reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

AguHan, kurczę, mam nadzieję, że te leki poprawią Twoją kondycję...

Marma - cieszę się, że Twoje studia ruszają. :) I życzę Ci dużo sił w takim razie na to studiowanie. :)

Wiosna - ja miałam USG w 22 tc i następne będę mieć dopiero w 30-31... Moja lekarka nie uważa, aby częste USG były wskazane. Po prostu sprawdza tylko tętno Dziecka i tyle.
 
reklama
Uff, właśnie jestem po wizycie mamy. Było miło, nie licząc tego, że ona dużo gada strasznie i jestem czasem zmęczona tym jej trajkotaniem. Jedzie w czwartek do sanatorium, więc jej w święta nie będzie. Czyli problem świąt rozwiązany. No i ja jestem zadowolona i mama też, bo sobie odpocznie przez 3 tygodnie. Wilk syty i owca cała ;)
Dzisiaj mam jakiś taki ciężki dzień. Może dlatego, że się nie wyspałam przez kręgosłup. Głowa mnie boli, zgaga męczy od rana i nastrój mam nieciekawy. Brzuch mi 3 razy dzisiaj twardniał. Nieboleśnie, ale czułam, że twardnieje. W dodatku mam mega bałagan, bo z tego wszystkiego nie chciało mi się dzisiaj nic ogarniać w mieszkaniu. Niech ten dzień się skończy i będzie spokojna noc, w której się wyśpię.
 
krakowianka mój lekarz za to uważa, że usg nie szkodzi, a wręcz może pomóc, bo za jego pomocą można monitorować położenie łożyska i inne zmiany, które ewentulanie mogą zajść w obrębie macicy. Co lekarz to inna szkoła ;)
 
Mitaginka - ja nie napisałam, że moja uważa, że szkodzi, tylko że nie uważa, żeby częste USG było wskazane. ;)

A mnie coś rozkłada... A ani cytryna ani czosnek w grę nie wchodzą, bo mój żołądek będzie po nich cuda wyczyniał. :/
 
krakowianka to może miód, tylko nie rozpuszczaj go w gorącej wodzie, bo wtedy traci swoje lecznicze wlaściwości, najlepiej rozrób w letniej wodzie i pij albo po prostu na łyżeczkę i...do buzi :)
 
krakowianko- częste usg nie jest wskazane przy założeniu, że wszystko będzie dobrze, a tego nigdy nie wiesz do końca jak nie kontrolujesz. Samo pojęcie częste jest nieokreślone, dla jednego to co tydzeń dla innego 3 msc. Ja tam wolę mieć wszystko pod kontrolą na tyle ile potrafię, bo oni to później tylko ręce rozkładają. Jak coś się dzieje jesteśmy tylko przypadkiem. U mojego gin co miesiąc ma każda ciężarna usg, a po 30 tyg też ktg. Dla mnie to wystarcza, można kontrolować czy nie ma opóźnień w rozwoju i reagować w razie potrzeby. Ale to prawda co lekarz to obyczaj. Nie daj się chorobie :)
 
hej, babeczki.

jestem totalnie out of system, nie mam na nic sily, nawet odpisywac na bb. w pracy SAJGON to malo powiedziane, na jutro az 1150 paczek - to absolutny rekord. najlepsze dni w zeszlym roku - 600-700 paczek. oczywiscie nie damy rady tego zrobic wszystkiego.. czas dostaw sie wydluzy.. no i meza w ogole nie widuje poza praca. dzieci az tesknia :-)

ale zeby nie bylo, ciesze sie, ze tak sie rozkrecil sezon. rewela.

poza tym udaly nam sie mikolajki jak rzadko :-) dzieci zachwycone. i takie kumate, ciagle pytaly, gdzie mikolaj, czemu juz poszedl, zafascynowane czekaly na niego. fajnie. pierwszy raz takie zainteresowane faktem mikolaja. no i ja dostalam super prezent od synka - pierwszy raz narysowal cala rodzine, ja mam wieeeelki brzuch ;-) i umiescil tez na tym rysunku BRATA. wszystkim mowil: to mama, to tata, a to ja, Masiu i NASZ BRAT. :-D slicznie.
i gadali wczoraj z mikolajem przez telefon :-) dziekowali za prezenty, prosili o gwiazdki z raju ;-) podpowiadalam troszke ;-) i Masiu powiedzial tak: "Mikolaju, jedna zwiazke dla taty pocebuje". :-D

naprawde,nie nadazam za Wami, dziewczynki. conieco doczytuje, ze wszystko dobrze.. tak trzymac! w kupie sila! :-D

buzia.

ja mam usg 9 grudnia i nie wiem, co robic. isc czy nie isc? to usg u tego drugiego gina.. moj prowadzacy cos nie mogl wymierzyc tej torbieli. nie wiem, czy mam sie stresowac i isc do niego, czy odpuscic juz ta diagnostyke? bosz, nie wiem. grrrrr
 
To ja melduje się po wizycie. Wieści za dobrych nie mam. Dostałam fenoterol co 8 godzin. Jestem już po pierwszej tabletce i z przerażeniem czekam na pierwsze efekty. mam poleżeć plackiem w łóżku dopóki sytuacja ze skurczami się nie uspokoi a puźniej głównie leżeć i bardzo się oszczędzać. Zero wysiłku fizycznego i jak najwięcej relaksu a jak coś się będzie dziać i skurcze nie ustąpią szpital. A ja w sobotę mam pierwsze zajęcia. Ale w sumie będę tylko siedziała. Trochę mnie lekarz nastraszył że mam sobie tego nie lekceważyć i że następnym razem od razu dzwonić i mam sobie wybić z głowy porządki świąteczne. Powiedziałam mu żeby to jeszcze powiedział mojemu mężowi i synowi ...Poza tym dostałam skierowanie na glukozę. No nic uciekam do łóżka spać o ile uda mi się to tej nocy a nie będę się tylko bez przerwy telepać.
 
reklama
marma-tylko spokojnie! Dostosuj się do zaleceń lekarza póki sytuacja się nie unormuje,bo czasem lepiej dmuchać na zimne... Zresztą-dasz radę,jesteś silna!Głowa do góry a ja jestem myślami przy tobie i brzuszku:))
Spokojnej nocki,już zmykam...
 
Do góry