reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

reklama
Mitaginka - voila :), dzięki za przypomnienie o suwaczku

Ja dzień przed porodem też zrobiłam hennę ;)

Madziarkas - ja liczę że szybko dojdę do siebie i podziałam na działce :) w tym dniu co odeszły mi wody chciałam posadzić cebulki z biedronki ale jakoś tak nie do końca się czułam....

Ja od 21ej miałam skurcze powyżej 127 (tak się skala na ktg kończyła) co 3 min, urodziłam o 3ciej....na ostatnich partych trochę już wymiękałam....to było po 6 godz. mocnych skurczy, dłużej bym się poddała chyba....30h nie byłoby na moje siły...jak ktoś ma szanse to polecam poród w wodzie.

Wiecie co ja nie wiem dlaczego są takie różne "standardy" rodzenia, żyjemy w dziwnym kraju.......prawdą jest, że kobiety szybko wymazują z pamięci te dziwne akcje z porodówek i tak się udaje tym lipnym położnym, lekarzom, często ordynator jest kiepski i wszystko jest pod jego dyktando....jak już wychodzą to się cieszą, że to już. Powinny być ankiety na wyjście i ktoś z głową kto by je analizował.
 
Jeny dziewczyny, tych ostatnich dni to już nie mam szans nadrobić, zwłaszcza że w domu ostatnio tylko na noc :) Ale dziś tak pięknie było :)
I w dodatku upiekłam dziś swój pierwszy chlebek i chyba zjedliśmy go trochę za szybko, bo teraz żołądek się odzywa, no chyba że coś się zaczyna ;) Ale pewnie nie.
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za wszystkie brzuszki.
Spokojnej nocy dla wszystkich :)
 
Witajcie. :)

Nasze Dziecię rośnie. :) Ma już 2400 g. :) Za tydzień odstawią mi leki i zobaczymy, co dalej. Wierzę, że przepływy będą nadal dobre i się przenosimy, bo póki co to z parametrów wypada nam 36 a nie 39 tydzień, więc chciałabym dobić do tego "38". Ale cały dzień zszedł nam w szpitalu. A jutro rano jadę jeszcze na badania, bo dowiedziałam się dziś, że np. układ krzepnięcia jest tylko 10 dni ważny.

Joll, współczuję Ci tego zmęczenia... A Ty na Ujastku dziś byłaś w przychodni na badaniach?

Aknovi - najważniejsze, że Mała ma się dobrze. A napar z liści malin nie zaszkodzi. ;) Szyjkę zmiękcza przyjmowanie doustnie olejku z WIESIOŁKA, zapytaj w aptece.

a czemu jesteście takimi przeciwniczkami cc?
Ja leżąc miesiąc widziałam i dziewczyny po CC i po SN - odwiedzałyśmy się wzajemnie z tymi, z którymi leżałam. I wiem tyle, że po nawet najtrudniejszym SN szybko się wstaje na nogi, a po cesarce dziewczyny się długo męczą... I akurat w tym szpitalu dostają swoje Maleństwa dopiero po 12 h... Dlatego też nie chcę CC - chyba, że będzie niezbędnie konieczna. ZZO też nie chcę póki co.
 
krakowianko ale pozytywne wiadomości! dasz radę do 38! trzymam kciuki!!!

hatorska mam nadzieje że żółtaczka szybko minie! fajnie że możesz zaglądać na bb:-)

anawoj oo pierwsze spacerki są super:-) a była lekarka na wizycie domowej?pytałać o tą wagę?

ja syndromu wicia gniazda nie mam. A wręcz przeciwnie. spać mi się chce już o tej godzinie..brak energii kompletny. Mam nadzieje że syndrom przyjdzie jak już będę miałą pomalowane ściany i poskładane meble:-)

Chyba się skuszę na ten "cud narodzin " jak tak zachwalacie:-)
 
reklama
Do góry