reklama
hej, hej
ale nam Tysia daje popalić...
eywa doczytałam na fb, przykro mi...
aneczkaaa gratki jasełek! pewnie jesteś dumna
cucumber też zawsze mnie dziwiło, że na takich zboków nie ma mocnych
dostałam w pracy prezent mikołajowy dla Tysi, wiecie co? matę edukacyjna na biurko od lat 3
wszystkie dzieciaczki od urodzenia do 10 lat dostały taki sam prezent, jakieś nieporozumienie!
ale nam Tysia daje popalić...
eywa doczytałam na fb, przykro mi...
aneczkaaa gratki jasełek! pewnie jesteś dumna
cucumber też zawsze mnie dziwiło, że na takich zboków nie ma mocnych
dostałam w pracy prezent mikołajowy dla Tysi, wiecie co? matę edukacyjna na biurko od lat 3
wszystkie dzieciaczki od urodzenia do 10 lat dostały taki sam prezent, jakieś nieporozumienie!
witam
wczoraj umierałam. rota wirus i mnie dopadł. leciało ze mnie że z pieluchą chodziłam. no szok!!!! na szczęście tylko 3 godz i noc już ok. mała tylko 1 rozwolnienie miała więc chyba łagodnie przeszła. ale dzisiaj jeszcze słabo się czuje.
m poszedł pierwszy raz sam na spacer.
wczoraj umierałam. rota wirus i mnie dopadł. leciało ze mnie że z pieluchą chodziłam. no szok!!!! na szczęście tylko 3 godz i noc już ok. mała tylko 1 rozwolnienie miała więc chyba łagodnie przeszła. ale dzisiaj jeszcze słabo się czuje.
m poszedł pierwszy raz sam na spacer.
Witam się przy zimnej kawie, bo nie wypiłam rano na śniadanie
Okres mnie dopadł (na szczęście, bo się opóźnił i stresy były ) i jestem wysypana krostkami na buzi :/ Mam nadzieję, że do piątku zejdzie, bo mamy imprezkę. Jeeej, nic mi się nie chce robić a zlew pełny.
Aneczkaa, gratuluję występu Fajnie być taką dumną mamą
Eywa, będzie dobrze :*
Mitaginka, ale dowalili z tym prezentem. Już mogliby się wysilić i zrobić jakieś przedziały wiekowe.
nati, biedactwo zdrówka i sił życzę :*
Nie no, trzeba iść sprzątać
Okres mnie dopadł (na szczęście, bo się opóźnił i stresy były ) i jestem wysypana krostkami na buzi :/ Mam nadzieję, że do piątku zejdzie, bo mamy imprezkę. Jeeej, nic mi się nie chce robić a zlew pełny.
Aneczkaa, gratuluję występu Fajnie być taką dumną mamą
Eywa, będzie dobrze :*
Mitaginka, ale dowalili z tym prezentem. Już mogliby się wysilić i zrobić jakieś przedziały wiekowe.
nati, biedactwo zdrówka i sił życzę :*
Nie no, trzeba iść sprzątać
Mitaginka ja jestem zwolennikiem dawania bonów na święta, z prezentem ciężko trafić, choć u nas to robią dodatkowo oprócz bonów spotkanie mikołajkowe i starsze dzieciaki idą do kina a młodsze do parku zabaw z piłkami itp :-)
Eywa przykro mi, nie wiem co Ci powiedzieć... ale z rodzina to niestety czasem lepiej na zdjęciu...
Nati mam nadzieję, że dzisiaj bedzie lepiej i wirus juz poszedł sobie, jak M na spacerze?
Aneczka gratki
zbliżają się święta a ja już mam ich dość niby pierwsze święta Adiego, ale ja mam tyle na głowie, bo mąż całymi dniami w pracy (przed świętami straszny ruch) siostra pracuje w nocy całe dnie odsypia a wszystko na mojej głowie, na dodatek za tydzień przylatuje mama z bratem i juz dostaję szału bo mi sie tu wszyscy będą przez 1,5 tyg plątać po mieszkaniu ja chyba oszaleję wiecie przyzwyczaiłam sie do mieszkania bez rodziny i teraz jak mi ktoś łazi po mieszkaniu to mnie szlag trafia a zreszta z moja mamą od pewnego czasu sie nie mogę dogadać bo zrobiła sie strasznie niesłowna, ...
adi marudzi, póżniej dokończę
Eywa przykro mi, nie wiem co Ci powiedzieć... ale z rodzina to niestety czasem lepiej na zdjęciu...
Nati mam nadzieję, że dzisiaj bedzie lepiej i wirus juz poszedł sobie, jak M na spacerze?
