reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
baby super ze podroz udana :) mitaginka a dlaczego ma pamietac swoje sen?

antonina powodzonka, ja chocilam na 4h dziennie po starszaku i te 4h ciagly mi sie gorzej jak caly dzien - oby u Ciebie mijaly szybciutko :-D

eywa, mitaginka tez ogladalam i tez nie znosze tej dziecinnej Ani... Widze ja w szkole, gimnazjum i ''plose pani ja przepraszam ze zapomnialam zeszytu, ale ja obiecuje doniose po przerwie i... bla bla bla'' nosz katastrofa. Dziecko i jeszcze raz dziecko :-)
 
A co to te cale 'top model'?? Jam nie w temacie? ;]

eywa, ja to Ci zazdroszcze, ze Twoj maz tak do malej lgnie... ja swojego musze 'gonic'! :confused: Ona biedna na niego lypie okiem, a ten w komorce ciagle cos grzebie!! :wściekła/y::no: Tak mnie wku*** ostatnio, ze szok! :wściekła/y::confused2:
 
ja nie chce zapeszać, ale dziś przyjaciólce mówiłam,że w największych marzeniach nie myślałam,że będzie takim troskliwym, czułym ojcem:)może ja jeszcze podrośnie trochę to załapią kontakt? u nas im Natka bardziej kumata tym więcej fajnych rzeczy razem robią, lecę spać
 
QITAM
NOC TAKA SE!!!!

budziła się co 15 min z płaczem a właściwie 1 krzyk. ja na szczęście zasypiam szybko jak Asia więc aż tak tego nie odczuwam. o 4 położyłam ją na brzuszku na swoim brzuchu i do 5.30 bez pobudki no ale byłyśmy obie mokre to ją odłożyłam i już była pobudka na całego.

też mnie ta Ania wkurza.
dranissimo- top model to taki jakby konkurs na modelkę, amerykańska edycja super , Polska beznadziejna
 
mamusiaDorusia – ja podobnie jak dranissimo chce się dowiedzieć co w tych żłobkach jest – pisz tu szybko!!! Moja kumpela pracowała w żłobku i już do niej dzwoniłam czy czasami czymś dzieci nie faszerują np. glukozą przez to że moja taka cichutka wychodzi stamtąd.. no niby nic nie dają ale pewnie nie utulą nie ukochają.. :-(

draniu – dzięki za wyrazy współczucia.. jest mega ciężko przynajmniej mi
Antonina – powodzenia w pracy!

baby - jak u małżona?? Jak nocka i jak sen??

Cucu – ty się nie nakręcaj negatywnie tylko spójrz na swoje bobo głowa do góry!!

Asiunia – jak u Ciebie wszystko tak PO wygląda to zazdroszczę.. pięknie!!!!
I też mam to samo zdanie odnośnie wychowania dzieci. Jak młody był mały to dorabiałam do wychowawczego i w wieku 2,5 lat poszedł do żłobka. Wcześniej przez rok miałam studentkę, która przychodziłam do mnie na godziny abym mogła popracować. Super układ był wtedy. Teraz niestety cała pensja męża idzie na opłaty – kredyt hipoteczny mamy niewielki ale jednak jest. Z mojej pensji żyjemy, ubieramy się, lekarstwa itp. I to bez szału. Niestety takie realia. Marzyło by mi się zostać z misią minimum rok w domu. Serce mnie boli jak ją zostawiam a kryzys będzie w przyszłym tygodniu jak na 8 godzin pójdzie do żłobka. Wyjścia nie mam.. z jednej pensji albo bym opłaty zrobiła albo jadła..

Z Misią wczoraj miałam mega kryzys. Po żłobku ok 17 drzemka ale jak wstała to jazda.. non stop ryczane i w żadnej pozycji dobrze nie było.. ani leżaczek, mata, podłoga, ręce no nic. Wymiękłam z nią tym bardziej że popołudniami mnie głowa napierdziela. Pewnie poranne wstawanie się odbija.. dzisiaj znowu po 6 wstała i mega kochana. Już mam kryzys i zaczynam tęsknić. Jak z chaty wychodziłam to łza się zakręciła.. przetrwam chyba
 
No to i ja się witam. Jestem mega gapa. Wyobraźcie sobie, że dzisiaj rano wzięłam torbę z butami na przebranie do pracy, torbę z laktatorem, mleko, kanapkę - no wszystko, a zapomniałam torebki, telefony, dokumenty zostały w domu - 25 km od miejsca pracy, w domu niania z Tymkiem, nie wie że jej zapomniałam, ja jej nr tel. oczywiście zapisany tylko w komórce :baffled:, no więc powiedziałam w pracy ładnie dzień dobry i z powrotem w samochód do domu po torebkę:sorry2:. Się trochę najeździłam z rana.

Aneczkaaa, przetrwasz, no bo nie ma innego wyjścia, ja też. A głowa Cię napierdziela z nerwów zapewne, wiem cos o tym, to są tak zwane bóle napięciowe jeśli Cię boli codziennie. Poczytaj sobie o tym, bo na to w sumie leku nie ma, ja to przechodziłam i kazali mi się nauczyć z tym żyć, a na początku nastraszyli, że to guz na pewno! :szok: Zrobili wszystkie badania w tempie ekspresowym i nic nie wyszło.

Antonina, ja siedem godz. a tak jakoś dosyć szybko mija, więc cztery strzelą szybciuchno, że hoho :-), będzie dobrze :tak:.

morgaine, mitaginka, Wy też dacie radę :tak:. No że moragine da to wiadomo, ale mitaginka twarda sztuka tysz :-).

cucu, co za doły??? - może wpadniemy z łopatą pozakopywać?! ;-)

eywa, gratuluję męża :-), choć i ja zauważam, że im Tymek bardziej kumaty, tym więcej tata z nim szaleje :-D.

aenye, mniej glutów życzę!!! :-D

więcej nie pamiętam. Miłego dnia! Buziaki.
 
reklama
Baby super że się odezwałaś! pisz co i jak!

Ja tez mam górę prasowania i aż mi słabo jak o tym pomyślę


zazdroszczę fryzjerów, pazurków i solarium!

No ja mam już nianię taką dochodzącą. Krótko zajmowała się Kacperkiem. Młoda dziewczyna ale super. Pracuje na pół etaty, studiuje i chce sobie dorobić a dzieciaki uwielbia. Jej mama jest nianią dziecka mojej znajomej. Będę ą brała na jakieś wyjścia może uda się częściowo też do pracy wrócić.

dobra pranie się skończyło trzeba powiesić i zabrać się za następne bo zaraz maluda wstanie a w tedy oczy dookoła głowy...
 
Do góry