reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Jako (czemu jestem bardzo przeciwny) na forum roztrząsa się takie sprawy więc
ja też wtrącę:

primo: nie miałem żadnej pop(*&^ uniesienia, romansu, fascynacji itp. durną, brzydką, nudną, fatalną, głupią
debilką z cholernego parteru.

secundo: kocham joll tak bardzo jak się tylko da i jest dla mnie całym życiem.

tertio: tak, jestem czasami dupkiem. tak, robię wszystko żeby nim przestać być co mi wychodzi raz lepiej raz gorzej.
 
reklama
Jako (czemu jestem bardzo przeciwny) na forum roztrząsa się takie sprawy więc
ja też wtrącę:

primo: nie miałem żadnej pop(*&^ uniesienia, romansu, fascynacji itp. durną, brzydką, nudną, fatalną, głupią
debilką z cholernego parteru.

secundo: kocham joll tak bardzo jak się tylko da i jest dla mnie całym życiem.

tertio: tak, jestem czasami dupkiem. tak, robię wszystko żeby nim przestać być co mi wychodzi raz lepiej raz gorzej.

Wybacz, facet jesteś :) A tu panuje babska solidarność pełną parą. Każdy popełnia błędy, ale przyzwolenie na ich popełnianie w związku z ciężarną maleje. Po prostu powinieneś pilnować się na każdym kroku. Zmusić się do dojrzałości. Skoro kochasz Joll to powinieneś też przewidywać konsekwencje swoich zachowań.
 
Nati - Co do tego, że Juli będzie ślicznym dzieckiem nie mam wątpliwości :) Już planuję, jakie będę mu robić fryzurki z jego ciemnych loczków :) heh, odezwałą się mama fryzjerka :)
W każdym razie, wiem jakie głupoty ludzie lubią rozpowiadać. I jak takim pustym gadaniem mogą kogoś skrzywdzić. Na mnie to wrażenia nie robi. Jedynie wzbudza politowanie co do ich nieuzasadnionego rasizmu i zaściankowości, ale małe dzieci niewiele rozumieją.
COCOSOVA, takie traktowanie "innych" już chyba dawno za nami. Mam wrażenie, że dobrą dekadę temu, kolorowe dzieci wzbudzały co najwyżej ciekawość, a teraz, to już chyba na porządku dziennym. Dziewczynki z "Rodziny zastępczej" już dawno wyrosły, a wszystkie egzotyczne celebrytki wzbudzają raczej podziw. Polska kocha Omenę, Karmen czy tę piosenkarkę z tańca z gwiazdami, wypadło mi z głowy jej imię...
Będzie dobrze COCOSOVA! Jedynie TERAZ mi Ciebie bardzo szkoda. Przytulam
 
COCOSOVA, takie traktowanie "innych" już chyba dawno za nami. Mam wrażenie, że dobrą dekadę temu, kolorowe dzieci wzbudzały co najwyżej ciekawość, a teraz, to już chyba na porządku dziennym. Dziewczynki z "Rodziny zastępczej" już dawno wyrosły, a wszystkie egzotyczne celebrytki wzbudzają raczej podziw. Polska kocha Omenę, Karmen czy tę piosenkarkę z tańca z gwiazdami, wypadło mi z głowy jej imię...
Będzie dobrze COCOSOVA! Jedynie TERAZ mi Ciebie bardzo szkoda. Przytulam

Tak ale to starsze pokolenie jeszcze ma za skórą tę dziwną zaściankowość. I to głównie w mniejszych miejscowościach.
No nic. Będzie dobrze. Dlatego, że jestem totalnie szczęśliwa, że już niedługo urodzi się mój mały synek. Dziękuję za wsparcie :*
 
Joll-super ze dajesz znac o sobie, rozumiem ze na razie jestescie "razem" i w zawieszeniu??
Qlfon- brak slow, nie chce tu nic pisac bo po co?? jedno napisze cocosova ma racje!!!
 
