..aenye
Mama grudniowa'06
hehe, morgaine.. cos duzo nas laczy :-) mi przykro, choc moj chlop naprawde kochany jest na codzien, nie narzekam prawie nigdy, naprawde dobry z niego facet i tata, tylko troche w kwestii finansowej i pracowej gorzej - on po swojej mamie jest pracoholik chyba. i jeszcze mirelka, jego siostra - to ten sam sort, ona sypia w sezonie 1h na dobe, w ciazy jak byla - nie bylo lepiej, po prostu one obie takie robocopy ;-) i on chyba chcialby, zebym ja tez taka byla. a ja potrzebuje wiecej odpoczac...
klaudusia, nie, poki co nie.. napisalam, ze jak chce mnie bardziej zdenerwowac, niech nie odpisuje wcale. no to sie moze nie doczekam odpowiedzi. z jednej strony marze, ze wpadnie z kwiatami ;-) ale to sie na pewno nie stanie. nie ten typ.. cos czuje, ze wlasnie odpisze, ze mam nic nie robic z laski, nie pomagac mu z lacha, bo to g.. warte, i sie obrazi. ech.
zjadlam fasolke po bretonsku, pekam, leb mnie z nerwow i placzu boli, no ale cos tam porobie.. ech..
joll, ot i wlasnie :-) hehe..
klaudusia, nie, poki co nie.. napisalam, ze jak chce mnie bardziej zdenerwowac, niech nie odpisuje wcale. no to sie moze nie doczekam odpowiedzi. z jednej strony marze, ze wpadnie z kwiatami ;-) ale to sie na pewno nie stanie. nie ten typ.. cos czuje, ze wlasnie odpisze, ze mam nic nie robic z laski, nie pomagac mu z lacha, bo to g.. warte, i sie obrazi. ech.
zjadlam fasolke po bretonsku, pekam, leb mnie z nerwow i placzu boli, no ale cos tam porobie.. ech..
joll, ot i wlasnie :-) hehe..