Kozica - naprawdę: głowa do góry! Na pewno wszystko będzie dobrze. Nie wszystkie muszą mieć pełnowymiarowe objawy zwłaszcza na samym początku. A temperaturkę mierzysz?
Marma - babyboom to forum "poruszające się" w zastraszającym tempie, trudno je nadrobić , nie miej wyrzutów.
...martwię się o naszą Joll... Joll, gdzie Ty się podziewasz, co?
Anawoj - a kiedy masz wizytę u gina? Mam nadzieję, że obawy Cię już nie męczą. :*
Karolcia - daj koniecznie znać, jak wyniki bety i hormonów.
Śpijcie dobrze, dobranoc.
Oj wiem coś na ten temat jestem na forum od prawie 3 lat
A ja wam powiem że czuję się doskonale To musi być dziewczynka W poprzedniej ciąży brzuch tak bardzo mnie bolał że w 8 tygodniu chcieli mnie w szpitalu zamknąć ale wróciłam do domu na własne życzenie i tak było do końca. Oprócz tego byłam totalnie osłabiona i wymiotowałam dalej niż widziałam i to od samego początku. A teraz poza mdłościami wieczornymi . Od czasu do czasu ciągnięciem brzucha jest po prostu cudownie ( odpukać oby tak zostało). Mnie najbardziej przeraża wizja że mogę znowu wylądować w szpitalu na patologi z jakiegoś powodu. Nie wyobrażam sobie znowu tego koszmaru. W domu mogę leżeć choć przy moim żywym złotym srebrze to właściwe nierealne. Ale teściowa przeszła na emeryturę w tym roku