reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

dobrze ze jajko a nie nic innego z kieliszka :-), a synek mojej siostry ( co prawda jej wychowanie to jest odrebny rozdzial :-(, no ale kazdy ma swoj "plan" na dziecko) 1-szego maja skonczy 3 lata i nie je doslownie nic, ostatnio byl u mojej mamy caly dzien i przez caly dzien zjadl 3 lyzki zupy i tylko dlatego ze mu mama obiecala ciastko- ciastka nie zjadl bo mial na mysli inne. Siostra twierdzi ze on wieczorem je, 3 lata a wazy max 15kg, wiec chyba wole jednak takiego Twojego Mlodego co ma 4 zoladki :)

ta, ja mam starszego niejadka i zaczął jeść jak mu przestałam dawać ahahahha, jak zgłodnieje to przyjdzie. ale nerwy to masakra jakie miałam, z Młodym zero problemu, sam łyżką macha :)
15kg na 3 lata to nie mało! Starszak waży 17 a ma 4,5 roku ale ogólnie jest drobny, średniego wzrostu, do najwyższych na pewno nie należy bo i my z M jesteśmy drobni. Młody 12kg i w marcu 2 latka, też w normie:)

a z tym jedzenie, och...to faktycznie, podejście rodziców przy niejadku może znacznie pogorszyć sprawę... ale człowiek uczy się na błędach, również tych wychowawczych, niestety.... generalnie, zero słodyczy cały dzień i dziecko te 3 posiłki spokojnie zje. aj ak się za dużo słodyczy daje to i taki jadek jak Młody nie chce nic normalnego tylko czeka na słodycze!
 
reklama
tylko ze mojej siostrze to nie przeszkadza. Ona nigdy w zyciu chyba objadu nie zrobila, jej maz ma tak z domu wyniesione ze na objad to kanapki lub gotowe zarcie. Maly jak widzi macdonada lub pizzerie to mowi: mama halo ama. Dziecko wyczekane- 7 razy poronila a wlasciwie nie zmienila zycia dla dziecka. mowie temat rzeka nie bede sie rozpisywac.

Pranie rozwieszone, kupa do prasowania czeka- zrobi sie jasno to sie doczeka, :-)
plan objadowy jest, corka zaraz wychodzi na konie, maz w pracy do 16 ach blogie zycie dzisiaj mi sie szykuje
 
Witajcie ranne ptaszki:)
Faktycznie forum zapisane.
Co do planów nowego wątku na tematy dekoracyjne, to uważajcie, bo pamiętacie,ze ja mam remont generalny w domu? Teraz przychodzi czas na meblowanie, mslowanie, kafelkowanie, więc nie wywoływać wilka z lasu;-) Ale ja lubię wnętrza, może nie nawalone drobiazgami, ale nie nowoczesne,raczej drewno, belki, kominek, wianki czosnku w kuchni...wiecie o co chodzi?
Jak powstanie wątek, to mam jeden kłopot, to może pomożecie go rozwiązać:)

Lilou jak tam Twoje skurcze?
Mitginka a u Ciebie żołądek?

Ja dziś na 17 zebranie u Mai....zobaczymy:) Dziecko w szkole, A. do pracy, a ja się zamknęłam przed teściami:tak: Mam namiastkę bycia samej, marną, ale zawsze.
 
koot- ja tez lubie takie klimaty. minimalizm polaczony z tradycja. no wlasnie skonczyl mi sie moj wianek czosnku :-(
a watek powstal wiec pytaj :)
 
Witam porannie,
piszecie i piszecie, ledwo można nadążyć :)
Mi od dwóch dni coś "siedzi" w plecach w krzyżu. Szczególnie po nocy. Ledwo chodzę i mam czasem wrażenie jakby mi miała prawa noga odmówić posłuszeństwa i boję się wywrócić.

Widzę, że dużo się dzieje. joll, trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się tak jak trzeba i jak najlepiej dla Ciebie i Maleństwa :*

Ja narazie nie myślę o meblowaniu pokoju dla Malutkiej, bo do czerwca w trzecim pokoju mamy współlokatora i dopiero jak się wyprowadzi to będziemy coś tam urządzać. Póki co mamy ustalone, gdzie przestawimy meble, żeby pomieścić łóżeczko :) Ale już mam jakieś fazy w stylu: przydałby mi się fotel do karmienia, komoda na ubranka dla dziecka itp :D
 
Ja się biorę najpierw za testy na prawko, a za chwilkę za przegląd ciuszków.Wczoraj mi sie nie chciało
 
a ja sie bawie w dobra zone :-D
ceruje mezowi skarpetki

cholera, blado przy Was wypadam. aenye gotuje wypaśne obiadki i deserki, nati ceruje (kiedy ja nie wiem czym się to robi i jak??!!)

oooo pranie musze powiesić, zaraz spadam na włoski i potem po ciuszki do kumpeli:D:D:D:D:D:

a no i mam problem. ze starszakiem:( Niko był tydzien chory i nic nie jadł tylko u mnie na kolanach seidział i go przytulałam całe dnie!! Konrad zrobił sie agresywny w stosunku do mnie i mowi ze mnie nie lubi:( zazdrosny strasznie:( plakac mi sie chce (ale to normalne w moim stanie, ciagle mi sie chce beczec, juz mnei to meczy!) biedne dziecko czuje sie opuszczony przez matke ;( ehhhhh
 
nati :-D :-D :-D :szok: to ktos to jeszcze robi!??? brawo, punkt dla ciebie, mi by to do lba nie przyjszlo (poza tym, ze nie umiem) :-D
9 rano a ta ceruje skarpety... jeny...! podnioslas mi cisnienie, ja dopiero wwstalam i mysle, co mam zjesc - ciastka czekoladowe + kawa czy chleb z miodem + herbatka z cytrynka :-D
 
reklama
Dzień dobry,

Koot dzięki że pytasz;-) noc jakoś przetrwałam, miałam jeszcze z dwa wzięłam w nocy jeszcze jedną nospę. Napisałam do lekarki mam 3 x dziennie brać nospę i asparaginian, jak nie pomoże mam się do niej zgłosić.

Jeszcze straszny sen w nocy miałam,że ja z moim instruktorem jazdy jesteśmy cali od krwi ładowani do karetki:szok: mam nadzieje że nie proroczy...dziś idę na 20-22 oczywiście jak skurczy nie będzie.

A moja Olisia kończy dziś 5 lat. Nie mogę uwierzyć że tak to minęło, że już taka duża. O tej godzinie 5 lat temu właśnie ulokowałam się na sali porodowej :-)ech wspomnienia:-)
 
Do góry