reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Ja tak tylko na chwile.

Kruczka - będzie dobrze. Tak jak dziewczyny pisały - nie masz 15-lat tylko więcej. ja w pierwszej ciąży ryczałam cały pierwszy trymestr, bo sobie nie poradzimy, bo jak to teraz będzie... i co? Budujemy dom, który ma byc gotowy do końca roku, a dwa razy w roku latamy na wakacje z młodym. No i nie ma co planować. Z dzieckiem to raczej niemożliwe.

Phelania - Między mna, a bratem jest różnicy 13m. To dopiero coś ;). kupicie sobie wózek rok po roku i będziecie śmigać :)


Ja smarowałam się w I ciąży mustelą. Na brzuchu ani jednego rozstepu nie mam. Tylko zapomniałam o udach i mi wyskoczyło kilka właśnie tam :/
 
reklama
a własnie te wózki... wiecie co haha :p między moimi bedzie prawie 3 lata a sie zaczełam nad tym wózkiem zastanawiać hahaha :p bo moja mała to masakra ona idzie na spacer ale 5 minut pojdzie i od razu na ręce ;p ale przezornie zawsze! mam wózek ze sobą bo bym chyba oszalala :p nie wiem jak to będzie ... przecież nie da sie chodzić z dwoma wózkami naraz hahah :p
 
krolewna - ja tez od razu pomyślałam co z wózkiem jak się dowiedziałam o ciązy. Mój mały jednak dużo chodzi pieszo. Wózek tylko do sklepu jest używany, więc leży w bagażniku auta. Jak małe juz będzie na świecie to Antek będzie grzecznie śmigał kolo wózka na rowerku biegowym - mam taki plan.

A apropo wózka rok po roku to dziewczyny z grudnia 2010 kupiły taki wózek:

City_Select_Mix.jpg

City Select Baby Jogger - na allegro gondola + siedzisko to jakieś 2,2 tys (http://allegro.pl/baby-jogger-wozek-spacerowy-city-select-gondola-i2566043995.html)

Do wyboru miały jeszcze inne, ale ten ponoć najlepszy :). nie wiem - nie znam się. można go jednak używać jako pojedynczego wozka spacerowego, więc fajna opcja. No i w sklepach, między półkami się ponoć normalnie mieści.
 
Ostatnia edycja:
Kruczka Też miałam takie myśli przez chwilę na samym początku. Jestem od Ciebie młodsza, jestem na studiach i nie mam mieszkania swojego ani nawet wynajmowanego. Nie planowałam teraz ślubu ani dziecka. Nie mieszkam z tatusiem fasolki bo każde z nas mieszka ze swoimi rodzicami. Nie mamy też żadnej pracy ani specjalnego doświadczenia zawodowego. Ale o tych rzeczach staram się nie myśleć bo wiem, że mam wsparcie w rodzicach , w tatusiu malucha, który się o mnie bardzo troszczy i ogromnie się cieszy. Obawy mi minęły kiedy usłyszałam serducho - od tamtej chwili nie mogę się doczekać kwietnia, żeby ujrzeć swoje dziecko! Dlatego głowa do góry, będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki, musisz być dzielna. ;-)

A co do rozstępów- nigdy ich nie miałam bo zawsze ważyłam za mało a teraz mi się zrobiły na pupie. :-(
 
Kurcze, mój będzie też miał niecałe 3 lata, jak się młode pojawi. Na razie to typ, który woli tyłek w wózku wozić (a ciekawe, że po domu może godzinami latać jak opętany:dry:) niby duże dziecko, ale kto wie, czy nie będzie marudził na dalszych wyprawach?
Smile, fajna ta dostawka, na allegro na 500 zł, trochę dużo, kurcze.
aaa19, świetnie, że masz wsparcie w rodzicach :-) ja też synka urodziłam na studiach, ale jednak byłam po ślubie 3 lata i był planowany. W każdym razie studia skończyłam (a były drastycznie trudne, szkoda gadać), pracowałam na 1/2 etatu i mam dyplom z wyróżnieniem. Dziecko motywuje, a kobieta umie wiele znieść! :tak:
 
