reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
siedze i nie mam co czytac..... M pojehal sobie od 8 go nie ma mial wrocic o 12 a mamy 17 i w ten o to sposob dzien jak codzien siedze z malym sama... szczerze zadna nowowsc przyzwyczailam sie...
 
witam sie :-)
chyba stracilam glos...gardlo mnie pobolewalo wiec wczoraj zjadlam loda i przestalo a dzis nie moge mowic hmm...chyba musze zjesc jeszcze jednego ;-)
pustki straszne tutaj..wyprowadzilyscie sie dziewczyny na fb czy wikendujecie? :-)
jakesowa moze m zgubil zegarek ;-)
 
mam dość zaczynam tęsknić za noworodkiem wtedy taki spokój był. tylko zniknę z zasięgu oczu to płacz. Zaczyna raczkować ale czasami jakoś dziwnie postawi rączkę czy nóżkę i albo odwróci się na plecy i walnie w głowę albo zaryje nosem i płacz. jak jestem sama w domu to wsadzam ją do wózka i stawiam wózek w drzwiach łazienki i puszczam wode do wanienki na chwile się odwróciłam patrze a ona stoi w wózku i opiera się rączkami o rączkę. na szczęście jakoś z boku bo jak by pośrodku złapała to by przewarzyło i poleciała by z wózkiem.
 
M dzisiaj wraca :happy2: Ok 22 ma być. Ale się cieszę. Stęskniłam się. Tylko kurcze okres mam :baffled: Więc się nie przywitamy intensywnie. Chociaż jak mawia moja koleżanka "dobry koń to i po błocie pociągnie" :-D.

Jej, ale jestem umęczona siedzeniem z Gabą, głównie przez te noce. I w dzień też nie próżnowałyśmy. Wczoraj zrobiłam długi spacer do chrzestnego Gaby. Jego żona to kwietniówka 2012, więc obserwowali bacznie Gabę :) A powrót autobusem. Pierwszy raz Gaby :D Zawsze się księżniczka samochodem wozi ;). A dzisiaj wycieczka do CH i zakupy. Właśnie się piecze sernik cytrynowy. Ehh jeszcze raz napiszę: ale się stęskniłam za moim mężem ;-)
 
cucu miłego wieczoru:) a w zasadzie nocy:)
eywa
gratki dla Natalci że zasnęła bez cyca:)

mitaginka fajnie że się wyrwaliście. jaki masz nastrój przed powrotem do pracy? domyślam się że boisz się jak to się wszy poukłada, ale jak bardzo się boisz?
pytam bo mnie strach wręcz paraliżuje. po pierwszym dziecku się cieszyłam, po drugim troszkę bałam ale też się cieszyłam. byłam pewna że będzie ok bo M duzo zawsze pomagal przy dzieciach. teraz się boję na maxa bo wsio na mojej glowie. od rana, od pobudki, ubieranie, sniadanie, odwozenie do pkola, odbieranie i do zasypiania wsio na mojej glowie. trójka:( płakać mi się chce jak sobie pomyślę...ale zostać w domu nierozsądne i niemożliwe chyba. po pierwsze kasa, po drugie moze tam odpocznę a tu się wszy poukłada? :confused:
w każdym razie przerażonam!!

witam nową kwietniówkę

a my dzisiaj w gościach byliśmy i Niśka w domu super cool, ale poza to już inna bajka. nie żeby płakała, ale jak tylko znikałam z oczu to właśnie płacz, a przy mnie ok, nawet u innych na rękach. z nianią to będzie tragedia!!:( przyszlismy do domku, milk, łózeczko i zasnela.

dranissimopiszesz że Ty i Twoja literka to dwa bieguny teraz...My z M też. myslisz ze jeszcze bedzie normalnie? inaczej ? tak jak kiedys? ja kurcze czasem trace nadzieje. nie mowie o rozwodzie, ale tak mi smutno ze sie dogadac nie mozemy... ja wiem w czym tkwi problem. tylko moj M nie chce tego zmienic:( smutno mi, prawie caly czas mi smutno, a bedzie gorzej jak wroce do pracy:(
 
reklama
my dzisiaj na fb ale dawno Cie tam nie było :-(

nie mam czasu na fb, zresztą zapominam o nim, bardziej mi się tu podoba, tam jakoś dziwniej jest...

baby juz na dobre zainstalowala sie na irlandzkich mamach ;-)

muszę się zorientować w nowych realiach :)

Morgaine
przykro mi, ze tak się Wam jakoś nie układa :(

Cucu wiem o czym piszesz ja mojego 3 tyg. nie widziałam a sexu nie było ponad 4 bo wcześniej okres więc mnie aż coś bierze jak sobie pomyśle, ale jakoś przeżyję do środy ;)

Mitaginko fajnie, że wyprawa się udała :)

w ogóle to strasznie współczuję powrotu do pracy... okropne to :-(
ja właśnie wymyśliłam jeszcze inną alternatywę gdyby było ciężko z dzieckiem do opieki
zrobię sobie tam kurs tipsów i będę robić u siebie :) zawsze mi się to marzyło to może teraz się uda :) 19.11 zaczyna się najbliższy, wiec mam trochę czasu do namysłu :):tak:

zamiast zjeść kolację to obżeram się ciastkami :baffled: za chwilę trzeba będzie poszerzać drzwi bo się nie zmieszczę :-D

chyba zaraz uciekam do spania, bo wykończyły mnie dzisiejsze odwiedziny znajomych, sajgon straszny przy trójce rozrabiających dzieci i 5 osobach między nimi na podłodze :rolleyes2:
 
Do góry