reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

współczuje nocek u nas noc ok
zasnęła o 23.40 :wściekła/y: i obudziła się o 6.15 nowego czasu :-) chyba ok 4 nowego czasu obudziła sie na cyca.
myślałam że wstanie o 5 nowego czasu ale jednak udało sie i wstała normalnie o 6 :-), ciekawe czy zaśnie dzisiaj wieczorem normalnie czy później.
milej niedzieli i wyspanych dzieci
 
reklama
no nie Nati jak czytalam chwile temu to Cie jeszcze nie bylo :-p poszlam na "fotki" a tu juz mnie ktos ubiegl :-D
dobrze ze mi Hatorska przypomniala swoim postem (buziak i wszystkiego naj na 7mies:-)) to przestawilam zegar w komorce bo zapomnialam ze zmiana czasu :-D u mnie wszyscy spia a ja cos nie moge...dostalismy propozycje zmiany domu i mam dylemat i mysle mysle mysle az mnie glowa od tego boli ;-)
moje dziecie obudzilo sie tylko raz w nocy na jedzenie i o 5:30 na smoka i spiii...sukces :-)
Nati ale Asiunia poszalala z pojsciem spac :szok:
Antonina u nas tez drzemki jakos najlepiej do poludnia a potem niekoniecznie :-)
Aenye jzu koniec konkursu? bo zaglosowalam ;-) tez mielismy takiego pezpedalowca;-)
 
Ostatnia edycja:
Anetka – zdrówka i dla Ciebie i dla Łukaszka!!! A z „tatusiem” chwała że się opamiętał – lepiej późno niż wcale. Wiem że trudno wybaczyć ale pamiętaj że to on jest tatą i żaden inny.. to jego wybrałaś na ojca dziecka i może warto dać mu jeszcze jedną szanse?? współczuję pracy dwuzmianowej ale może częściej będziesz się tu meldować??

nati - Twoja Dżoana to niedługo pół basenu przepłynie pod wodą :-) Jak czytasz o rozwoju dzieci to lekko miesiąc - dwa do przodu jest chyba co?? Pociesz mnie że moja w normalnym trynie rośnie.. ;-)


mitaginka – ty opisz swoje sny co?? ja takiej wyobraźni nie mam a Twoje mnie rozbawiają .. co do powrotu do pracy to byłam też osrana ale jakoś się kula i mam
dużo więcej miłości, cierpliwości do Mileny – chyba chce jej wynagrodzić brak mamy. Staram się nie nakręcaj negatywnie bo to nic nie da..


antonina – u mnie odwrotnie – kaka tylko z miseczki a z butli nic. I tak się cieszę że kakę wcina.. a ze spaniem u mnie tak samo – przeżyjemy i docenimy sen 8-godzinny dziecka!

cucumber – Mila też nie jest nic mojego. Póki co moje słoiczki stoją ale nie wiem jak długo mogą tak leżakować i czekać na łaskę panny.. tanio wychodzą obiadki z rossmana- jak jest promocja to duży słoiczek jest za 1,99 – wtedy się zaopatruję a mała je
uwielbia! I jestem ciekawa jak jest w żłobku.. obiadek jest opisany np. marchewka z królikiem i ziemniakiem a deser np gerbera jabłko z brzoskwiniami.. Czyli obiadki pewnie dame robię a jej szamie.. Seba też teściowej zupy je a moich nie! Jedynie rosół mój łaskawie zje..


Hatorska-pracy nie zmieniłam, podyplomówki nie zaczęłam a też padam na
pysk!! Szacun za wszystko...


Podziwiam Was laski, że siedzicie do późna.. kiedyś też tak miałam :-) Wczoraj nie wyspana po imprezie jak wróciłam ze sprzątania grobów po 6 godzinach to padłam jak Franka buty (mój Seba tak mówi – nie znam powiedzenia ale już zaczynam od niego łapać.. co za czasy). Kątem oka oglądałam Mam talent ale kątem jednego oka bo w
drugim powieka opadła.. dziś za to jestem mega wyspana! Zaczynam wpadać w rytm wstawania porannego. Misia pełza po chacie – podciąga się na rękach i sprząta mi podłogę. W szoku jaki postęp – co tydzień coś nowego.. stary śpi, młody zrzędzi
„zrób mi śniadanie” ale matka polka najpierw musi bb przeczytać. Na swoje usprawiedliwienie dodam że mała przewinięta i przebrana. Lecę pod prysznic, do kościoła i pewnie wpadnę do Was popołudniu. Miłego dzionka i mitaginka TRZYMAM KICUKI ZA JUTRO – BĘDZIE OK!!


I jeszcze jedno hasło młodego: " Mamo a Marcel z przedszkola ma wszystkich hero factory z drugiej części - on to musi być dziany" co za czasy.. biedne moje dziecko bo ma tylko 2 figurki z drugiej części
...........
 
