reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Rozstępy to zazwyczaj sprawa dziedziczna ale to zależy także od nas!! Słyszałam że pomagają masaże skory przed nałożeniem kremu!! Dziewczyny nie dajmy się zwariować z tą ciążą!! Kruczka ja tez mam pełno wątpliwości!! Pracuje na umowę zlecenie i muszę pracować(mimo dolegliwości ciążowych) bo wiem ze po porodzie nie mam gdzie wracać!! Mój mąż tez pracuje ale nie zarabia na tyle dobrze aby wystarczyła nam jedna pensja! Do tego mieszkam z teściowa jest oddzielne forum powierzone teściowym więc nie będę się żaliła z rana bo ludzie maja na prawdę poważniejsze problemy! Chociażby przykład z mojej rodziny, jest poważna choroba stwardnienie rozsiane 2 małych dzieci i tu nagle kolejna ciąza w wieku 40 lat i przy tym jest wielka radość. Co nam los dał zniesiemy! Przykładów mogłabym podać tysiące ale po co!! Każda z nas ma jakieś problemy jedne sa większe inne mniejsze! Do czego zmierzam: Myśle że najważniejsze w tym momencie jest to nowe życie i to na nim powinnyśmy sie skupic nie słuchając rad kochanych ciotek czy wszechwidzących najlepiej teściowych i mimo wszystko powinnyśmy się wspierać bo wszystkie chociaż tak bardzo sie różnimy łączymy się ze sobą przez To nowe życie które w sobie nosimy i wiele kobiet nam tego zazdrosci!!

Kruczka wiem , że Ci ciężko ale mimo wszystko nie poddawaj się i bądź dobrej myśli!!:-)
Miłego dnia wam życie bez względu na te dolegliwości które i tak zniesiemy bo czeka na nas nowe!! pełne niespodzianek i zaskoczeń!
 
Cześć :)
Ewafoto niby jest taki przepis o tych monitorach ale kto tego przestrzega? :/ u mnie w każdym bądź razie nie, zwłaszcza że nawet nie dałoby się pracować bez komputerów :/
dominiczka87 mądrą masz córcię :)
KatarzynaSw ja jestem dość spokojna i to chyba właśnie zasługa tego że nie czytam żadnych głupot w necie itp nie szukam informacji o poronieniach, pustych jajach itp za dużo się naczytałam w pierwszej ciąży i teraz nawet nie dopuszczam myśli że coś mogłoby być nie tak :) a troska o nasze bąble jest naturalna :)
Kruczka bycie mama nie jest łatwe i nie przychodzi z dnia na dzień dlatego ciąża trwa 9 m-cy a nie np m-c przez ten czas dużo się zmienia i z pewnością do ciebie też zapuka instynkt ;) a dzieci naprawdę poza kochającymi rodzicami i pełnymi brzuszkami nie potrzebują dużo więcej do szczęścia :) i uwierz że życie nie skończy się po narodzinach ba my zaczęliśmy dużo więcej podróżować z maluchem bo chcę jej pokazać cały świat, zmobilizowałam się do zrobienie prawa jazdy i wiele innych rzeczy na które przed dzieckiem nie miałam siły i ochoty :) ja myślę że te Twoje wahania są wynikiem wybuchowej mieszanki hormonów i wielu zmian które dzieją się w Twoim życiu przedślubna gorączka też ma pewnie swój udział także zaciskaj zęby i musisz to przetrwać :) właśnie dopadł Cie już stres przedślubny?
królewna ja też uniknęłam rozstępów w ciąży smarowałam się tym co mi wpadło w ręce ale słyszałam że Perfecta mama jest dobry :) też jestem zdania że jak mają wyjść to i tak wyjdą także smaruję się balsamem którego używałam przed ciążą, a u mnie rozstępy wyszły na piersiach dopiero jak zaczęłam karmić :/ i też mimo smarowania kremami
Ella kiedyś słyszałam takie zdanie że matka jest jak Pan Bóg każde swoje dziecko kocha osobno i każde najbardziej na świecie ;) myślę że starczy nam tej miłości dla każdego ;)
 
Hej dziewczyny,

Ja tez sie smarowalam w pierwszej ciazy i nie dostalam rozstepnow, za Chiny nie moge jednak przypomniec sobie jaki to byl krem, kurde a szkoda. Znowu pojde wiec do apteki i poprosze Pania, zeby mi cos polecila.
KatarzynaSw - Ja zamierzam sie juz zaczac smarowac, tylko musze ruszyc tylek i isc cos kupic.
 