Aneczka gratki
zbliżają się święta a ja już mam ich dość niby pierwsze święta Adiego, ale ja mam tyle na głowie, bo mąż całymi dniami w pracy (przed świętami straszny ruch) siostra pracuje w nocy całe dnie odsypia a wszystko na mojej głowie, na dodatek za tydzień przylatuje mama z bratem i juz dostaję szału bo mi sie tu wszyscy będą przez 1,5 tyg plątać po mieszkaniu ja chyba oszaleję wiecie przyzwyczaiłam sie do mieszkania bez rodziny i teraz jak mi ktoś łazi po mieszkaniu to mnie szlag trafia a zreszta z moja mamą od pewnego czasu sie nie mogę dogadać bo zrobiła sie strasznie niesłowna, ...
adi marudzi, póżniej dokończę
już Śpi
więc wracając do tematu:
otóż pozyczyliśmy mamie kasę, miała co miesiac oddawać po 100zł, 1 mies jest, przez 2 mies. nic nie wpłynęło więc pytam czemu? złozyła w banku zlecenie i nie wie czemu, okazało sie, ze jakis błąd w banku, ale tego nie sprawdziła, powiedziała, że wpłaci od razu 100zł i za 2 dni kolejne, pierwsze wpłynęło, kolejne nie, pytam czemu nie? (zależało mi i mówiłam jej o tym bo nie musiałam dzięki temu wysyłać kasy stąd a chciałam zapłacić za zamówione na allegro rzeczy, żeby zdąrzyły przyjść do niej przed wylotem) odp: bo najpierw chciałam kupic rzeczy na wyjazd... nawiasem mówić w sklepie przed blokiem (listę dostała od nas co ma przywieźć) - sprawa miała miejsce 2 tyg temu a przylatują za tydzień dopiero nosz chyba wazniejsze jest zapłacić wcześniej za rzeczy które mają przyjść pocztą niż za te które mozna kupic dzień wcześniej w sklepiku przed blokiem
twierdzi, ze w domu nie pali, bo szkoda, zeby śmierdziało, rozmawiamy przez skype i co widzę, papierosa w ręce jej mieszkanie i jej sprawa tylko po co gada takie bzdury jak sie odezwałam to powiedziała, ze okno jest otwarte to nic sie nie dziejeczasami mi ręce opadają
do tego wszystkiego siostra która uważa że mama robi wszystko idealnie, i mam która uważa, że siostra jest ideałem, najchętniej to uciekłabym stąd daleko, zeby mi nikt nie właził w drogę chciałabym spędzić święta tylko z męzem i Adim, ale nie da się
i jeszcze pewnie będziemy musieli w wigilię pogadac z tesciami którzy jeszcze bardziej mnie wkurzają
w sobotę pojechali do naszego mieszkania, bo była tam siostra męża nastawić pralkę i zmywarkę, żeby nam sie kamień nie osadził czy coś jak będzie tak długo nie używana, nosz kkkuuuu...waaaaa kto ich tam zapraszał, ja im sie nie plątam po mieszkaniu, jestem tak wku...wiona, że szok, powiedziałam, mężowi, że nie chcę ich tam więcej widzieć, mąż zostawił im klucze żeby odbierali nam pocztę ze skrzynki,. bo niedaleko jeżdżą na zakupy i teraz nie wiem czy mi nie właża do mieszkania musimy coś wymyśleć i jak bedziemy w lutym w polsce to zabrać im klucze i nie dostaną ich już
no i wygadałam sie przynajmniej i już mi trochę lepiej :-)
a tak przy okazji kupiłyście juz misia z allegro?