Witam się poznym porankiem :) wczesny u mnie byl o 5.30 nowego czasu.... tak , tak o tej godzinie moje dziecko postanowilo wstac na dobre a od 4.30 juz sie kulal i na przemian bił po papie :) katar go meczyl wiec chyba dlatego spac nie chcial...
aneczka podziwiam Cie babo no ty to jestes zorganizowana mamuśka no tylko gratulowac :) ( zebys w samouwielbienie nie popadla) hehe zart mua Ty moja :*
mitaginko cyce do przodu i dasz rade bedzie dobrze wiem wiem latwo sie mowi ale ja to wiem :*
hatorska o ja gdzies sie kobieto wloczyla co ??? kolejna robotna mamuska no nie kobiety szokujecie mnie naprawde, podziwiam i gratuluje :*
cucumber Gracjan poki co nie je nic... nawet na sloiki nie chce patrzec dzis proba z naszym obiadem noszzz cos musi zjesc...
antonina u mnie byla najpierw kaszka z miseczki, potem z butli a teraz, teraz wcale nie ruszy
:szok:
anetka zdroweczka ( nas tez znowu cos lapie) a z facetem no wlasnie moim zdaniem daj szanse ale ostroznie ostroznie :*** buziam was robale moje muaaa:*
nati no twoja Dama to szaleje na calego swietnie z tym kubkiem wyprobuje na Gracjanie :tak: tylko ja leki ma po mnie to sie utopi ( tzn ja bym sie utopila) jakos tak mam :confused:

z nowosci wczoraj mama przyszla do malego o 17.50 to ja w te pedy na zakupy - krzyczala wez moje auto ale ja nieeeee, torba na ramie i pieszo..... Bozzzeeee jak mnie dobrze bylo, serio serio do 19 czas wolny fruwalam normalnie, cudna pogoda wcale zimno nie bylo a ja szlam jak jakas nastolatka:-D i torebka wymachiwalam no:rofl2: naladowalam akumulatory a potem jak pisalam wyzej krzyz mi siadl.....:-:)sorry2:
Dziec juz znowu spi zaraz pewnie wstanie i bedzie baw sie ze mna :-) a matka ledwo lazi...
 
Aneczka- Asia nie reczkuje, nie siada sama z płaskiego nie no żadne miesiąc do przodu :-D, jedynie do przodu to co "wymuszam" tzn np nocnik :-)

Jankesowa- ja też nie znoszę nurkowania i czuje że sie zaraz utopie więc ćwiczę z mała od młodu zeby nie miała tak jak ja :-(

mój maż wczoraj po poproszeniu ze mógłby kiedys sam pójśc na spacer z Asia a ja bym odpoczęła:
- mój ojciec jak sam chodził za mną na spacer to do wózka wkładał papierosy i piwo i podrywał jakies baby chyba byś nie chciała.

no i co ja mam odpowiedzieć?????
:-D:-D
 
nati Twój mąż jest bezbłędny! Argumenty to on ma :-D
aneczkaaa dzisiaj śniło mi się, że byłam w studni, z której próbowałam się wydostać latając i co już byłam blisko góry, to opadałam i tak w kółko, a to latanie bardzo mnie męczyło

u nas noc też średnia, jedna z najgorszych, jakie pamiętam
Tysia budziła się 6 razy :szok:, jak na nią to strasznie dużo!
Płakała, obstawialiśmy zęby, ale nad ranem okazało się, że to kupa. Poszła ogromna :szok: Pewnie męczyła się Bidula całą noc...
Do mnie jakoś nie dociera, że już jutro praca... niby wiem, a jednak...

Właśnie w powtórkach Barw Szczęścia usłyszałam fajny tekst:
"Nie traktuj życia zbyt poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywa" ;-)
 
Heloł
a tu od rana same ochy i achy,no szok po prostu:szok:

nati-mój małż zazwyczaj chce sam z dziećmi wyjść....jak jest brzydka pogoda,taka nie na spacer:tak: a tak to zawsze razem wychodzimy,a w niedziele to już stały punkt programu:-D

mitaginko-powodzenia w pracy,dasz radę a Tysia nawet nie odczuje,że Cię nie ma..???
Tylko ja bym się na takie "godzinowanie" po pracy i w ogóle-nie zgodziła.Jako karmiąca masz godz.z głowy... Za żadne skarby bym tego nie przełknęła:no:

aenye-gratki kochana!!!Jasne,że Twoje hasło było the best!!!!!!!!!!!!!

aneczkaaa-lubię Twoje posty;-)

....co tu komu jeszcze posłodzić...
My z pobudką o 5.30 nowego czasu,ale spanie było od 19.30,więc wybaczam:-D Karolkowi.Marysia u babci,małż pojechał zaopatrzyć,tzn.nakarmić swoje gołąbki,Karol śpi,a ja happy,że saaaaaaaaaamaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry