Ja też mam podobną sytuację z kasą. W zeszłe wakacje mój mąż z naszym dobrym kumplem pojechali na "męskie" wakacje. I ten kolega pożyczył ode mnie trochę euro, bo akurat miałam, więc, żeby nie musiał w kantorach kupować to im dałam. W sumie to nie taka duża kwota jak u was, bo około 500zł, ale u nas teraz każdy grosz się teraz liczy; kupa wydatków dzieciowych, a ja zostaje bez pracy. Ciągle się upominam kiedy odda kasę, a on to zawsze w żart obraca
.
Zupełnie nie wiem jak mam mu to powiedzieć żeby zrozumiał, nie chcę żeby się obraził, ale chciałabym odzyskać pieniądze.
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Zupełnie nie wiem jak mam mu to powiedzieć żeby zrozumiał, nie chcę żeby się obraził, ale chciałabym odzyskać pieniądze.