reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

AguHan, kurczę, mam nadzieję, że te leki poprawią Twoją kondycję...

Marma - cieszę się, że Twoje studia ruszają. :) I życzę Ci dużo sił w takim razie na to studiowanie. :)

Wiosna - ja miałam USG w 22 tc i następne będę mieć dopiero w 30-31... Moja lekarka nie uważa, aby częste USG były wskazane. Po prostu sprawdza tylko tętno Dziecka i tyle.
 
reklama
Uff, właśnie jestem po wizycie mamy. Było miło, nie licząc tego, że ona dużo gada strasznie i jestem czasem zmęczona tym jej trajkotaniem. Jedzie w czwartek do sanatorium, więc jej w święta nie będzie. Czyli problem świąt rozwiązany. No i ja jestem zadowolona i mama też, bo sobie odpocznie przez 3 tygodnie. Wilk syty i owca cała ;)
Dzisiaj mam jakiś taki ciężki dzień. Może dlatego, że się nie wyspałam przez kręgosłup. Głowa mnie boli, zgaga męczy od rana i nastrój mam nieciekawy. Brzuch mi 3 razy dzisiaj twardniał. Nieboleśnie, ale czułam, że twardnieje. W dodatku mam mega bałagan, bo z tego wszystkiego nie chciało mi się dzisiaj nic ogarniać w mieszkaniu. Niech ten dzień się skończy i będzie spokojna noc, w której się wyśpię.
 
krakowianka mój lekarz za to uważa, że usg nie szkodzi, a wręcz może pomóc, bo za jego pomocą można monitorować położenie łożyska i inne zmiany, które ewentulanie mogą zajść w obrębie macicy. Co lekarz to inna szkoła ;)
 
Mitaginka - ja nie napisałam, że moja uważa, że szkodzi, tylko że nie uważa, żeby częste USG było wskazane. ;)

A mnie coś rozkłada... A ani cytryna ani czosnek w grę nie wchodzą, bo mój żołądek będzie po nich cuda wyczyniał. :/
 
krakowianka to może miód, tylko nie rozpuszczaj go w gorącej wodzie, bo wtedy traci swoje lecznicze wlaściwości, najlepiej rozrób w letniej wodzie i pij albo po prostu na łyżeczkę i...do buzi :)
 
krakowianko- częste usg nie jest wskazane przy założeniu, że wszystko będzie dobrze, a tego nigdy nie wiesz do końca jak nie kontrolujesz. Samo pojęcie częste jest nieokreślone, dla jednego to co tydzeń dla innego 3 msc. Ja tam wolę mieć wszystko pod kontrolą na tyle ile potrafię, bo oni to później tylko ręce rozkładają. Jak coś się dzieje jesteśmy tylko przypadkiem. U mojego gin co miesiąc ma każda ciężarna usg, a po 30 tyg też ktg. Dla mnie to wystarcza, można kontrolować czy nie ma opóźnień w rozwoju i reagować w razie potrzeby. Ale to prawda co lekarz to obyczaj. Nie daj się chorobie :)
 
hej, babeczki.

jestem totalnie out of system, nie mam na nic sily, nawet odpisywac na bb. w pracy SAJGON to malo powiedziane, na jutro az 1150 paczek - to absolutny rekord. najlepsze dni w zeszlym roku - 600-700 paczek. oczywiscie nie damy rady tego zrobic wszystkiego.. czas dostaw sie wydluzy.. no i meza w ogole nie widuje poza praca. dzieci az tesknia :-)

ale zeby nie bylo, ciesze sie, ze tak sie rozkrecil sezon. rewela.

poza tym udaly nam sie mikolajki jak rzadko :-) dzieci zachwycone. i takie kumate, ciagle pytaly, gdzie mikolaj, czemu juz poszedl, zafascynowane czekaly na niego. fajnie. pierwszy raz takie zainteresowane faktem mikolaja. no i ja dostalam super prezent od synka - pierwszy raz narysowal cala rodzine, ja mam wieeeelki brzuch ;-) i umiescil tez na tym rysunku BRATA. wszystkim mowil: to mama, to tata, a to ja, Masiu i NASZ BRAT. :-D slicznie.
i gadali wczoraj z mikolajem przez telefon :-) dziekowali za prezenty, prosili o gwiazdki z raju ;-) podpowiadalam troszke ;-) i Masiu powiedzial tak: "Mikolaju, jedna zwiazke dla taty pocebuje". :-D

naprawde,nie nadazam za Wami, dziewczynki. conieco doczytuje, ze wszystko dobrze.. tak trzymac! w kupie sila! :-D

buzia.

ja mam usg 9 grudnia i nie wiem, co robic. isc czy nie isc? to usg u tego drugiego gina.. moj prowadzacy cos nie mogl wymierzyc tej torbieli. nie wiem, czy mam sie stresowac i isc do niego, czy odpuscic juz ta diagnostyke? bosz, nie wiem. grrrrr
 
To ja melduje się po wizycie. Wieści za dobrych nie mam. Dostałam fenoterol co 8 godzin. Jestem już po pierwszej tabletce i z przerażeniem czekam na pierwsze efekty. mam poleżeć plackiem w łóżku dopóki sytuacja ze skurczami się nie uspokoi a puźniej głównie leżeć i bardzo się oszczędzać. Zero wysiłku fizycznego i jak najwięcej relaksu a jak coś się będzie dziać i skurcze nie ustąpią szpital. A ja w sobotę mam pierwsze zajęcia. Ale w sumie będę tylko siedziała. Trochę mnie lekarz nastraszył że mam sobie tego nie lekceważyć i że następnym razem od razu dzwonić i mam sobie wybić z głowy porządki świąteczne. Powiedziałam mu żeby to jeszcze powiedział mojemu mężowi i synowi ...Poza tym dostałam skierowanie na glukozę. No nic uciekam do łóżka spać o ile uda mi się to tej nocy a nie będę się tylko bez przerwy telepać.
 
reklama
marma-tylko spokojnie! Dostosuj się do zaleceń lekarza póki sytuacja się nie unormuje,bo czasem lepiej dmuchać na zimne... Zresztą-dasz radę,jesteś silna!Głowa do góry a ja jestem myślami przy tobie i brzuszku:))
Spokojnej nocki,już zmykam...
 
Do góry