reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Dziewczyny współczuję Wam tych ciągłych bakterii w moczu. U mnie od początku ciąży odpukać nic, wyniki idealne.
Ja dzisiaj wstałam o 10, mam już wszystko posprzątany, obiad gotowy od wczoraj, więc zaraz zabieram się za prasowanie pierwszej partii ciuszków :-) Na razie wyprałam tylko te używane, któe dostałam. Zobaczymy jak mi pójdzie, bo nigdy takiego maleństwa nie prasowałam, a sterta jest pokaźna ;-) Ale co tam, najwyżej rozłożę to sobie na raty. Wiecie co, po dzidziusiu faktycznie te ubranka są jakieś takie sztywne, więc jeśli któraś nie kupiła jeszcze proszku, to spróbujcie w innym. Nie wiem jak jelp się sprawuje. JA do drugiej partii dokupię płyn do płukania lovela, bo mam 2 paczki po 1,5 kg, więc muszę to najpierw zużyć. Później pewnie kupię inny proszek. Dziwne, bo kilka osób mi już polecało dzidziusia, ale to jednak nie to :/
 
reklama
To i ja się dołączę do fanek imienia Antek :D Jakbym miała synka, to miał być Antek. Jeszcze zanim zaciążyłam to wiedziałam, że jak kiedyś będę miała synka, to będzie Antek. Jeszcze wszystko przede mną ;) Ale już dla córeczki nie chciałam Antosi.

Dziewczyny, polecam płytę Kołysanki-Utulanki, gdzie śpiewają Turnau i Magda Umer. Wczoraj z mężem słuchaliśmy sobie kołysanek przed snem i on wynalazł właśnie z tej płyty. Przy Kołysance dla Okruszka się poryczałam :D
 
Aenye - spróbuj z czosnkiem 3-4 ząbki dziennie mi pomogło po dwóch dniach

Beata
, ja tez od kilku dni mam poranne mdlosci. nie sa jakies bardzo mocne, ale po prostu muli mnie i musze cos zjesc szybko i polozyc sie. i tak zwykle po wyszykowaniu moich trzech facetow rano ide znowu spac, ale ostatnio wlasnie nawet, jak sie poloze, to normalnie mam wrazenie, jakbym byla na lozku wodnym, wszystko sie buja. fuj. nie wiem, co to, myslalam, ze to okropne uczucie mam juz za soba.

hatorska, ja niestety nie moge czosnku zniesc w tej ciazy! tak jak na codzien uwielbiam i moglabym wcinac do wszystkiego prawie, tak teraz jest koszmarnie. jak zjem czosnek, to odbija mi sie godzinaaaami, zgaga meczy itp. odpada.

ale dzis, odpukac, czuje sie juz lepiej. na noc zaserwowalam sobie bombe witaminowa, panadol, psikacze do nosa, tantum verde na gardlo i cala wysmarowalam sie wickiem ;-) i dzis juz lepiej jest, obyyy. wczoraj w sumie rano tez sie dobrze czulam, zaczelo sie po 14 pogarszac dopiero. ale musze byc zdrowa, bo jutro jestem umowiona z kuzynka w ciazy i nie chce prychac na nia. najwyzej tylko podjade, zostawie rzeczy i uciekne. ale to u mnie na bank przeziebienie, nic zarazliwego, bo dwie noce wstecz porzadnie zmarzlam (pisalam wam, ze spie nawet w najwieksze mrozy centralnie pod otwartym oknem - no i ostatnio sie cos rozkopalam i zbudzilam sie skostniala po prostu. od tamtej pory sie rozgrzac nie moge na dluzej.).
 
cucumber rzeczywiście śliczne ,wczoraj też się na nie natknęłam mnie się podobała "senna piosenka","idzie niebo ciemną nocą"
a co do snu to zauważyłam tendencje mojej córy budzi się ok 5 rano i kopie mnie do rana,potem cały dzień albo spokój albo jakieś delikatne ruchy i zaczyna się o 22 znowu tornado:-)modle się żeby po urodzeniu zmieniła ten schemat:crazy:
 
Cześć wszystkim :-)
nie nadrobiłam wszystkiego bo to jest wiewykonalne, dwa dni mnie nie było bo w środę łaziłam i załatwiałam rózne sprawy i byłam na zakupach, a wieczorem odpoczywałam po całym dniu i nie miałam siły siedzieć przed kompem, a wczoraj byłam w firmie w związku z tym nagraniem, więc też trochę mi zeszło bo każdy chcaił ze mną pogadać, bo dawno sie nie widzieliśmy no i też wróciłam wykończona...:tak:
Asiunia czekamy na wieści
Aligatorku super :) tak trzymaj :-)
Jak mi sie coś przypomni to jeszcze napiszę...

Edit: Przypomniało mi się :tak:od poniedziałku kolezanka "ciężarówka" leżała w szpitalu na obserwacji i przyjechała w międzyczasie dziewczyna żeby jej zrobili KTG bo nie czuje ruchów maluszka, oczywiście zrobili i okazało sie, że ma piękne skurcze porodowe tylko, że w ogóle ich nie czuje... :szok: Uwierzycie? Ja też tak poproszę, please
 
Ostatnia edycja:
baby może miała bóle krzyżowe u mnie też na początku wyszło że skurcze co 3 min i na porodówke a ja nic nie czułam:)
 
Hej,

asiunia - pisz co tam u Ciebie, czy podjechalas na IP.
aligatorku - tak trzymac !

Ta bakteria w moczuu, widze, neka wiekszosc z Nas. No nic, zurawinka, zurawity, urosepty i do nastepnego badania...

A ja jeszcze w lozku, niedawno otworzylam oczy...Kolejny dzien z zrzedu...Nie mam motywacji, sily ani ochoty, zeby sie zwlec. To juz sie niepokojace robi. Nawetwlosow nie chce mi sie umyc. Przynajmniej jak do pracy chodzilam, to mialam powod zeby wstawac z lozka, umalowac sie, uczesac....
I robi sie ze mnie jakas wstretna zrzeda :)
 
reklama
Zadali mi kilka pytań odnośnie tego czy bałam sie o prace decydując sie na dziecko, czy wiem, że mogę wrócić, jak to wygląda ogólnie w innych firmach, czy znajome z innych firm mają z tym problem, kiedy planuję wrócić do pracy itp.
Odpowiedziałam na te pytania, potem jeszcze kręciliśmy jak wchodzę do biura, witam sie z dziewczynmi, pokazuje zdjecie z USG i chustę bebelulu, którą akurat kupiłam, potem jak sie ubieram i wychodzę, potem wyszliśmy na zewnątrz i kilka razy sie przeszłam wzdłuż ulicy tak jakbym właśnie szła do biura, zatrzymałam się przy drogerii gdzie skurat na wystawie byłay pieluszki, kosmetyki dla niemowląt itp w sumie około 45 min nagrania ale mają z tego zmontować ok.1,5 - 2 min tak, żeby to fajnie wyglądało. Jak tylko sie pojawi filmik na stronie to umieszczę linka :-)
Pogadałam z moja dyrektorką, przy okazji trafiłam na przesa, bo akurat przyjechał z Gdyni, więc się działo...
 
Do góry