reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

morgaine, margola,[/B] zazdroszcze pierwszych razow! ja sie jakos boje, po porodach poprzednich nie bylo fajnie, bolalo mnie tam, mega sucho, twardo i dopiero po skonczeniu karmienia sie poprawilo. oby teraz inaczej bylo. maz nagrzany jak farelka ;-) a ja nawet tez.. czekam na zakonczenie krwawienia (plamienia juz wlasciwie) i potwierdzenie od gina, ze mozemy..
a u was jak, zadnego dyskomfortu?

lekarz na dyskomfort polecił mi kupić abiofem żel, w ogóle to powiedział, że mamy zielone światło, więc czas ruszyć do boju ;-)

a'propos bioder to u mnie to samo nadal nie ma szans wejść w stary rozmar jeansów mimo, że do wagi sprzed ciąży zostało 2 kg... :-(

Witam,
mam totalny zawrót głowy nie mam czasu na nic jestem ciągle sama z mała która marudzi mi coś ostatnio i musze nosic ja na rękach, moja dama robi sobie coraz dłuższe czuwania i nie daje mamie nic zrobić do tej pory chodzę w pizamie ale naszczescie zasnela wiec może zdąże sie ogarnąć i czeka mnie prasowanie. wczoraj spedzilismy caly dzien w CH i jestem załamana bo kupilam tylko sweterek Majce smoczek i skarpetki a miałam kupić jeansy bo biodra i miednica mi sie poszerzyły , sukienke i buty bo za 3 tyg mamy wesele! nic mi sie nie podoba a jak juz cos wpadnie w oko to nie ma rozmiaru albo ja wygladam masakrycznie
Dziewczynki za 2 tygodnie mamy chrzciny i każdy się mnie pyta co ma kupić w prezencie a ja nie mam pojęcia co im odpowiadac od chrzestnego Maja ma dostać kolczyki i bransoletkę a od reszty ? proszę o jakieś sugestie :-)

ja też polecam kasę u nas wszyscy tak przynieśli poza moja siostrą kupiła nianię video i kocyk z imieniem i datą a mama moja kupiła smoczek srebrny z wygrawerowanym imieniem i datą :)

Morgaine widzę, że oceniasz tyłki jak ja bez oglądania ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam dziewczynki po tak długiej przerwie.Pewnie nigdy Was nie nadrobie.
Niestety sam począek macierzyństwa z problemami.
U małej stwierdzono refluks żołądkowy.Stodujemy mleko Bebilon AR + zagęszczam to mleczko jeszcze miareczką Nutritonu .
Pozycja pionowa obowiązkowa po jedzeniu ,łóżeczko pod kątem 30 stopni i jeszcze zaczełam jej podawać Debridat.Robie wszystko aby nie dopuścić do tego aby kwasy żoładkowe podrażniły przełyk.
Jestem zmęczona ,zrezygnwana i szczerze to zostawiałabym to wszystko i uciekła.
Zero czasu dla siebie ,zero czasu dla C,kłócimy się tylko albo wogóle nie rozmawiamy.
Zastanawiam się jak ja mam z córcią na spacery wychodzić.Gondola płasko ,spacerówka -jeszcze za mała,w foteliku samochodowym nie chce siedzieć na spacerze (w samochodzie nie protestuje ),zaraz sie wygina i płacze.
Pomyslicie że jestem wyrodna ,ale ja sie czasami zastanaiam czy ja kocham to moje dziecko .Złoszczę sie na tą cała sytuacje i na to że nie może być nic normalnie .Boję sie o to co będzie i o to że bedzie się meczyła z tym gównem do 2 lat .
Wogóle skąd to się wzieło.?
Wiem że na pewno z każdym dniem (czym starsza )będzie lepiej . Jej żoładeczek ,przełyk rosną i przystosowują sie bardziej do posiłków i trawienia.
No cóż pozostaje mi tylko codziennie prosić Boga o siłe i cierpliwość i nadzieje że ten refluks tak samo zniknie jak się pojawił i nie bedzie już mi się dziecię męczyć i już żadne inne dolegliwości jej nie dopadną.

Pozdrawiam Was kochane ,przepraszam że tylko o sobie ale musiałam sie wyżalić .
 