Smile,
praktyczne, ale jak starsze dziecko wazy juz troche to sie po prostu ciezko pcha...
ja widze roznice jak woze w lekkim maclarenie swojego synka 1rok8m, ktory wazy ok 13kg, a jak w wozku usiadzie moj 5-latek to juz potrzebuje duzo wiecej sily by pchac wozek
a jak sie pcha wozek 13kg+19kg to juz gorzej ;-)
na poczatku u nas sie bbardzo sprawdzalo, teraz tez mam zamiar uzywac

bardzo fajna ta opcja z dostawka siedziska :-) podoba mi sie!
 
Witajcie mamusie :)

Przedstawiłam się już na wątku "Poznajmy się" ale napiszę kilka słów o sobie tutaj :)

Mam na imię Ania w listopadzie będę miała 30 lat. Z wykształcenia jestem pedagogiem niestety nie pracuję w swoim zawodzie nad czym strasznie ubolewam. Aktualnie pracuję i zajmuję się wychowaniem 3 letniej córeczki Mai, która już od września idzie do przedszkola, nie powiem mam z tego powodu nie zły stres bo to jej debiut. Od 6 m.ż siedzieli z nią dziadkowie. Jednak jestem pełna nadziei że Maja szybko odnajdzie się w nowej sytuacji. Na forum baby boom udzielałam się w poprzedniej ciąży i miło wrócić tu i móc z wami dzielić się radościami, troskami mijających kolejnych miesięcy :-)
Może teraz kilka słów odnośnie 2 ciąży. Ostatnio miesiączkę miałam 18 lipca, razem z mężem staraliśmy się o dziecko i udało się za 1 razem... Nie spieszyłam się z testem, bo czułam że jestem w ciąży, bolały mnie piersi, senność do tego co chwilę chodziłam siku... test był już tylko formalnością zrobiłam go 24 sierpnia. A wczoraj byłam u lekarza przewidywany termin porodu mam na 22 kwietnia :-) Co do płci powiem szczerze, że jest mi wszystko jedno, najważniejsze żeby dzieciątko było zdrowe...

To tak trochę o mnie a teraz zaczynam nadrabiać jestem na 17 stronie jeszcze jakieś 133 przede mną ;-)
 
reklama
Własnie sobie popijałam zielona herbatkę, bo zawsze wydawało mi sie, że jest zdrowa hmmm

Kawałek tekstu z netu...

  • W wieloczynnikowej analizie regresji przeprowadzonej przez M. Shiraishi i wsp (2008) z Uniwersytetu w Tokio wykazano, że wysokie spożycie zielonej herbaty może obniżyć stężenia kwasu foliowego w surowicy krwi w czasie ciąży.
  • Dodatkowo badanie Correa’s A i wsp. z National Center for Environmental Health (USA) opublikowane w 2000 r. wykazało powiązanie między piciem herbaty przez ciężarne a rozszczepem kręgosłupa u ich płodu. Kobiety, które piły więcej niż trzy filiżanki herbaty dziennie, rodziły prawie trzy razy częściej dziecko z rozszczepem kręgosłupa. Galusan epigallokatechiny obniża stężenie kwasu foliowego we krwi matki, a tym samym może przyczyniać się do wad rozwojowych u dziecka.
Ta informacja z pewnością skłoni kobiety w ciąży do refleksji. Ciężarne powinny zrezygnować z picia zielonej herbaty przez 6 miesięcy przed planowanym zapłodnieniem oraz w pierwszym trymestrze ciąży (a więc w okresie kiedy zażywają preparaty kwasu foliowego).

Oczywiście Witam Nową Mamuskę :-)
 
Do góry