reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Dzien DOberek.

Co do tego wywolania to jest tak ze ja juz w swieta bede po terminie bo termin mam na 17go kwietnia. Oni tu ustalaja termin raz w 12tc (potem juz nigdy nie podaja terminu przy usg) i to jest moj termin.Oni nie biora wogole pod uwage OM. Do 12tygodnia w "ksiedze" mam puste miejsce na termin. TAkze naet jak mi przed swietami wywolaja np 23go to i tak bede po terminie. Z Joshem tez tak bylo. Termin mialam na 15-09 a z OM na 20-09 a wywolanie 21-09, Josh sie przestraszyl i sam wyszedl 20go:-D
troche skomplikowane ale mam nadzieje ze teraz jest juz jasne.

Takze prosilabym o zmienienie mi terminu na liscie z 25go na 17go kwietnia:-)



jeju a ja ostatnio mam takie parcie na powrot do PL:baffled: tyle ze nie mam gdzie wracac, ale jakos tak mi sie teskno zrobilo.... Ahhh ta ciaza:rofl2:
 
Cześć dziewczynki :)
Ja byłam dzisiaj na badaniach i jeszcze dochodzę do siebie :(
kazali mi na czczo wypić glukozę z wodą i po tym świństwie (które smakowało jak kg cukru rozpuszczony w łyżce wody) nie jeść nic przez godzinę, ledwo przeżyłam, kilka razy zbierało mi się na wymioty, nawet pielęgniarki pytały czy wszystko ok, bo podobno strasznie zbladłam.
Jak mi lekarz powie, zeby to zrobiła jeszcze raz to kaze mu to wypić bo Ja już nie dam rady.

Widzę, że wy macie jakieś chore sny, mnie sie zawsze dużo śniło, i na początku ciąży tak do 3 miesiaca też jeszcze miewałam sny, a teraz bardzo zadko i na dodatek ich nie pamiętam. Czasami za tym tęsknię, chociaż czytają Wasze to moze i lepiej, ze nic mi sie nie śni ;)

U mnie też dzisiaj koszmarna pogoda, rano nie chciało mi się wyjśc z domu iw ogóle jakaś taka niezorganizowana jestem, nic mi sie nie chce, na szczęście mam na dzisiaj jeszcze wczorajszą fasolke po bretońsku, więc obiadek odpada, nastawię tylko pranie i zmywarkę zamiotę i jakoś to będzie. Wieczorem idziemy do kina, bo dzisiaj środa z orange, to taniej, więc się trochę pośmiejemy, nowa komedia weszła do kin "Śniadanie do łóżka" mam nadzieję, że będzie fajna :)

Krakowianko co bedziesz odbierać dla maluszka? Pochwal się :)
 
Ostatnia edycja:
WItam przy porannej kawce

Pospalam dzis do 9-tej, nie iem o ktorej syncio moj sie budzil ale nie wolala tylko bawil sie w łózeczku.

wiem dla mnie tez to dziwne,
ja mialam date na wywolanie dokladnie na 10dni po terminie ale mlody sie przestraszyl i wyszedl na dzien przed :)
tutaj wedlug mnie 10dni to 27wypada czyli po swietach wiec ja nie wiem co ona gada.
Na szczescie to nie do niej nalezy ostateczna decyzja ;)

cucumber tez mnie tak czesto boli, zwlaszcza przed snem. Wez apap lub nospe jak nie pomoze zadzwon do lekarza.

Nie daj sobie wywolac wcześniej, najleiej jednak jak dzidzia sama zdecyduje sie wyjsc, ja mialam z Olem termin na 29-ego grudnia wiec miedy swietami ale ostanowil spedzzic swieta u mamy w brzuszku i wywolywali mi 9-ego stycznia dopiero.

Witam po przerwie:-)

staram się Was podczytywać regularnie ale ponieważ jesteście jak torpedy (w pisaniu na forum);-)to niestety nie zawsze jestem w temacie.

jutro mam upragnioną, wyczekaną 5 tyg wizytę...denerwuje sie niesamowicie ale tak bardziej ekscytuje. Mam nadzieje że z moim maleństwem wszystko dobrze...

ciekawi mnie bardzo (bo widzę że kilka z was czuje już ruchy dzieciaczków) kiedy poczułyście cos po raz pierwsy, ale tak że juz wiedziałyście że to TO

ja tak codziennie nasłu****e, wypatruje....tak bym już chciała tego doswiadczyć....

