reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Hej dziewczynki

Ja chcę sobie posprzątać dziś pokoje tak aby móc w sobotę postawić choinkę i troszkę poozdabiać. No i miałam w planie upiec pierniczki i ciasteczka. Nie wiem czy mi się uda bo jeszcze staremu muszę obiad zrobić żeby dał mi święty spokój.

Co do szyjki. W poprzedniej ciąży jak wylądowałam w szpitalu i mieli mnie szyć, szyjka miała 21mm, na drugi dzień 19mm a po dwóch tygodniach wydłużyła się do 26mm i wypuścili mnie bez szycia na lekach do domu ale musiałam leżeć plackiem ( niezbyt mi to wychodziło ;p). Wydaje mi się że puki co nie macie się czym przejmować bo wasze szyjki są naprawdę długie :)

zabieram się do roboty bo jak młody wróci to już nic nie zrobię :)
Miłego dnia życzę :)
 
reklama
Witam, ja juz po kawce:-)
U nas dziś rzeczywiście piękne słońce. Chyba za godzinke pójdziemy na sanki.
U mnie wyniki też nie najlepsze, hb i hematokryt i krwinki spadły bardzo, ale żelazo jak na razie mi lekarz przepisał.
Lenka a w jakiej dzielnicy mieszkasz?:-)
 
Adi- kciuki zacisniete.
mowisz -16 to pewnie u nas tez ale nie chce mi sie balkonu otwierac zeby to sprawdzic
Lenka- USG teoretycznie nie jest szkodliwe ale to jeszcze jakas tam nowosc wiec pewnie za 20 lat beda pelne wyniki. A czulas zeby sie przekrecila dzidzia?? ja czasami czuje wyraznie ze sie przekreca i robi fikolka.


Nati właśnie ja nie wiem,mam ostatnio wrażenie że wogóle maleństwo się mniej rusza niż wcześniej.W pn.na usg jak widziałam ruszało się bardzo i czułam to ale nie jakoś tak bardzo intensywnie.
Od jakiegoś czasu wogóle nie daje znać nic wieczorem ,ksiązkowo dziecko powinno być bardziej aktywne a u mnie jakoś tak nie jest.Za to bardziej czuje ruchy po południu,jak jestem na zakupach lub jak coś robie -nawet jak stoje.Dzisiaj rano czułam jak się wierci ,ale jak tylko wstałam zjadłam śniadanie i się położyłam do łóżka to małe umilkło.
W nocy mam wrażenie że dzidzia śpi bo nic nie czuje ,nawet głaskam brzuszek tak mocniej to się nie odzywa ,dopiero nad ranem .
Chyba pójdę na to usg sprawdzę czy wszystko okey.
Wiem że nie należy panikowac,ale jak trzeba bedzie liczyć ruchy po 28 tygodniu i zapisywać i jak kruszyna nie będzie chciała wykonać 10 ruchów w godzinę to ja zwariuje .Będe się martwić ,latać po lekarzach itd.
Nie wiem sama co mam już o tym myśleć
 
Witam, ja juz po kawce:-)
U nas dziś rzeczywiście piękne słońce. Chyba za godzinke pójdziemy na sanki.
U mnie wyniki też nie najlepsze, hb i hematokryt i krwinki spadły bardzo, ale żelazo jak na razie mi lekarz przepisał.
Lenka a w jakiej dzielnicy mieszkasz?:-)

Pogranicze Woli i Śródmieścia.Jestem "zamurowana" ,wszędzie bloki i Pałac Kultury.

A ty?:-)Jak wybierasz się na sanki to chyba masz tam trochę drzew i górek u siebie?
 
Dzień dobry:-)
Ja też się wybieram jakoś przed świętami na tą okropną glukozę w dawce 75 i mają mi pobrać krew po 2h:-(.
A ja się zaczynam zamartwiać bo od tygodnia moja waga nie drgnęła, tylko dzidzia mnie uspokaja bo jakby silniej kopie. Dziewczyny czy to nie są te właśnie tygodnie, że powinnyśmy ostro tyć??? Aj, zawsze coś. Lecę coś przekąsić...
 
Aligator-nie trzeba tyc w ciazy-malutka bierze wszystko co potrzebne z Ciebie. ja sie w domu nie waze
a) zepsula mi sie waga
b) wole sie nie denerwowac
waze sie tylko u lekarza :-)
moja malenka uwielbia moja kotke, zawsze wplywa pod nia gdy kotka lezy mi na brzuchu a jak boli mnie to zawsze jak tylko sie kladzie to przestaje bolec
 
Witam witam się.

chora bardziej ale co tam..

zdrówka dla chorutkich też .

glukoze ja mam w styczniu dopieru o fuj ..

wczoraj na wizycie byłam, i ..będzie pipulcia hehe , mąż w szoku tak chciał, wyniki krwi i moczu oki,pomiary małej też, niby waży 560 gram,och ale fajno :-),
 
reklama
Dziewczyny to ja też sie w końcu moge pochwalić: na 80% CÓRCIA:-).....


ja jakoś tak sceptycznie podchodze do tej diagnozy bo juz kilka moich znajomych tak sie rozczarowało, ale coś czuje że już tak będzie jednak:-0

Baaaardzo sie cieszeee, może przełamie wreszcie w rodzinie passe na chłopaków (i u męża i u mnie)

waży 480g i ma sie dobrze,...to dla mnie było najważniejsze


powiem wam że miała od paru dni stracha że mi sie wody sączą, ale na ",\szczęście" to "tylko" jakaś infekcja. dostałam clotrimazol w globulkach. Jak poczytałam czym może grozić na tym etapie utrata wód płodowych to oczywiście nie mogłam zasnąć i juz tylko jedno sie liczyło....czy wszystko dobrze. Ale która z nas tak nie ma....
 
Do góry