antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
Dzikusko nie miastowa ...a może po prostu też hormony Ci szaleją, "huśtawka nastrojów", to wszystko sie nasila w I trymastrze. No w każdym razie na pewno nie pomaga. Twoją wielką motywacją powinna być teraz dzidzia. Praca to rzecz nabyta. Dzis jest jutro nie ma,.... A teraz musisz sie skupić na człowieczku, który wszystko zmieni... :-)i będzie pewnie jędną z najbardziej pewnych w życiu.
Zdążysz jeszcze sie napracować;-)
ja mam z kolei odwrotnie, mam mega-lenia na pracę. Co raz częściej myślę o zwolnieniu....czuję że łażąc i marznąć codziennie w pracy do tego z czasu denerwując sie niestety robie dziecku i sobie jakąś krzywdę. A przecież tyle sie o nie starałam....
ot takie dylematy
Zdążysz jeszcze sie napracować;-)
ja mam z kolei odwrotnie, mam mega-lenia na pracę. Co raz częściej myślę o zwolnieniu....czuję że łażąc i marznąć codziennie w pracy do tego z czasu denerwując sie niestety robie dziecku i sobie jakąś krzywdę. A przecież tyle sie o nie starałam....
ot takie dylematy