reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Lenka, jakie lata? 28? Smarkula z Ciebie:tak: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
Ja w tym roku skończę...10lat więcej i, też się nie czuję staro, tylko w metryce przybywa.

Miałam okropną noc, w klacie coś mnie kuło, jakby kolka w serduchu, ale też odbijało mi się niczym, co w końcu spowodowało, że ból minął, za kolerę nie wiem, co to było.
A dzisiaj jak na kacu, pogoda paskudna, tylko zawinąć się i spać


miłego dzionka Babeczki!
 
reklama
witajcie brzuchaczki,

...znowu w biegu,wczoraj wrocilismy z winterbergu,trzeba bylo wykorzystac ostatnie dni ferii...pogoda byla do bani...odwilz ale mimi wszystko humory dopisywaly.dzisij juz rutynka...szkola etc...

joll - jak fajnie,ze jestes znowu z nami!!! pozniej nadrobie,to sie wiecej dowiem co u ciebie:o))) no wlasnie,lenka - jakie lata...28 lat...tez nie wiem kiedy mi to zlecialo:-D

dobra,uciekam...zycze wam wspanialego dnia

buzka
 
cześć dziewczynki
ja znowu jak zwykle z doskoku :)
mam nadzieję, że weekend minął Wam miło

cocosova - ja na początku ciaży miałam sen, że lekarz po prostu wyciągnął ze mnie dziecko, trwało to sekundę i nic nie czułam :0 fajnie by było. ale to była dziewczynka z bujną ciemną czupryną.. a ma byc chłopak, a na ciemne włosy nie ma co liczyć :) Mam tylko nadzieję, że sam poród nie będzie zupełną przeciwnością i będzie w miarę ok :)

lenka -Tobie od razu życze wszystkiego najlepszego! i wcale nie masz dużo latek, zresztą tyle mamy na ile się czujemy, czyli wszystkie jesteśmy młodziutkie :)

przepraszam, reszty nie byłam w stanie doczytać...

Mnie się w końcu udało zrobić w sobotę to badanie z glukozą :) hura, hura... tym razem bez cytryny (chyba lepiej mi sie tak piło) no i żadna grypa żołądkowa już nie przeszkodziła :) dziś mają być wyniki

A w piątek tak jak myślałam w pracy taki zamęt, że musiałam zostać dłużej, wściekła jak nie wiem co, bo wszyscy sobie poszli, i co z tego że ja w ciąży przeziębiona, a moja Mama miała jak najszybciej do domu wrócić, bo mieli kolędę a musiała przez to z Małą niestety zostać dłużej. W dodatku przez to zamknięcie roku stres okropny, a wszyscy problemy by na mnie przerzucali. i teraz mam dylemat co robić... bo najchętniej to bym poszła na L4 i przede wszystkim psychicznie się od tego odcięła, ale inni bedą mieli problem (tylko czemu ja sie innymi przejmuję jak oni mną nie...) zwłaszcza że dalej przeziębiona jestem... Mogę iść do lekarza już jutro albo czekać do piątku i bije się teraz z myślami co zrobić... no nic coś zdecydować muszę...
Kończę i wracam w wir.
A Wam miłego i spokojnego dzionka życzę :)
 
Udało mi się dodzwonić... Zaczynam już w środę... I chyba będę musiała chodzić sama na zajęcia. 2 razy w tygodniu od 17.00 do 19.00 przez 5 tygodni. SIostra, która miała chodzić ze mną o 17.00 kończy pracę... Więc. Trudno.
 
witajcie

noc u mnie taka sobie, w sumie przespana ale sny głupie że hej min że urodziłam i od razu było wiadomo że to nie dziecko męża tylko mojego byłego....hmm:-D ale za to rano Antuś uraczył mnie pierwszą czkawką- tak przynajmniej myślę- w brzuchu podskoczyło "coś" trzy razy i dopiero po chwili poruszył się już normalnie:tak:
 
Ja grzecznie powiem dzień dobry i spadam sprzątać, bo przez ostatnie dni jakoś nie miałam energii. Dziś w sumie też nie mam, ale jak mus to mus :-)

W Poznaniu słoneczko, jakoś tak zaraża optymizmem. Mam nadzieje że nie jest super zimno, bo z Oliwką na narty dziś idę, a potem prawko.Taka jestem podekscytowana tymi jazdami, poza tym mam nadzieje że czas przez to szybciej zleci.

No a resztę dopiszę jak się uporam z bałaganem;-)
 
Witam:) Kobietki mam do Was pytanie. Otóż dziś byłam u lekarza żeby zrobić test po obciążeniu glukozą i wyszedł dobrze:) Tylko że okazało si e, że mam za niską hemoglobinę (co oznacza anemię:(:( ) i muszę brać żelazo, więc kupiłam Hemofer Prolongatum. Zastanawiam się czy mam go brać skoro w witaminach które sporadycznie biore, czyli Falvit Mama jest żelazo i nie wiem czy to można łączyć... Co o tym myślicie???



p19u3e3kg391qtdo.png
 
a ja to sie dziwie, bo mam caly czas wszystkie wyniki wzorowe, gin nawet nic nie mowi o witaminach i zelazie, ktore musialam brac w poprzednich ciazach :-) szok. milo.
i - jak nigdy dotad - nie mam zadnych zakazen tam 'na dole', odpukac, oprocz tej jednorazowej akcji w zeszlym miesiacu, co wystarczylo dwa razy sie smyrnac.
jestem w szoku :-)

ja w koncu nie poszlam kimac, siedze i caly czas sie utwierdzam w moim wyborze wozkowym ;-) achhhh, jakbym chciala juz go miec, tzn malucha i wozek ;-) hehe. ale nie wiem, czy nie wymyslam, wozek uzywany za taka cene!.. szok. jakos mnie to totalnie absorbuje dzis, cala noc zreszta mi sie snil. koszmar.

ide zaraz na zakupy jakies, cos na obiad musze uwarzyc :-) chce rosol, ale ten to bedzie sie z 5h gotowal i nie zdaze. moze nalesniki dzis zapodam jakies pysne? chlopcom na slodko, mezulowi z czyms slonym?
a przy okazji zakupow wstapie chyba do paru lumpkow i moze znajde cos dla niunia :-) w koncu poniedzialek dzis, dostawy :-)

ale fajne dylematy, nic-nie-muszeniowe ;-) tylko troche mi zle z tym mimo wszystko, czuje sie dziwnie zle w tej sytuacji. musze jednak pogadac z malzem, czego ode mnie oczekuje, zebym sie czula komfortowo..
 
reklama
Ja wczoraj przed zaśnięciem byłam chyba z 5 razy siusiu i to w odstępach 20 minutowych! Wypilam chyba na noc za dużo soku pomarańczowego, bo do tego złapała mnie zgaga :/ ale Maalox pomógł :)

anetka żelazo lubi powodować problemy z wypróżnianiem, więc jak przesadzisz, to może być ciężko. O innych skutkach ubocznych nie wiem, ale najlepiej spytaj lekarza, czy jak bierzesz witaminy, to masz dodatkowo brac zelazo, czy nie.
 
Do góry