Kwiecień 2011

[tynka89]

Witam
No widać widać że niespokojne kobietki, tyle postów w krótkim czasie hehe ale to dobrze, ciekawie jest
U mnie będzie córcia. Wstępnie Anitka albo Dominika. Mężuś chcial synka ale cóz ;d powiedział że jeszcze będzie hmm
Co do szkoły to ja tak w sumie dwa kierunki studiuje na drugim juz mam poprawkę więc do najzdolniejszych nie należę, ale dzień wcześniej nie dałam rady się uczyć. Piotrek mój myślał że urodze, tak mnie kręgosłup bolał i uda i wszystko co pomiędzy, taki rozpierający bol, myslałam ze z siebie wyjde i obok stane. Mam takie pytanko, bo tyle pisałyście o potrawach smacznych itp., a ma moze któraś z Was problem z cukrem, bo u mnie glukoza wyszła żle, dostałam aparacik do mierzenia, no i jak przymam dietę to jest ok, jak nie to też powyżej normy, ale ja chudnę ;/ Na poczatku nie mogłam jesć, to ok schudłam. przed ciażą miałam 58 na poczatku czwartego miesiąca schudłam do 55, potem udało mi sie dojśc do prawie 63 a teraz patrze znowu 60 ;/ no i o co tu chodzi bo jakoś nie jestem z tego zadowolona, dobrze ze za tydzień usg to się dowiem co u malej, w 25 tygodniu miała 702 g, oby chociaz ponad kilo teraz miała, ale jak patrze jak się wypycha to normalnie mnie zadziwia czasami Rozpisałam się trochę z samego poczatku, ale wybaczcie musialam

 

[tynka89]

A ze spaniem to mam podobnie, chociaz mi najlepiej spi się na prawym boku, przekaładam się na lewy dopiero jak mnie szew od majtek zacznie cisnąć w biodro, też się budzę a dzisiaj od 5 nie mogłam spac, mimo ze wczoraj położyłam się o 23 i doczekać się nie mogłam aż mężuś do pracy wstanie bo nie chciałam go wcześniej budzic a nei dałam rady juz spac .. coż bywa

 

[Morgaine]

A to właśnie dziwne jest ,bo jak nie byłam w ciaży to tylko spałam na boku raz jednym ,raz drugim i na brzuchu a na plecach było mi nie wygodnie .A teraz zasypiam na boku a budzę sie na plecach i najlepiej mi sie wtedy śpi szczególnie jak mam nogi wysoko .
Acha i przestroga dla mamusiek które prowadzą same swoje 4 kółka,na dłuższą trasę taka pozycja jest bardzo niebezpiczna bo jest duży ucisk na tętnicę .można stracić przytomność wiec jak nie musicie to nie kierujcie.

no ja jak prowadzę to na pół leżąco!! serio! inaczej nie dam rady, taki ucisk że boli, a tak to jeszcze głowę o zagłówek oprę i spać można ale generalnie jak gdiześ z M jadę to wiadomo że on prowadzi.
właśnie dzwoniłam do kręgarza, M boli kręgosłup i chciałam go umówić na wizytę.
spytałam też o siebie, bo b.mnie boli.
powiedziala ze nic nie mozna robić do 2-3 mce po sn, lub 6 mcy po cc. a teraz żeby naciągnąć odcinek lędźwiowy to kłaść się na plecach na 10 min dziennie i na krzesełko na podwyższenie nogi. to wtedy się rozciągają mięśnie odc. lędźwiowego i lepiej kręgosł. znosi ciężar no i do porodu pewnie też to coś pomaga...


tynka jest tu parę dziewczyn , które mierzą sobie glukozę i mają dietę. na pewno jak rpzeczytają Twojego posta to się odezwą ja tam mam za niski poziom i jak mi spada to mi serce wali jak młot i się trzęsę, czekoladę muszę zaraz zjeść!!
a co do wagi, to już takie ciążowe dylematy, większość narzeka bo już ma +12kg, a mniejszość narzeka bo nie tyje. jak lekarz nie reaguje na Twoją wagę to ja bym się nie martwiła. podczas każdej wizyty jesteś ważona, dzidzi też na pewno ok, bo przecież sprawdza lekarz usg itd....
a co do wielkości, to ja też mam małe dzieciątko, dwójkę chłopaków urodziłam 3000 i 3330 g, a dziewczynki podobno mniejsze się rodzą (chociaż to nie reguła) więc pewnie też koło tej wagi będę miała.
ja w 27 tyg. miałam 870g. więc w 25 pewnie tyle co Twoja córcia.
teraz za tydzień mam usg, to będzie chyba 31 tydzień to zobaczę ile waży

 

[nati_k]

Lenka dobrze ze wszystko ok, lez i odpoczywaj,
ja jak mocno spie to budze sie na plecach z rekoma u gory jak noworodek
obejrzalam 1 odcinek i powiem Wam super ja juz chce rodzic , tzn nie ze juz ale tak za msc to juz ok
no ale trzeba wstac z psem isc, cebule do plackow i miesa kupic itp

 

[Morgaine]

dobra idem cosik porobić bo zaraz się trzeba szykować do lekarza.... nie, nie do gina. do endokrynologa z moją kochaną tarczycą.
ale wiecie co, zniknęły mi wyrzuty sumienia że tu siedzę i nic nie robię!! przecież niedługo będzie sajgon jak się Młoda urodzi to sobie jeszcze pokorzystam z wolnego nie?
a co tam, robota nie zając
no to dziewuszki wpadnę niedługo poczytać coście popisały bo produkcja duuuuża na każdym wątku to pewnie będzie co czytać.
no i nie da się dzisiaj oderwać!! już widzę jak dziewczyny wieczorem będą narzekały że nadrobić się nie da!! do wczoraj było spokojnie
miłego dnia
zdrówka dla chorujących.
idźcie do lekarza, po co macie się tak męczyć i dzidzie pewnie też się męczą!!

 

[tynka89]

Morgaine fakt to wcale nie reguła, które będzie większe, czy pierwsze, czy ostatnie, czy chłopiec czy dziewczynka, ogólnie normy są inne dla płci ale będzie to sama się przekonasz bo kazda ciaża jest inna a waga naszych kruszynek rzeczywiscie podobna, więc chyba wszystko ok

u mnie do tego wszystkiego szyjka się skracała, mam się oszczędzać, bez szaleństw, ale pani doktor powiedziała że powiinnysmy donosić tę ciążę. Na szczeście bez rozwarcia, oby ostatnie bóle nie miały z tym nic wspólnego.

 

[Ewa & Kubuś]

spytałam na ostatniej wizycie lekarza czy problemy z kręgosłupem nie będą przeszkadzać w porodzie i kazał mi iść na konsultację do ortopedy, umówiłam się na 10.02 a dzień później mam kolejną wizytę u gin. i mu zrelacjonuje na bieżąco, mam nadzieje że nie będzie bardzo źle z tym kręgosłupem... będzie go oceniał na podstawie rentgenu sprzed 3 lat (inaczej mnie chyba nie będzie mógł zbadać), kiedy to mi dysk wypadł :/ to nie było przyjemne

Mąż rano wstaje i pyta czy mam jakieś tabletki na gardło bo źle się czuje.... żeby mnie tylko nie zaraził
wracajcie do zdrowia

 

[baby_55]

Tynka witaj, widze, że u Ciebie też problem z szyjką, jak i u mnie...
Lenka fajnie, że wszystko ok u Ciebie i dzidzi, trzymam kciuki za egzamin męża
Morgaine powodzenia na wizycie
Pandora83 trzymam kciuki za wizytę
Aenye mam nadzieję, że lekarz przepisze Ci coś co Ci pomoże, dużo zdrówka
Laurko Tobie też dużo zdrówka

Ja też mam problemy ze spaniem, wieczorem nie moge sie ułozyć i usnąć, a rano to bym spała nawet do południa, tylko potem jest jeszcze gorzej z zaśnięciem wieczorem i tak w kółko... ech co zrobić taki już nasz los, byle do kweitnia, potem będziemy zasypiać byle gdzie
dzisiaj znowu prasowanie, mój mały ma chyba za duzo tych ciuszków...
na obiad dzisiaj wypróbowuję przepis na kotleciki jajeczne, zobaczymy czy dobre

 

[tynka89]

baby_55 masz jakieś leki na szyjkę czy coś ? bo ja mam nospę brać nie wiem czy to do końca bezpieczne..

 

[baby_55]

Tynka89 Ja biorę nospę w razie skurczów i stawiania się brzucha i ona jest bezpieczna dla maluszka, a oprócz tego biorę luteinę dopochwowo 2x2