..aenye
Mama grudniowa'06
lilou, widze cie super, ze sie odezwalas! identycznie macie z tym jedzeniem jak my - a ja tez chce max do konca grudnia karmic ;-) a maly butli nie tyka, w ogole teraz tylko pol kubeczka kaszki, pol obiadku i tyle.. czasem domieszam jablko do obiadku (serio), albo inne owoce do kaszki, ale to max 2 lyzeczki, bo on nie lubi, jak jest za kwasne. zakupilam soczki i bede robic tez kisielki na nich.
jankesowa, nati, Felek ma zwykle (na moim termometrze - nie wiem, jakis zje..ny, albo wszyscy mamy taka niska temp) ok 35,5 - 36,1, wiec to 37,5 to wg mnie juz dla niego stan co najmniej podgoraczkowy.
za to bylismy u lekarza i osluchowo idealnie, gardlo czysciutkie, po gardle nawet wiele kataru nie widac, wiec w ogole nic juz nie wiem.. mam robic inh z soli samej i tyle.. i kropelki robione do nosa dostal, bo mowie, ze to juz ponad tydzien trwa, a nasivin ile mozna dawac, a poza tym on nie dziala nic. i mam dawac nurofen albo paracetamol, jak widac, ze taki obolaly i jeczacy.
a teraz, po poscie margoli na fb mam podejrzenie, ze to moze jednak zeby..? na dole przebila mu sie jedna, malenka igielka.. wszystko od kilku dni pcha do geby, marudzi, uspokaja sie tylko po leku, no moze to w koncu zeby..? skoro osluchowo czysto, gardlo nie boli itp? i kupy wali od kilku dni znowu czesciej, takie mokre baki w wiekszosci, a na pewno juz nie od jedzenia - nic nowego nie dostaje.. jeny.. bidul moj.. i ciagle mialczy :-(
edit: asiunia, tez sie poryczalam... :-(
ale wpadlam sie pochwalic, ze ledwo dobieglam do mojego dziecka - wstal przy meblach, pierwszy raz!!! na nogi!!! nozesz szok skonczony! oczywiscie niedluga chwila minela, jak sie posliznal (stal na macie) i polecial - cudem w moje rece. serce mi wali. teraz to bedzie dopiero, no!..
baby - a to zdjecie niemowlecia z turcji pokazalam juz wszystkim chyba wokol, niesamowita historia.. jacie, jakie malenstwo, naprawde organizm czlowieka wiele moze zniesc..!
a przede wszystkim to ciesze sie, ze ok dolecialas i w ogole! jak tam irl ci sie podoba?
jankesowa, nati, Felek ma zwykle (na moim termometrze - nie wiem, jakis zje..ny, albo wszyscy mamy taka niska temp) ok 35,5 - 36,1, wiec to 37,5 to wg mnie juz dla niego stan co najmniej podgoraczkowy.
za to bylismy u lekarza i osluchowo idealnie, gardlo czysciutkie, po gardle nawet wiele kataru nie widac, wiec w ogole nic juz nie wiem.. mam robic inh z soli samej i tyle.. i kropelki robione do nosa dostal, bo mowie, ze to juz ponad tydzien trwa, a nasivin ile mozna dawac, a poza tym on nie dziala nic. i mam dawac nurofen albo paracetamol, jak widac, ze taki obolaly i jeczacy.
a teraz, po poscie margoli na fb mam podejrzenie, ze to moze jednak zeby..? na dole przebila mu sie jedna, malenka igielka.. wszystko od kilku dni pcha do geby, marudzi, uspokaja sie tylko po leku, no moze to w koncu zeby..? skoro osluchowo czysto, gardlo nie boli itp? i kupy wali od kilku dni znowu czesciej, takie mokre baki w wiekszosci, a na pewno juz nie od jedzenia - nic nowego nie dostaje.. jeny.. bidul moj.. i ciagle mialczy :-(
edit: asiunia, tez sie poryczalam... :-(
ale wpadlam sie pochwalic, ze ledwo dobieglam do mojego dziecka - wstal przy meblach, pierwszy raz!!! na nogi!!! nozesz szok skonczony! oczywiscie niedluga chwila minela, jak sie posliznal (stal na macie) i polecial - cudem w moje rece. serce mi wali. teraz to bedzie dopiero, no!..
baby - a to zdjecie niemowlecia z turcji pokazalam juz wszystkim chyba wokol, niesamowita historia.. jacie, jakie malenstwo, naprawde organizm czlowieka wiele moze zniesc..!
a przede wszystkim to ciesze sie, ze ok dolecialas i w ogole! jak tam irl ci sie podoba?
Ostatnia edycja: