joll - przytulam Cię bardzo mocno!!!! Nie powiem Ci co masz zrobić, to cholernie trudne, bo z facetami nigdy nie wiadomo. Mój tez zarzeka się, że nic nigdy, że ja to ta JEDYNA, ale tez wisi nad nami podobna sytuacja.Prawie jakbym czytała swoją historię. Na razie sprawa przycichła, bo zrobiłam w domu mega dym, udowodniłam kłamstwo - ja zrobiłam gorzej bo "włamałam się" do GG i skopiowałam całą korespondencję, podrukowałąm to na temat czego mnie okłamywał i dałam. Wkurw był obustronny. Wojna gigantów, ale na razie siedzi cicho jak mysz. Na razie dziura załatana.
Na pewno powinnaś uspokoić się i nie robić nic na hurra. Najgorszy doradca to emocje.
Najbardziej boli to, że się starasz, że jestes lojalna, że dbasz, nie myślisz najpierw ja tylko My, a tu taki klops. Szlag człowieka trafia.
Ja nie wiem, dlaczego facetom się tak klapki przestawiają. Chyba z dobrobytu im się w dooopach przewraca. Muszą chyba czasem oberwać, żeby zrozumieć, że to nie przelewki. My kobiety to za dobre jestesmy. Tak sobie czasem myślę.
Na pewno powinnaś uspokoić się i nie robić nic na hurra. Najgorszy doradca to emocje.
Najbardziej boli to, że się starasz, że jestes lojalna, że dbasz, nie myślisz najpierw ja tylko My, a tu taki klops. Szlag człowieka trafia.
Ja nie wiem, dlaczego facetom się tak klapki przestawiają. Chyba z dobrobytu im się w dooopach przewraca. Muszą chyba czasem oberwać, żeby zrozumieć, że to nie przelewki. My kobiety to za dobre jestesmy. Tak sobie czasem myślę.