Lada moment zacznies czuc, nic sie nie martw....ja w pierszej ciązy w 20-tym tygodniu poczulam.
A co do snów to u mnie sie troche uspokoilo, juz nie mam takich dziwnych jak na poczatku ciazy

Miłego dnia kwieciste

Edit: Prosze zagladnac na wątek zakupowy, potrzebuje opinii:):)
 
Witam :)
Wczoraj miałam okropne popołudnie...:( Jak wracałam z pracy to baby trzasła w samochód którym jechałam i to w boczne drzwi które siedziałam!!!!!!!!! Ale na szczęście obiłam sobie tylko nogę i rękę a mały jest cały.... Ale ta wariatka jeszcze się chciała wywinąć od konsekwencji za spowodowanie stłuczki.... Myślałam, że ją zabiję za to... W końcu się jednak przyznała.... Ale mi strachu napędziła:(:(:(:(:(


Maluszek już tak mocno kopie że czuję go jak położę rękę na brzuchu i widzę taką małą kulkę jak mi się na brzuchu przemieszcza:):):)



p19u3e3k68ipzgd3.png
 
Pierwsza. dzień dobry. Ale miałam głupi sen. Byłam w jakimś lesie ( chyba wiek jakis 17 czy coś) ukrywałam się bo wojsko pojechało dalej a mój koń padł. Nagle zjawili się Indianie na koniach bez skóry, wszystkie żyły było im widać. Jeden padł i wyciągałam mu jelita :) (indianin a nie koń) na szczęście dziś policja ma jakieś poszukiwania (trening raz w roku) i przyjechali po męża. Nie dzwonili dzwonkiem tylko pukali do drzwi a jak się przebudziłam to przez chwilę myślałam, że w domu u mamy jestem. Ale jeszcze teraz mam jakies wysokie ciśnienie po tej przygodzie.
Widzę, że nie jestem sama z dziwnymi snami ;)

anawoj, wcale nie jesteś leń, tylko jesteś w ciąży :)

Trochę mi minęły wczorajsze bóle. Dzisiaj już lżej boli, ale jeszcze troszkę czuje.
Za to zaczęło mnie boleć ucho:/ Nie odpędzę się od dolegliwości w tej ciąży chyba. Żeby dzien po dniu coś mi było ehh. Przedwczoraj czyściłam ucho pałeczką i za głęboko ją włożyłam, bo aż poczułam ból, ale potem przeszło i nic się nie działo. Za to dzisiaj od rana boli. Siedzę z ciepłym okładem. Podobno pomaga jak się nasączy wacik wyciśniętym czosnkiem i włoży do ucha. Któraś z Was to próbowała? A może jakieś inne sposoby macie? Maść kamforową mam i nią na noc posmaruję.
 
Widzę, że nie jestem sama z dziwnymi snami ;)

anawoj, wcale nie jesteś leń, tylko jesteś w ciąży :)

Trochę mi minęły wczorajsze bóle. Dzisiaj już lżej boli, ale jeszcze troszkę czuje.
Za to zaczęło mnie boleć ucho:/ Nie odpędzę się od dolegliwości w tej ciąży chyba. Żeby dzien po dniu coś mi było ehh. Przedwczoraj czyściłam ucho pałeczką i za głęboko ją włożyłam, bo aż poczułam ból, ale potem przeszło i nic się nie działo. Za to dzisiaj od rana boli. Siedzę z ciepłym okładem. Podobno pomaga jak się nasączy wacik wyciśniętym czosnkiem i włoży do ucha. Któraś z Was to próbowała? A może jakieś inne sposoby macie? Maść kamforową mam i nią na noc posmaruję.

o mam taki sam problem :(, ale czosnku nigdy nie probowalam i nawet nie slyszalam ale nastepnym razem sprobuje.
Ja ostatnio roplami do ucha sie ratowalam no i oczywiscie kamfora, potem tylko odetkalam strzykawka z woda i mydlem i jest juz ok. Wiec moze wez te krople do uszu?? no i oczywiscie wygrzac ucho, zawin szalikiem.
 
Witajcie
oczko.gif

wczoraj wieczorem tak się wystraszyłam normalnie złapał mnie taki ból w klatce piersiowej i tak się rozchodził pod mostkiem że myślałam że to zawał a ja w ciąży czy ktoś tak już miał ... ?
dobrze że mam wizytę dziś bo boję się o małą
 
reklama
Paprotka mnie taki ból złapał kilka dni temu, ale wzięłam no-spę i mi przeszło, lekarz powiedział, że to pewnie maluszek uciskał mi na przeponę i mógł się z tego jakis skurcz zrobić ale jak przeszło to najważniejsze, gdyby nie przeszło po no-spie to mówił, żeby podejśc do internisty i przebadac mi serduszko
 
Do góry