Dziewczynki ja w pierwszej ciąży smarowałam się różnymi specyfikami pharmaceris,mustella zresztą najlepsza,ale niestety droga,phalmers właśnie teraz będę Go używała bo został mi z pierwszej ciąży.Ale przeczytajcie sobie na każdym z kremów napisane jest stosować po 4 miesiącu.Więc nie wiem czy wcześniej mogą zaszkodzić,czy producent stwierdził że wcześniej nie ma potrzeby smarowania.
 
Podobno bardzo dobre sa kosmetyki musteli na rozstepy tylko niestety jest to drogi zakup:tak:ale oliwka tez jest ok:-)Ja sie nie smarowalam i nie mam ani jednego:)

Kruczka- u mnie podobnie ,z pierwszym dzieckiem sie cieszylam jak cholera,głupiałam ze szczescia a z drugim mi jest bardzo ciezko bo wpadlismy z M:dry:wszystkie moje plany poszły..w ch... Chcielismy sie starac tak zeby Alan poszedł do przedszkola, i dopiero wtedy byly mysli nad siostrzyczka lub braciszkiem.do tej pory sobie nie wyobrazam jak dam rade z 1.5 rocznym dzieckiem który dopiero poznaje swiat,i musi wszedzie wejsc i z drugim noworodkiem,nie potrafie sobie tego jeszcze poukladac sa dni kiedy placze,czy dam rade nie tylko fizycznie czy psychicznie?ale materialnie.....też!!
 
a pojawiły CI sie pi pierwszej ciąży ? czy dopiero poźniej?
oj ja bym strasznie nie chciała miec :(

tak już w pierwszej
niestety taki urok mojej skóry :/

Phelania - dasz radę; matka jest tak zaprogramowana, że potrafi się zająć swoimi dziećmi (tak powiedział mój gin jak byłam teraz na wizycie) - sama się zastanawiam jak ja to wszystko ogarnę. A z punktu widzenia dzieci - dla nich to idealne rozwiązanie. Widzę po moich dziewczynkach jakie są ze sobą zzyte. A Iza miała 19 m-cy jak urodziła się Natalia :tak:
 
reklama
Ja to już sama nie wiem co robić. Staram się nie stresować bo to na pewno nie pomoże a nawet może zaszkodzić. No ale zawsze jest jakieś ALE. Nie mogę znaleźć pracy. No za nic w świecie. Mój R też właśnie stracił prace (ponieważ skończyła mu się viza). Jesteśmy na wynajętym pokoju. Właściciele dali nam tydzień na wyniesienie się. Później na dwa tygodnie jeden znajomy nas przygarnie. Ale co dalej? 26 września idziemy do urzędu stanu cywilnego i dadzą nam termin ślubu. Po ślubie wysyłamy aplikacje eea27 dla R i wtedy będzie jako europejczyk. I dopiero od tego momentu może zacząć pracować. wtedy będzie już z górki. Jednakże to do października jestem bezdomna. I w ciąży. Kompletnie nie wiem co robić i chyba się załamie.

Przepraszam że tak wam truje. Ale nie mam komu się wyżalić.. Wszyscy mnie opuścili. Przyjaciele mnie opuścili, a i rodzina nie chce ze mna zbyt często rozmawiać. Jego odzina z kolei mnie nie toleruje i nie akceptuje ponieważ jestem europejką. Także jesteśmy z R sami z tym wszystkim.
 
Ostatnia edycja:
Do góry