reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

morgaine- ja też się cieszę:tak: ale ciuszki na zakupowym widziałam,super:tak: no i oczywiście wciąż jestem chętna na te Twoje jakby co:-)
 
reklama
Co do furaginu to ja brałam od 21 tyg ciaży do tamtego tyg, ponieważ w 21 tyg zaczełam rodzić kamień i wylądowałam w szpitalu. A jest on naprawde dobry bo dzieki niemu szybko pozbyłam się infekcji dróg moczowych.

Co do przytulania to ja nawet nie pamiętam co to sex :-( Jak nie infekcja grzybicza - która zreszta ciągneła się za mną przez pół ciaży i co wyelczyłam to wracała - to znowu mój R stweirdził że nie bedziemy dokuczać maluszkowi i się boi że mu krzywde zrobimy...

A co do bóli w pachwinie to ja mam tylko takie w lewej czasami jak mały się gdzieś tam wepchnie albo na żyle mi się położy to taki ucisk mam niefajny...
 
witam sie
po wizycie u babci, wsiedlismy w pociag i pojechalismy. Na Helu zjedlismy pyszny objadek i poszlismy na spacerek. Las, plaza super.
Potem kolacyjka i padam na lep i szyje. Brzuszek boli ale to ze zmeczenia.
Witam nowe kwietnioweczki.
Co do przytulanek to moj maz tez nie chce bo sie boi i jest mu glupio przy dziecku a ja nie nalegam bo czasami jak sie zgodzi to jest to nie to co zwykle.
to ja ide spac.
dobranoc
 
Witam wszystkie mamusie:)
czy moge sie przylaczyc?
jestem w 26 tygodniu ciazy z blizniakami:)
jest to moja druga ciaza i baaardzo rozni sie od pierwszej:)

pozdrawiam Cieplutko:)
 
Hej!
Niestety nie jestem w stanie nawet przeczytać Waszych postów, ale mam nadzieje, że wszystko ok:).
Ja wylądowałam w środę w szpitalu, niestety diagnoza poród zagrażający. Dostałam już zastrzyki na dojrzewanie płucek dziecka, bo w każdej chwili może się urodzić. Masakra tak się boję bo każdy dzień w brzuszku jest dla niej ważny, jedyne z czego się cieszę to, że wagę ma dość wysoką, dzisiaj miała 1,8 kg. Leżę pod kroplówką już 3 dzień i wcale skurcze nie ustępują :(. Szyjka nie jest jeszcze najgorsza, bo ma 2,8, ale przy takich skurczach może szybko polecieć. Trzymajcie za nas kciuki, oby mała wytrzymała chociaż z 2 tyg w brzuszku. Buziaki
 
pandora współczuję wizyty w szpitalu, ale dobrze że już jesteś z powrotem
lilou no tak to niestety bywa, że nie zawsze ciąża przebiega tak jakbyśmy chciały i czasem trzeba po prostu zwolnić tempo...może na początek to Ci pomoże i nie będziesz musiała brać fenoterolu
aligator trzymaj się kochana!
 
Ja też witam wszystkie nowe dziewczynki:)))

Muszę się komuś wygadać :( więc ponudzę wam troszkę...

Właścicielka mieszkania które wynajmujemy wypowiedziała nam umowę przez moją ciąże mimo że wcześniej zarzekała się że jej to nie przeszkadza ( już w 2 mc ją poinformowaliśmy )
Teraz na prędce musimy uzbierać kasę na nowy czynsz i na kaucję ( tragedia bo dodatkowo zapowiedziała nam że nie zwróci kaucji bo przemalowaliśmy ściany, mimo wcześniejszego ustalenia że jej to nie przeszkadza )
Co gorsza w tym miesiącu już wyczerpaliśmy nasze limity inwestując w wózek i inne akcesoria maleństwa :(

Ale nie to jest najgorsze. Przez ostatnie 2 dni wypaliłam 4 papierosy z nerwów i teraz zjadają mnie wyrzuty sumienia :((( Na początku ciąży paliłam, jak się dowiedziałam rzuciłam, a teraz .... :((( Mam nadzieję że to nie dobije się na moim cukiereczku :((

Buziaczki i dużo zdrowka dla wszystkich chorutek :***
 
reklama
Aligatorku trzymaj się dziewczyno. szczęście, że córeczka już "duża" to zawsze działa na plus. jak zdążyli Ci dać coś na płucka, to też dobrze. każdy dzień jest ważny. ja w sylwestra trafiłam na oddział z tym samym , pani doktor w przychodni proponowała mi przejazd karetką nawet i nakrzyczała, że od razu do szpitala nie pojechałam. a potem raptem po 4 dniach mnie puścili. trzymam kciuki, tak bardzo szczerze
 
Do góry