czekolada1406
Fanka BB :)
Witaj wawka. Ja na początku wychodziłam z synkiem tylko jak spał, jak się budził to od razu w ryk. Jak nie spał a chciałam z nim wyjśc to wracałam po 3 minutach. Teraz już więcej widzi więc się rozgląda, no i staram się z nim wychodzić jak jest przewinięty i najedzony. Też ważne żeby dziecko ubierać odpowiednio do pogody, bo jak za ciepło ubierzesz w upalny dzień to też będzie ryk. My dzisiaj byliśmy na chwile na spacerku wieczorem - był marudny bo spać mu się chciało, nakarmiłam go, włożyłam do wózka i wio na spacer. Po chwili usnął a po 15 minutach się obudził i siedział sobie spokojnie. Może to też kwestia tego że był w nosidełku nie w gondoli więc wszystko obserwował i mu się nie nudziło.
Czapeczkę zakładam tylko jak wieje, lub jest zimno, chociaż wychodze z założenia że lepiej ubrać cieniutką czapeczkę niż później martwić się zapaleniem ucha. Czasami mam wrażenie że niektóre osoby to myślą że mam obsesje na tym punkcie ;p
Czapeczkę zakładam tylko jak wieje, lub jest zimno, chociaż wychodze z założenia że lepiej ubrać cieniutką czapeczkę niż później martwić się zapaleniem ucha. Czasami mam wrażenie że niektóre osoby to myślą że mam obsesje na tym punkcie ;p