a_gala, nie wiem jak u ciebie w szpitalu ale u mnie było znieczulenie i nic a nic nie bolało,najgorsze było czekanie na zabieg bo mnie przetrzymali 4 dni żeby sie upewnić czy ciąża na pewno się nie rozwija, doprowadzało mnie to do szału ale jeśli chodzi o zabieg to bez urazu wspominam,najpierw tabletka dopochwowo któr maiała rozszerzyc szyjke przez kilka godzin a potem znieczulenie,zasnęłam na 10 min i obudziłam się po ,potem troszkę krwawienia i bólów brzucha ale raczej takich jak na okres i od razu następnego dnia wyszłam i czułam się fizycznie dobrze,psychika potrzebuje więcej czasu ;( Dużo mi pomogło,że na łóżku obok leżała dziewczyna z taką samą sprawą, takie rozmowy są terapeutyczne wręcz
karolcia,lepiej podlecz grzyba, sam nie minie za szybko a po co masz się męczyć, z bezpiecznych domowych sposobów polecam Lactovaginal 1 globulka na noc przez 7-10 dni,są to naturalne bakterie bytujące w pochwie i chroniące przed namnażaniem grzybów, mi świetnie pomogły a jeśli całkiem nie pomogą to jakoś dotrwasz do wizyty łatwiej, nie rozkręci się infekcja
karolcia,lepiej podlecz grzyba, sam nie minie za szybko a po co masz się męczyć, z bezpiecznych domowych sposobów polecam Lactovaginal 1 globulka na noc przez 7-10 dni,są to naturalne bakterie bytujące w pochwie i chroniące przed namnażaniem grzybów, mi świetnie pomogły a jeśli całkiem nie pomogą to jakoś dotrwasz do wizyty łatwiej, nie rozkręci się infekcja
Ostatnia edycja: