reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Powitania dla Nowych Kwietniowek :)

załamałam się, bo zrobiły mi się potworne rozstępy na udach. nigdy nie miałam z tym problemu, na brzuszku do tej pory ani kreseczki, no może teraz takie dwie ciueniutkie....ale uda, to są popękane "do krwi" i to w ciągu 2-3 tyg tak mi się zrobiło. patrzeć na to nie mogę.

A ja juz nie wiem co gorsze, rozstepy, czy zylaki? :( Poki co (odpukac!) nie mam tych pierwszych, ale za to wysypalo mi na nogach zylakami + popekane naczynka :( Nie wyglada to ciekawie, no i jakos niezbyt to bezpieczne - w przeciwienstwie do rozstepow... Ciekawa jestem, czy pozniej to zniknie? Podobno niebardzo :/
 
reklama
Hej dziewczynki

Ale wam dobrze, smarujecie i smarujecie na tym BB a tu czlowiek pracowac musi:-p

aenye co do siusiania to moze maly jesccze nie jest gotowy, czasem ponoc wystarczy dwa tygodnie odczekac i juz nna reakcja jest.
pandorka mam nadzieje ze z cynciem wszystko ok po upadku, coraz ciezej upilnowac tych naszych ancymonków;-)
Agateczka Witaj:-)

Cucumber Udanej imprezki

A wracajac do terminow to ja przyznam ze termin swoj sobie sama na poczatku wyliczylam wedlug kalkulatora i tak jest niezmiennie na suwaczku a w karcie ciazzy mam wpisany 30 marzec, do tego ponoc dzidziol sporawy wiec nie zdziwie sie jak polece na poczatku marca, choc chcilabym chociaz do polowy wytrzymac:tak:

Śpijcie dobrze brzuchatki
 
aconka jak dla mnie jestes wielka... Ja chyba bym sie bala kolejnej "porazki", ale takie osoby jak Ty motywuja do życia!

Agateczka to mysle ze bedziesz czesto zagladac jak w domku jestes. A jak ciaza u Ciebie przebiega? Wszystko ksiazkowo, czy jakies dolegliwosci niefajne masz? A ze bedzie niespodzianka to nie chcesz wiedziec, czy nie wiesz bo sie nie pokazalo?
 
anawoj, acronka, nie mowcie o sloniowatosci i obzeraniu sie. ja wlasnie wpier.... (naprawde chyba sie tego nie da inaczej powiedziec) az CZTERY kanapki z TATAREM. 23:15. KOSZMAR. pewnie pol nocy nie bede spac po surowej cebuli, nie mowiac, ze surowego miesa nie powinnam jesc wcale. matko jedyna.
ale co mialam zrobic, jak malz zrobil dopiero co i sie tak ze smakiem zajadal, ja sie pytam!?
jeszcze wpakuje pewnie cos slodkiego przed spaniem, zeby zneutralizowac ten tatar ;-) maaaaassssaaaakkkkraaaa.

agateczko,
witamy, nie wiemy, o co chodzi z tym powitaniem ;-) u nas sie tego nie praktykuje, witamy sie bezposrednio na forum, wklej linka to zajrzymy :-)

willmek,
witaj :-)
 
asiunia - thx. Myślisz że ja się nie boję?? Zagłuszam swój lęk radością. I tylko jak mantrę powtarzam:" Nic dwa razy się nie zdarza".

aenye - ja się objadam jak głupia, a potem jęczę że mnie wszystko boli i się ruszyć nie moge.... Ale to jest też dobra metoda na zgagę - zepchnąć ją w dół :D

Idę powoli do łózka. Życzę Wam przespanych nocy ;)
 
Acronka zycze bardziej pozytywnego nastroju jutro :) sama wiem ze po takich przezyciach strach zawsze pozostaje..oby tylko jak najrzadziej sie ujawnial...
Aenye mam podobnie jak Ty zjadam ogronme ilosci wieczorami...az maz sie dziwi gdzie sie to wszystko we mnie miesci..no coz tylko 11,5 na plusie jak narazie ;) ale tym sie nie martwie zrzuce :) tylko mam nadzieje ze od tych ton slodyczy nie dostane cukrzycy o korej nawet nie bede wiedziec bo nie mam wskazan do badania glukoza :p
 
acronka - ode mnie kosz przytulaskow...jutro bedzie lepiej:o) a mantra,ktora powtarzasz jet przewspaniala!!!

nie mowcie prosze juz nic na temat obzarstwa & co ,to co sie ze mna dzieje przekracza wszystkie mozliwosci...jem i jem...wlasnie przed chwila buszowalam w lodowce...i wyciagnelam sledzia w pomidorach:-D...zagryzlabym teraz czyms slodkim,ale wiem,ze pozniej bede miala wyrzuty sumienia...
 
Witajcie,
ja po nieprzespanej nocy, złe myśli po głowie krążą....trzeba je jakoś przegonić, bo będzie dziś nieciekawie...
 
Witaj Agatko

Jasiek dał mi dziś popalić przed snem, zbuntował się, że starsze dzieci bawią się w pokoju, a on ma iść spać. beczał, aż troszkę kolacji zwrócił. wrrrrr, uparty osiołek
musiałam go myć, przebierać...a potem w 2 minuty zasnął
załamałam się, bo zrobiły mi się potworne rozstępy na udach. nigdy nie miałam z tym problemu, na brzuszku do tej pory ani kreseczki, no może teraz takie dwie ciueniutkie....ale uda, to są popękane "do krwi" i to w ciągu 2-3 tyg tak mi się zrobiło. patrzeć na to nie mogę. przytyłam 14,5kg jestem wielka jak słoń albo wieloryb....chyba łapię dołek

anawoj buzi
agateczka, wilimek witajcie
pandora83 co się z Tobą dzieje?
joll też coś mało pisze...QLF moze Ty chociaz dasz znaka co u Joll??
koot czemu nieciekawie? co to za złe myśli?
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie ja tez nie przespana noc mam za soba.
tzn maz wrocil przed 24 bo jednak on pojechal odebrac tesciowa z przychodni a wlasciwie okazalo sie ze to "szpital jednego dnia" nigdy nic o tym nie slyszalam. no i wyposcili ja dopiero o 20.30 podobno gadala jak nacpana- pewnie jakas narkoza trzymala.
no ale wracajac do spania. nie moglam zasnac z bolu tzn nie moglam sie jakos ulozyc jak juz sie ulozylam i zasnelam to wrocil i mnie obudzil. pozniej zasnelam dopiero jak laskawie starszy kot przyszedl i polozyl mi sie w okololicach brzucha- dziwne ale pomoglo. no ale cos go sploszylo po jakims czasie i znowu bol-niewygoda
no coz a trzeba wstac i do babci podjechac na chwile.
 
Ostatnia edycja:
Do góry