reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

Phel - a nie mogli zrobic usg glowy i brzucha w szpitalu? Franek juz mial 3 razy te usg. Jak zapytalam dlaczego tyle to uslyszalam tylko, ze co maja zalowac :cool2:. Lekarstw moze duzo, ale pewnie bys i dwa razy tyle na nie wydala byle tylko maly byl z wami zdrowy w domu. Alanek sie przyzwyczai szybko. Pierwsze dni na pewno beda ciezkie, ale dacie rade.

Nasz Franek zostal przeniesiony na zwykly oddzial. Nie dostaje juz nic.. noo tylko mleczko do jedzenia ;). Juz widze, ze ma kolki jak brat. Odstawili wszystkie leki i maly placze po kazdym karmieniu. Pewnie sie zaraz na jakims pepti skonczy. Ale kolki to ja przezyje... zeby to tylko takie problemy nas czekaly :sorry2:
 
reklama
Dziki dziewczyny. Tyle że te espumisany, boboticy itp. są od 28 dnia życia, od miesiąca...Będę próbowała wszystkiego:baffled:


Tak to prawda ale każdy lekarz powie, że podać można tylko w mniejszych dawkach. Ja daję 2x4 krople.

Ja kąpię codziennie i robię to w emolientach (mam oilatum i emolium) i póki co skóra ok. Pępek wczoraj odpadł więc uff.


Smile - silny ten Wasz Franuś, brawo! A z kolką sobie poradzicie :tak:
Phelania - dacie radę. Ważne że mały już z Wami
 
Witam się ,
wiosna
ja kpiłam espumisan w kroplach i też mały zaczął przesypiać dłuższą chwilę, a wcześniej był ryk i problemy z odbijaniem, daję 2-3 krople rano i wieczór do mleczka. Herbatka koperkowa też dobrze działa na trawienie, polecam.
Kapię codziennie podobnie jak majqua w emolium, dodatkowo oliwkuję hippem:-D tak poleciła położna środowiskowa i jeszcze tylko kilka suchych miejsc na rączkach nam zostało

Phel, Smile- silne chłopaki wspaniałe wieści:-D

dobrego dnia
 
Phelania dacie rade. A Alenek potrzebuje czasu. Niestety Marcel będzie potrzebował duzo waszej uwagi wiec on będzie to czuł...Sama się borykam z tym jak tu miedzy dwoje sie podzielić, mam głupie wrażenie ze jak juz 3 dziecko jest w domku to pozostała dwójka ma siebie na wzajem do zabawy :/ ale to tylko dziewczyny co maja 3 i więcej mogą cos na ten temat powiedzieć :) i nie przepraszaj od tego tu jesteśmy, żeby sie mieć gdzie wyżalić, zakasać rękawy i pedzić dalej po chwili.

Smile super że Franuś tak świetnie sobie radzi...

Moja psiapsióła dalej z małym lezy na klinikach i nikt nic nie wie. podejrzewają cała masę chorob tylko żadnej nie są pewni i trzeba czekać na wynkiki. Najgorsze, że nikt rodzicow nie wziął żeby z nimi rzeczowo i spokojnie pogadać...i oni sie masakrycznie stresuje, czemu sie w ogole nie dziwie, bo to okropne nie wiedzieć nic a słyszeć teksty np, nie wypuścimy pani do domu bo go pani nie odratuje sama a tu jest szansa :-( No kto tak postepuje ??? Miedzy moim Olkiem a Adasiem jest 10 dni różnicy :-( brrrr czasem lepiej znac najgorsza prawde niz nic nie wiedziec
 
Fel - nam w szpitalu powiedzieli tylko, ze podejrzewaja wade serca i trzeba czekac na pania kardiolog. Nic wiecej nie uslyszalam mimo kilku prob wyciagniecia czegos z pediatry. Dopiero po kilku telefonach tesciowa sie dowiedziala do kogo uderzyc. Jej powiedzieli, ze lewa strona serca jest mniejsza od prawej. Wtedy my szybko poszukalismy w google o co chodzi i juz wiedzielismy co maly ma.. pani kardiolog to pozniej potwierdzila. Jezeli znajoma lezy na klinikach to niech porozmawia z dr baran. Ona jest tam szefowa neonatologii. Bardzo fajna kobieta.
 
phel powoli sie ogarniecie, potrzeba czasu, a alan tez sie przyzwyczai, ja myslałam ze moich chłopcow na poczatku rozniose i miałam dodatkowe wyrzutu, bedzie dobrze, antek miał jednego wodniaka, sam sie wchłonał.

smile rozumiem ze dom juz coraz blizej:-D, &&&&&&&&&&


ja kapie codziennie mydełkiem nivea i smaruje oliwka nivea, olek ma tylko kilka suchych miejsc na stopkach i raczkach, do tego kapie w kali bo miał troche potówek i juz jest ok a pepek odpadł 3 dni temu
 
Hej laski,

U nas nocka do kitu polozylam sie ok 00:00 ,bo znajomy by u nas:sorry:i wstałam na karmienie o 3.30 a pozniej o ok 6 rano:)wiec taka czuje sie troszke nie do zycia heh:)Marceli cos marudny nie wiem czy u nas koleczki sie nie zaczynaja jak dostał jesc o 9 tak sie kreci i marudzi ,pamietam ze Alan dostawal sab-simplex i pomagaly ale to kupilam od dziewczyny z BB która miala z Niemiec.Ale wiem ze Bobotic ma bardzo podobny sklad.

Smile- mamy zrobic USG brzuszka i glowki dopiero za miesiac..tu robili i niby w brzuszku nic nie wynalezli ale w głowce to naczynko:/
lenka21-najgorsze sa nocki kombinuje tak zeby Marcel nie obudzil Alana i jest bardo ciezko..Dobrze ze Marcel jest przyzwyczajony do krzyków dzieci w dzien bo darcie przez Alana jest na porzadku dziennym i nie da sie go uciszyc:eek:U nas pepek sie jeszcze trzyma:szok:

Wczoraj zapisalam nas do pediatry na 27 maja mam szczepienie Marcelego na zóltaczke , a w poniedzialek dzwonie zapisac go na USG bioderek itd....
 
Witam Was i przepraszam, że nie pisałam, ale moja mała terrorystka nie daje mi wytchnienia :baffled: cały dzień, do porzygania leci "laleczka z saskiej porcelany" ale nic to, najważniejsze, że ją mam :-) Od wtorku zostaję sama, mąż wyjeżdża na dwa tygodnie (odespać chyba :-D) mam nadzieję, że się z Hana jakos poukładam.
Smile, super wieści, pisałam, że każdy Franek to silny chłopak, oby tak dalej :-)
Phelaniu, te naczynko, to zapewne wylew dokomorowy, moja Hana też go miała, z tym, że ona miała I-go stopnia i prawdopodobnie nic on nie rzutuje, ale kontrola po miesiącu obowiązkowa. Jeśli Marcyś miał tez ten stopień, to nie martw sie na zapas. Co do ogarniecie, to sobie wyobrażam, ja z jednym nie ogarniam, a co dopiero z dwoma maluchami, ale dasz radę :-)
Co do boleści brzuszkowych, to u nas pomaga spanie na brzuchu i herbatka z kopru włoskiego z Hippa, jest z jakimś dodatkiem usypiającym. Póki co kropli nie dajemy. Często też kładę Hanię na kolanie i klepie ją po tyłku, ale nie tak delikatnie, tylko tak, że cała lata, wtedy się odgazowuje :-)
 
reklama
podczytuje Was czasem, wciąż trzymając kciuki za Franka i Marcelka &&&&
póki co próbuję ogarnąć mojego malucha a jednocześnie napisać mgr ;-)
pozdrawiam ;-)
 
Do góry