Ja jestem po cesarce i sie nie zgodzę: zrostów nie mam żadnych, a małą dostałam do karmienia godzinkę po porodzie, potem po 5 do karmienia, a potem to już wstawać mi kazali przwieźli małą i heja, radz sobie Bliznę mam maleńką i nawet pod bardzo skąpą bileina nie widać. Nie zawsze musi byc źle....
Dziewczynki, które mają mieć cc zyczę im i sobie o ile sie wkońcu ta cesarką skończy,żeby wracały do zrowia tak szybko jak ja) Ja szybciej smigałam po korytarzu od wielu dziewczyn po sn, bo popękane.
Myślę, ze to zależy od szpitala, bo w moim szpitalu zaraz po zszyciu dostajesz dziecko do piersi a w drugim dają Ci po 12 h i dokarmiają, wszystko zależy od filozofii szpitala, jeśli nastawia sie na karmienie piersia to dbają o to by maluszek trafił do piersi jak najszybciej, a mamę stawiają na nogi najpóźniej po 12 h a czasem nawet po 5 h już sie chodzi