko spieka. A potem jest taki fajny, lejący sie, mnia, mniam:tak:

wiosna ja bym nie zabierała rączek, to naturalny etap rozwoju. Pilnuj tylko, żeby go rodzina nie łapała za raczki brudnymi łąpami, bo ona to potem wszystko do buzi ładuje. Teraz odkrywa raczki, potem zabawki będzie ślinić - normalka...

ja zabieram tylko jak ssie kciuk, bo traktuje to jak smoczek. Jak wkłada całe łapki, to się cieszę:tak: Zresztą mój szwagier dentysta bardzo negatywnie się wypowiedział o ssaniu kciuka, że to psuje zgryz, coś się wtedy dzieje z żuchwą...
 
hi hi Nef wiem :-) w panierce był taki sam...tylko 1000 razy tłustszy :/ ale na grilla tez będę brała, kiełbacha mi się znudziła. uwielbiam szaszłyki, jak karmiłam piersią kupiłam takie torebki w które wrzucałam mięsko i było duszone ale tez pyszne...

Aniu to zasypia zupełnie jak mój Olek ( tylko nasz mały czasem nawet smoka nie potrzebuje) i uważam, że to dobre nic nie zmieniaj, karmienie piersią kiedyś minie, zazdroszczę CI tego :-) więc ciesz się tym póki możesz :-) przynajmniej karmisz...znam dziewczynę, która nauczyła dziecko zasypia przy piersi mimo iż nie miała pokarmu o_O to jest hardcor...

jejeku jaki upał a ja mam @ i czuje się przez to 3 razy większa...

Jak wasze maluchy w te upały ?? Dziś Olek 3/4 dnia przespał. Nie wiem czy tym razem tak sie objawia osłabienie po szczepieniu ?? czy co ? klin muszę obracać co pobudka bo przepocony, jak nie śpi to wywalam na słońce żeby wybiło bakterie i wysuszyło. Misiek wyleciał z karuzeli na placu zabaw, stłukł jedno kolano, z drugiego zdarł skórę, był płacz, szloch, a jak prosiłam by tak nie robił ( tzn rozpędzał karuzelę na maxa bo to niebezpieczne to słyszałam, że on jest duży i nic mu się nie stanie... :-( ) mądrzejsze jajko od kury :[ teraz przynajmniej już wie, tylko co z tego skoro nigdy nie słucha jak ostrzegam...
 
czyli dziwnie u nas z tym ulewaniem bo u was juz nie występuje u nas jest od początku raz mniej raz więcej ale po każdym karmieniu się ulewa a jak się wierci to już masakra jest trzeba co chwila przebierać
 
zozolka - z tego, co mi mówiła polona, dziecko może ulegać do pół roku. także się nie martw jeszcze. abo idź do lekarza, na pewno coś poradzi...

moje dziecko zasnelo właśnie po godzinie grandzenia. chyba nadal coś z brzuszkiem. w poniedziałek do lekarza. koniecznie.

Fel - niezła ta Twoja znajoma. :-) no i uspokoiła mnie. dziękuje. przynajmniej to robię dobrze...

do napisana wieczorem. idę spać.
 
reklama
gadałam wczoraj z kumpelą ( mamą kwietniaczka) ona ma dwie znajome "młode mamy tak bliżej 40 obie niż dalej) ;) jedno dziecie z grudnia czy listopada i waga 7 kg o_O drugie ze stycznia i waży 12kg no masakra jaka rozbieżność...
 
Do góry