my kupiliśmy Rudolfa a siostra Klarę obydwa dla Adiego :-)
więc wracając do tematu:
otóż pozyczyliśmy mamie kasę, miała co miesiac oddawać po 100zł, 1 mies jest, przez 2 mies. nic nie wpłynęło więc pytam czemu? złozyła w banku zlecenie i nie wie czemu, okazało sie, ze jakis błąd w banku, ale tego nie sprawdziła, powiedziała, że wpłaci od razu 100zł i za 2 dni kolejne, pierwsze wpłynęło, kolejne nie, pytam czemu nie? (zależało mi i mówiłam jej o tym bo nie musiałam dzięki temu wysyłać kasy stąd a chciałam zapłacić za zamówione na allegro rzeczy, żeby zdąrzyły przyjść do niej przed wylotem) odp: bo najpierw chciałam kupic rzeczy na wyjazd... nawiasem mówić w sklepie przed blokiem (listę dostała od nas co ma przywieźć) - sprawa miała miejsce 2 tyg temu a przylatują za tydzień dopiero nosz chyba wazniejsze jest zapłacić wcześniej za rzeczy które mają przyjść pocztą niż za te które mozna kupic dzień wcześniej w sklepiku przed blokiem
twierdzi, ze w domu nie pali, bo szkoda, zeby śmierdziało, rozmawiamy przez skype i co widzę, papierosa w ręce jej mieszkanie i jej sprawa tylko po co gada takie bzdury jak sie odezwałam to powiedziała, ze okno jest otwarte to nic sie nie dziejeczasami mi ręce opadają
do tego wszystkiego siostra która uważa że mama robi wszystko idealnie, i mam która uważa, że siostra jest ideałem, najchętniej to uciekłabym stąd daleko, zeby mi nikt nie właził w drogę chciałabym spędzić święta tylko z męzem i Adim, ale nie da się
i jeszcze pewnie będziemy musieli w wigilię pogadac z tesciami którzy jeszcze bardziej mnie wkurzają
w sobotę pojechali do naszego mieszkania, bo była tam siostra męża nastawić pralkę i zmywarkę, żeby nam sie kamień nie osadził czy coś jak będzie tak długo nie używana, nosz kkkuuuu...waaaaa kto ich tam zapraszał, ja im sie nie plątam po mieszkaniu, jestem tak wku...wiona, że szok, powiedziałam, mężowi, że nie chcę ich tam więcej widzieć, mąż zostawił im klucze żeby odbierali nam pocztę ze skrzynki,. bo niedaleko jeżdżą na zakupy i teraz nie wiem czy mi nie właża do mieszkania musimy coś wymyśleć i jak bedziemy w lutym w polsce to zabrać im klucze i nie dostaną ich już
no i wygadałam sie przynajmniej i już mi trochę lepiej :-)
a tak przy okazji kupiłyście juz misia z allegro?
my kupiliśmy Rudolfa a siostra Klarę obydwa dla Adiego :-)
Ostatnia edycja:
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
jakoś tu dotarła i od razu baaaaaaaaaardzo Was przepraszam, że mnie tak długo nie było, ale ten brak czasu mnie wykańcza . Ja juz chce odpocząć... w ogóle mam wrażenie, że strasznie dużo mnie omija w rozwoju Tymcia jak jestem w pracy i aż ryczeć mi się chce z tego powodu (( buuuuuuuu. Wracam i trzeba tyle rzeczy jeszcze w domu zrobić, a tak bym chciała tylko nim sie zajmować....
a Ciebie baby doskonale rozumiem i łączę się z Toba w bólu... mam identyku, nie lubię jak ktoś coś pieprzy a okazuje się, że jest inaczej, no i nie lubię jak ktoś włazi z butami w moje sprawy, życie i td... Tulę Cię mocno!!!
My wigilie spędzamy tylko w trójke i jestem tym faktem wniebowzięta
nati, zdróweczka życzę!!!!!
Więcej nie odpiszę bo nie przeczytałam więcej niż tę ostatnią stronę, wpadłam tylko na chwilkę, żebyście mnie nie wywaliły z grupy bo mimo, że ostatnio małe mnie tutaj to bym tego nie przeżyła!!!!!
Buziakuję Was wszystkie mocno!
a Ciebie baby doskonale rozumiem i łączę się z Toba w bólu... mam identyku, nie lubię jak ktoś coś pieprzy a okazuje się, że jest inaczej, no i nie lubię jak ktoś włazi z butami w moje sprawy, życie i td... Tulę Cię mocno!!!
My wigilie spędzamy tylko w trójke i jestem tym faktem wniebowzięta
nati, zdróweczka życzę!!!!!
Więcej nie odpiszę bo nie przeczytałam więcej niż tę ostatnią stronę, wpadłam tylko na chwilkę, żebyście mnie nie wywaliły z grupy bo mimo, że ostatnio małe mnie tutaj to bym tego nie przeżyła!!!!!
Buziakuję Was wszystkie mocno!
reklama
mąż na spacerze super i nawet sam rozebrał małą po spacerze i była sucha pielucha :-)
mała śpi w łóżku u siebie:-) nawet prawie zasnęła sama :-), tylko mi kartki odrywa :-(
zjadłam pizze ( zrobioną przez m więc pyszna i zdrowa) i już mi nie dobrze :-(
baby- współczuje, też nienawidzę jak mi ktoś się plącze po domu.
a my nic na święta nie robimy :-), wigilia u rodziców i m nie chce jechac do swoich na wigilie tylko w pierwszy dzień świąt. w drugi dzień świąt w domu z żarciem od rodziców i teściów.
mała śpi w łóżku u siebie:-) nawet prawie zasnęła sama :-), tylko mi kartki odrywa :-(
zjadłam pizze ( zrobioną przez m więc pyszna i zdrowa) i już mi nie dobrze :-(
baby- współczuje, też nienawidzę jak mi ktoś się plącze po domu.
a my nic na święta nie robimy :-), wigilia u rodziców i m nie chce jechac do swoich na wigilie tylko w pierwszy dzień świąt. w drugi dzień świąt w domu z żarciem od rodziców i teściów.
Podziel się: