PO PIERWSZE PRIMO JESTEM ŚWIADKIEM TYSI W CHUSCIE (MITAGINKA OF COURSE PEŁEN MAKE UP - SUPER MAMUSKA;-) ) BOMBA!!! MITAGINKA JA OD POCZATKU WIEDZIALAM ZE CHUSTA TYSI POTRZEBNA, TERAZ SIE PRZYZWYCZAJAJCIE I BEDZIE SUPER zaluje ze przy Nikosiu tego nie mialam, bo on do dziisaj powinien byc chustowany hahah taki z niego przytulaczek i placzek...
meriderka ja glownie chusty uzywam w domu, ale biore ze soba, ze jakby byla niegrzeczna to do chusty...
aenye Niśka raz była odgnieciona, ale teraz zbieram nadmiar materiału pod kark, tak że ma gładziutko na ciele i super.
mitaginka ja do tej pory bodziak i chusta, ale tak, chusta (przynajmniej tkana, nigdy nie dotykałam elastycznej) jest przewiewna i sluzy jako jedna warstwa ubrania... w poniedzialek 21 czerwca ide na spotkanie klubu kangura:-) moze doradza inne motania i poopowiadaja cos o tym. mitaginka w Katowicach na pewno tez jest, moze sie wybierzesz z Tysią
mitaginka jeszcze raz - daj spokój M, moze narodziny dziecka to niedobry okres na zmiane pracy, ale slowo sei rzeklo, nie macie wyjscia... kto z reszta przypuszczal ze Tysia bedzie tak absorbującym dzieckiem... obojgu wam ciężko, Tobie na pewno ciężej (ja ide na szkolenie 3dniowe bez noclegu, ale na maxa sie ciesze ze odpcozne troche) ale ile tych szkolen moze miec 1-2?? potem bedzie normalna praca...
tylu z was jeszcze mialam odpisac i cholera nie pamietam...
nati moja córcia tez zadnych krostek, zlych kupek, kolek, w nocy tylko cyc i zasypia. nos uper. laseczki nie zazdroszce, trzymam kciuki za zdrowotne zawirowania.... buziak
meriderka ja glownie chusty uzywam w domu, ale biore ze soba, ze jakby byla niegrzeczna to do chusty...
aenye Niśka raz była odgnieciona, ale teraz zbieram nadmiar materiału pod kark, tak że ma gładziutko na ciele i super.
mitaginka ja do tej pory bodziak i chusta, ale tak, chusta (przynajmniej tkana, nigdy nie dotykałam elastycznej) jest przewiewna i sluzy jako jedna warstwa ubrania... w poniedzialek 21 czerwca ide na spotkanie klubu kangura:-) moze doradza inne motania i poopowiadaja cos o tym. mitaginka w Katowicach na pewno tez jest, moze sie wybierzesz z Tysią
mitaginka jeszcze raz - daj spokój M, moze narodziny dziecka to niedobry okres na zmiane pracy, ale slowo sei rzeklo, nie macie wyjscia... kto z reszta przypuszczal ze Tysia bedzie tak absorbującym dzieckiem... obojgu wam ciężko, Tobie na pewno ciężej (ja ide na szkolenie 3dniowe bez noclegu, ale na maxa sie ciesze ze odpcozne troche) ale ile tych szkolen moze miec 1-2?? potem bedzie normalna praca...
tylu z was jeszcze mialam odpisac i cholera nie pamietam...
nati moja córcia tez zadnych krostek, zlych kupek, kolek, w nocy tylko cyc i zasypia. nos uper. laseczki nie zazdroszce, trzymam kciuki za zdrowotne zawirowania.... buziak