Cocosova myślę, że to normalne, że masz obawy co do tego czy Twoje dziecko w pełni zostanie zaakceptowane. Przecież chciałabyś dla niego jak nalepiej. Ale mieszkasz w stolicy, więc myślę, że już przez to Twój synuś będzie miał nieco ułatwioną sprawę, bo tam ludzie są bardziej "postępowi", niż w małych miejscowościach. Zresztą w Warszawie mieszka wiele obcokrajowców i nie w dzisiejszych czasach osoba o odmiennym kolorze skóry nie robi już takiej sensacji jak kilka lat temu. Myślę, że pod tym względem w mentalności ludzi wiele się zmieniło, także nie martw się. Powiem Ci, że moja koleżanka kilka lat temu wyjechała za granicę i jak wróciła do Polski, to była w ciąży. Urodziła małego, ślicznego murzynka. Dzisiaj oni już nie są razem. Mały ma 6 lat i jest w pełni akceptowany w przedszkolu. Ma w sobie tyle uroku, że nikt nie zwraca uwagi na jego kolor skóry. Dlatego bądź dobrej myśli :-)

Qlf jeżeli już się tutaj wypowiedziałeś, to pozwolę sobie na mały komentarz. Napisałeś, że kochasz joll. Jeżeli tak jest naprawdę, to pokaż jej, że Ci na niej zależy. Swoim zachowaniem, nadużyłeś jej zaufanie, które bardzo trudno jest odbudować. Dziwi mnie tylko to, że mówisz, że ją kochasz, a potrafisz zniknąć co jakiś czas z jej życia. Uwierz mi, kobieta potrzebuje stabilności i przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa, że cokolwiek by się nie działo, to będzie miała swojego mężczyznę obok siebie, że będzie mogła na nim zawsze polegać, nie tylko wtedy, gdy jest dobrze, ale przede wszystkim w chwilach trudnych. To jest podstawa. Bez tego żaden związek nie ma sensu... Trzymam za Was kciuki.

joll uważaj na siebie!
 
Ostatnia edycja:
aj, Qlfon, Qlfon.. chyba nie nas powinienes o tym zapewniac. my mozemy myslec o Tobie cokolwiek, byleby joll byla z Toba szczesliwa. skoro nie jest, to zrob z tym cos, skoro jest, jak mowisz. dla chcacego nic trudnego.. najlatwiej sobie odpuscic i myslec o sobie jak o biednym nieudaczniku, ktoremu po prostu cos znowu nie wyszlo.. ech. nie masz sie starac - masz przestac byc tym dupkiem.. najwyzszy czas..

a forum jest od tego, by sobie pomagac, wspierac siebie nawzajem, nie tylko w sprawach dzieciowych. niestety, tak jest z nami, ze wiele rzeczy wolimy przedyskutowac dosc anonimowo, w gronie wzglednych 'obcych', niz od razu leciec z tym do kogos z rodziny czy najblizszych przyjaciol. to naturalne, wolimy troszke jeszcze poudawac przed najblizszym otoczeniem, ze wszystko gra - dopoki sobie nie ulozymy wszystkiego w glowie, nie podejmiemy jakiejkolwiek decyzji. forum sie do tego idealnie nadaje.
 
Cocosova, moja przyjaciolka jest mulatka. Poznlam ja jak mialam 9lat. Czyli generalnie caly okres dojzewania przezywalam razem z nia. Ona mieszkala w gorszej dzielnicy Poznania, a pomimo wszystko dzieci z podworka sie z nia ladnie bawily. Niestety nie raz jak szlysmy po lizaka do sklepu, po drodze mijaly nas osoby co nie zbyt ladnie do nas krzyczaly, a w sumie to mi sie dostawalo zawsze najwiecej jako ze jakim prawem sie z "taka" bawie. Naszczescie (a moze i nie) byly to zaczepki od dzieci. Potem jak zaczelysmy stawac sie kobietami to ona stanela sie glownym obiektem pozadania dla mezczyzn. Teraz mowi ze juz nie spotyka sie z zadnymi nieprzyjemnymi komentarzami. Mowi ze sama czuje ze czasy sie zmienily, wiec mysle ze nie masz sie co martwic :)
Jedynie tak jak mowisz o jej mamie niezbyt mowili, zwlaszcza ze ona ze wsi (50mieszkancow) wyszla za murzyna GINEKOLOGA! Maja 4 dzieci z czego jedno BIALE! Czujesz co wtedy o niej mowili? ALe ona powtarzala, ze najwazniejsze ze maja siebie, a dzieci w domu sa kochane, to akceptacja spoleczenstwa nie jest im potrzebna...
No ale to bylo jakies 20lat temu...
Jak Julek bedzie mial "wyjsc do ludzi" to juz na pewno nie bedzie czyms "innym"

Swoja droga zazdraszczam jak cholerka:laugh2:. JA zawsze marzylam o malych mulatkach, a moj brat do teraz szuka "czarnej" zony:-D
 
reklama
Asiunia - na szczęście czasy się zmieniają. Ale jak sama widzisz głupie komentarze się zdarzają szczególnie na prowincjach.

Dlatego lubię Warszawę, za różnorodność :)
 
Do góry