współczuje kobietki tych problemów, zwłaszcza chorób dzieciaczków i problemów z mężami, bo bez ich wsparcia na pewno jest dużo trudniej cieszyć się macierzyństwem, ba w ogóle się nim cieszyć

a ja się nie żegnam, ja z innej beczki..wiecie co..strasznie się cieszę,że tu trafiłam, nie wyobrażam sobie teraz końca ciąży i tych teraz tygodni po porodzie bez waszych rad, wsparcia, podpowiedzi...jesteście nieocenione i buuuuziak wielki dla was;-)
 
eywa właśnie zauważywałam, że wczoraj mieliście rocznicę ślubu, więc spóźnione ale szczere życzenia :)
 
eywa właśnie zauważywałam, że wczoraj mieliście rocznicę ślubu, więc spóźnione ale szczere życzenia :)
dzięki:) nawet malutka dała spędzić nam ze sobą romantyczny wieczór:-)krótki co prawda,z mała przerwą na karmienie co prawda, ale była miło i sympatycznie i w ogóle...hehe
 
eywa, czyli po prostu przytulańsko było
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
wszystkiego dobrego dla Was!
lenka szczerze współczuje.. musisz być dzielna, czas szybko leci i zanim się obejrzysz mała nie bedzie już ulewać. a co wo wózka, pod tą tekturkę która jest pod materacykiem, tam gdzie głowka podłóż np książkę i juz będzie trochę pod kontem i moze będzie lepiej. Uściski dla Ciebie, dasz rade a dziecko na bank kochasz, tylko jestes przyćmiona obowiązkami.
 
eywa, to "hehe" jest naprawde wieloznaczne ;-) moze przybliz ;-) :-D

ja tez o dupie tylko mysle, moj malz tez tylko o dupie ;-) ale jakos inaczej niz ja :-D cholera, baby, ja nie wiem, ja chyba jestem jakas walnieta, cos mi sie w ogole nie chce seksu i sie go obawiam raczej niz mam chec. a zero nacinania i szycia tym razem, wiec powinno byc cudownie. niedotykalska strasznie sie zrobilam.
cholera jasna. przez hormony sie tak spaczylam? az mi zal meza, naprawde :-(

margola,
wiecej pisz o swoich przygodach z mezem, to moze mi sie cos ruszy ;-) tzn nie ma mi sie co ruszac w sumie, no ale wiadomo, o czym mowie :-D

a gdyby nie BB ani w polowie nie bylabym tak dobra i swiadoma mama. i mowie to bez patosu. to kopalnia wiedzy, jedyny, najlepszy, bo najprawdziwszy poradnik w opiece nad dziecmi. porady z kazdej dziedziny zycia - psychologia, zdrowie, dieta, ale i nawet rady odnosnie zwiazku, finansow, prawne itp.. :-) jak czegos nie wiem zwykle najpierw na BB pytam :-)

ducha
- mam nadzieje, ze Tobie tez pomoze :-)

morgaine
, no masz hemki po prostu I stopnia, tzn na pewno nie nadaja sie do operacji i mozna z tym zyc ;-) a mascia ja smaruje normalnie, paluchem, troche na zewnatrz i ciut w srodku - na opuszek tak, no, ohydne, ale trudno, zycie. i jak bardzo mocno zaogniony stan to wtedy jeszcze na noc czopek.

baby
, a jeszcze.. uzywalas kiedys zeli durex? my zwykle ich uzywamy i nie wiem, czy mam kupowac ten abiofem zel czy to podobne bedzie? wez porownaj i powiedz ;-)

lenka
- ogromnie ci wspolczuje :-( kurcze, moj na poczatku ulewal bardzo i musialam odbijac po kazdym karmieniu, pionizowac pare minut, bo inaczej pod cisnieniem wszystko wylatywalo z niego.. i to okropne bylo dla mnie, najgorzej w nocy.. pierwszy raz takie cos, Fiol i Maks nie mieli tego. no ale skonczylo sie zupelnie, nie ulewa prawie w ogole juz. ufff. takze, choc moje przygody z ulewaniem to pikus wobec twoich, to potrafie docenic, przez co przechodzisz i ogromnie ci wspolczuje, naprawde :-( trzymam kciuki, by jak najszybciej sie skonczylo!!
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry :).
cucu, morgaine, współczuję hemoroidów, ja się z tym cholerstwem męczę od samego początku, usiąść przez to nie mogę normalnie i chodzić za długo też nie :(. Ale stosuję posterisam maść i czopki, juz jest poprawia - drań się wchłania, także polecam te leki. Nie ma żadnych przeciwwskazań do karmienia, więc spokojnie brać można :tak:.

Kto to pisal, że już dupa wrócila do dawnych rozmiarów?! Zazdroszczę... Ja nie mam w czym chodzić normalnie, wkladam jeszcze portki ciążowe i legginsy ale już bym chciala swoje kochane rureczki włożyć na dupkę (teraz jeszcze dupę ;-)). No wiem, że dopiero dwa tygodnie od porodu jutro miną ale mam normalnie wrażenie, że kości mi sie rozlazły :szok:.
U mnie ta sama historia, schudłam, przed ciążą miewałam 53 kg wagi i spodnie pasowały, teraz mam 52, a w żadne spodnie się nie mieszczę. Załamka po prostu. Tyłek normalnie wygląda, obawiam się że biodra mi poszerzyły się, i będę musiała wymienić garderobę. Czy to mija? Wrócę do poprzedniego stanu?
 
reklama
Do góry