Karolciu trzymaj się, jesteśmy z Tobą
Joll - nie chcę być niedelikatna, ale nikogo na siłę nie da się uratować. kobiety często mają syndrom pielęgniarki i opiekunki, ale jeszcze nie słyszałam, by którakolwiek w takiej sytuacji wyszła wygrana. im więcej dasz z siebie, tym więcej on zabierze, ale nic nie odwzajemni.
lekiem jest stawianie żądań. Ty jesteś też ważna, a dziecko jest najważniejsze. przemyśl to, bardzo Cię proszę. Jeśli potrzebujesz wsparcia, pisz na priv, może coś zaradzimy. mam przyjaciół terapeutów uzaleznień, DDA i co tam jeszcze chcesz. dopiero skończyłam pedagogikę specjalną i jeszcze mam kontakt z różnymi ludkami. tylko proszę,nie gniewaj się, że ja tak obcesowo
byłam dziś na usg genetycznym
przezierność karkowa 1,5mm - wygląda super
kość nosowa też w normie
uwaga WZROST - 8,24cm - komputer pokazuje o kolejny tydzień do przodu ( czyli już 2 więcej niż z om) ja w suwaczku mam skorygowany tylko jeden- wg mojego osądu. wygląda na to, że dziecko małe nie będzie.
Mała (?) miała czkawkę, troszkę łapkami machała. fajny widok
idę spać, może jak się w końcu zmobilizuję, to jakoś wrzucę fotki
pozdrawiam, dobrej nocki
ANAWOJQ...absolutnie się nie gniewam, ba -cieszę się, że mogę liczyć na pomoc.
w tym miejscu DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM, każde słowo w tej sprawie jest dla mnie wsparciem i, NAPRAWDĘ czuję się mocniejsza.
Qlf obiecał poprawę, wyjazd na detoks i terapię, sam wyszedł z tą inicjatywą. Nie mogłabym o teraz zostawić, ale każda następna wpadka będzie przybliżać nas do końca i to do niego już dotarło.
Ale dość tych nieprzyjemnych tematów. Dodam jeszcze, że na nich potrzebna jest inna miara, facet to inny gatunek człowieka.
A teraz przyjemniejszy wątek, a mianowicie usg genetyczne...
Maleństwo ładnie pokazało wszystko, co chcieliśmy sprawdzić, więc
przezierność karkowa poniżej 1 (dokładnie 0,8)
kość nosowa jak należy z całą resztą twarzoczaszki
ładna klateczka piersiowa a w niej
cudne cztery komory serducha
prawidłowa jama brzuszna z pęcherzem, jelitami i żołądeczkiem
prosty kręgosłupek
przepraszam za te zdrobnienia ale to wszystko w ciałku o dł. 6,34cm
jedno tylko mnie zastanawia...waga 62gramy/? i że płeć rozpoznamy dopiero w 20tc/?/ mam nadzieję, że zdradzi tajemnicę podczas kolejnej wizyty..za miesiąc
///////////////////////////////////////////////////////
WITAM WSZYSTKIE NOWE KWIECISTE I ŻYCZĘ JAK NAJWIĘCEJ SPOKOJU I RADOŚCI