Hej :-)
Baby_55, i super że chcesz rodzić naturalnie i bez znieczulenia, skoro uważasz że tak będzie najlepiej. Tylko żeby w trakcie porodu Ci się nie zmieniło ;-)
Acronka, jestem pewna że ten poród będzie już szczęśliwy
Karina, dobrze że wizyta udana
Nati, siostra moejgo męża rodziła 16 lat temu, poród miała koszmarny bo synek choć niewielki miał duużą głowę i strasznie się nacierpiała. Nie zdecydowała się już na drugie dziecko. Moja koleżanka rodziła przed rokiem, do tej pory nie chce nawet wspominać o porodzie i jestem przekonana że to będzie jedyne jej dziecko. Ona chciała cesarkę, przekonali ją do sn, przez kilka tygodni nie mogła prawie chodzić a potem na ranie zrobił jej się polip.
Margola, ja Cię na pewno nie objadę bo już w pierwszej ciąży chciałam cc
I wierzę w przeczucia bo choć w ostateczności miałam rodzić naturalnie ciągle powtarzałam że skończy się cięciem, byłam o tym święcie przekonana. I tak się stało,
synek pływał już w zielonych wodach, skakało mu tętno a szyjka była twarda jak kamień i rozwarcie zupełnie nie postępowało. Od początku czułam że tak będzie, szczęśliwie nie trzymali mnie długo na siłę, przyjechałam z bólami w nocy a rano miałam cc.
Anawoj, o mamo, myślałam że po kolejnym porodzie macica kurczy się łatwiej a tu sie okazuje że nie...Poprzednio jakoś wytrzymałam ale teraz aż się boję.
Bachucha, najważniejsze że maleństwo pięknie rośnie
Cucumber, bardzo Ci wspólczuję sytuacji z mamą :-( Ja w swojej mam ogromne wsparcie, zawsze i w każdych okolicznościach i nie wyobrażam sobie innej możliwości. Trzymam kciuki za wizytę
Jola, zdrówka dla Olusińskiego
Klaudencja, ja w poprzedniej ciąży miałam raz silne bóle, pojechałam wtedy do szpitala. Na szczęście wszystko było ok i po zwiększonej dawce leków w końcu przeszło.
Aenye, trzymam kciuki żeby torbiel się wchłonęła
A synek widać będzie po prostu drobniejszy od starszych braci, skoro pomiaru są prawidłowe to na pewno wszystko jest w najlepszym porządku.
Lenka, no i super, też mogę za Ciebie poskakać
Erba, gratuluję synka :-)