mi sie tez kiedys marzyl dom- wielki ogrod, zwierzeta moze stajnia??
ale ostatnio bylismy u kuzyna meza, ktory jest w trakcie budowy domu i sie skutecznie wyleczylam z domu.
Nie dosc, ze musi mieszkac w niedokonczonym domu to jeszcze:
wlasne ogrzewanie- 800zl msc
miejsce no coz na lepsze malo kogo stac wiec za d.upie ich syn nocuje u dziadka w Gdyni zeby spokojnie do szkoly dojechac- syn ma 17 lat i jak jest w domu to siedzi tylko przed komputerem- boi sie wyjsc bo miejscowi nie lubia miastowych
brak mediow- placa majatek za internet w bloku zawsze jest jakas siec
do tego dochodzi szambo,odsniezanie zima i inne takie rozrywki
a i bylismy 1 listopada u nich a zimno w domu jak jasna anielka siedzialam w kurtce zimowej a bylo mi zimno- w samochodzie bez wlaczonego ogrzewania bylo cieplej, niby nie maja ocieplonego budynku jeszcze ale i tak sobie tego jakos nie wyobrazam
no i co dla mnie bardzo wazne brak szkoly, przedszkola, przychodni, sklepow itp
no ale u nas ceny domow i ziemi sa potworne wiec trzeba sie wynosic na zadu.pie.
ostatnio moich rodzicow znajomi kupili domek 40m na dole i jeszcze pietro dla nas wystarczajacy i zaplacili 140 tys to mniej niz warte jest nasze 33m mieszkanie. Tylko my w Gdyni oni w Pelplinie i chyba tak mi sie zdaje ze sie wyniesiemy do takiego malego miasteczka tylko musimy wymyslic jakis biznez ktory sie tam sprawdzi.