reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
gosik, gratuluje zazdroszcze!!! ze juz wiesz glownie :-) mnie ta niewiedza dobija.. a Wiktoria i Aleks bardzo ladnie pasuje :-)

za poltorej godziny mam gina i umieram z niecierpliwosci... matko bosko! juz bym poszla ;-) echhhhhhhhhhhh

ja uwazam, ze ZZO to najlepszy wynalazek wszechczasow ;-) nie mam poczucia, ze skoro samice wszystkich gatunkow w bolach rodza mlode, to my tez musimy. kiedys nie wykonywalo sie transplantacji, a zamiast znieczulenia do operacji - patyk w zeby, chloroform albo spirytus!!! no wyszlismy juz z tych czasow!
a skutki uboczne i mozliwe niepozadane przypadki wystepuja tak rzadko, ze na granicy bledu statystycznego. warto poczytac :-) zaklada sie je w kregoslup, po uprzednim znieczuleniu miejscowym, nic a nic nie boli, a ja jestem strachulec przed bolem straszny ;-)
ja naprawde bardzo polecam, nie wiem, ja nie wytrzymam porodu bez zzo. nie wiem, na stronie rodzic po ludzku moj szpital wyskakuje jako ten oferujacy.. nie mam pojecia, jakim cudem, skoro u nas afera lapowkowa byla w zwiazku ze znieczuleniami i mam dramat, dylemat straszny.. dla mnie to jest wazniejsze od komfortu rodzenia ze swoim lekarzem.

buziam goraco i trzymajcie kciuki, nie moge z nerwow az pisac. jeny.
 
Czesc dziewczyny,wpadlam na troszke ale zaraz biegne robic gofry bo mojemu sie zachcialo,a znajac zycie to i ja cholercia sie skusze...

Widze ze piszecie o sexiku i znieczuleniu...hmmm...jesli chodzi o sexik to u nas jest ok,tak jak i przed ciaza z ta sama intensywnoscia,ale przez ostatnie kilka dni zrobilam mojemu malą kare i musial robic dluuuuugiiieeeeeeeeeeeee... podchody az uleglam,bo bylam na niego zla i wlasnie o ten owy brak sexiku,cos jakos wyszlo z rozmowy ze kobieta w ciazy to nie apetyczna jest itd a ja jak zwykle wzielam wszystko do siebie i przeplakalam caly wieczor,zaparlam sie ze koniec z sexem az urodze a tu prosze,tak przepraszal....ze dlugo by opowiadac,ale powiem wam ze fajne te jego blagania potem byly... hihihi...

Znieczulenie? no wlasnie 10 lat temu jak rodzilam pierwszego to nie dawali zzo i skaczylo sie na CC bo mam taka wade ze mam sztywnosc szyjki i sie poprostu nie rozwiera,porod trwal 29 godz od odejscia wod plpdowych do urodzenia...przy drugim tez miala byc powtorka i mowili ze juz nie beda tyle czekac bo wtedy syn byl w zamartwicy urodzony(tak zwlekali),no ale po 6 godz udalo nam sie z wielkim trudem doprowadzic do rozwarcia 3 cm i polozna stwierdzila ze robia eksperyment bo pewnie i tak nie urodze sama,no i po chwili mialam juz 8 cm i po 9 godz od odejscia wod plodowych,czyli pojawienia sie mnie w szpitalu,urodzilam naturalnie corke... tak sobie mysle ze jesli teraz nie dostane zzo to poprostu nie urodze sama i mam problem,bo tu sie okazalo ze juz nie daja w szpitalu tym co robilam i mam problem czy pomimo to jechac i zaplacic 600 zl czy rodzic w innym,bo do obu mam i tak ponad 30 km...
 
Hej dziewczyny pierwszy raz weszłam po południu bo tak to na forum wchodzę w pracy z rana , ale wtedy jeszcze nikogo niema, i dopiero na drugi dzień widzę że tyle się tu działo. Co do sex to ani tak , ani tak średnio , ochotę mam przeważnie jak mąż w pracy he he.Myślałam nad imieniem dla dzidzi , ale nic ciekawego mi nie wyszło więc dałam sobie spokój. Ja myślę cały czas o tych ruchach dzidzi ale powiedzcie , to boli czy no nie wiem.......... bo czasami mnie tak ukuje w jednym miejscu , ale niewem czy to to co innego czujecie, to moja pierwsza ciąża więc niewiem jak to jest. a następnej wizyty u gin, nie mogę się doczekac chcę wiedzieć co tam w śrotku siedzi:-)
 
Hej!
Ja dzisiaj pół dnia przespałam. Od rana boli mnie głowa i mam mdłości, a do tego około 12:00 były jakieś problemy z UPC i ani internet, ani tv nie działały.
Co do seksu, to ja mam ochotę, ale lekarz zabronił z powodu krwiaka na początku ciąży i pewnie do końca będzie nam zalecał wstrzemięźliwość.
Co do znieczulenia to ja nie mam o tym wszystkim, co piszecie zielonego pojęcia. Nigdy się tym nie interesowałam, nie czytałam o tym, dopóki mnie to nie dotyczyło, a teraz widzę, że przydałoby się poszerzyć wiedzę w tym zakresie ;)
Jeśli chodzi o ruchy, to też chciałabym już czuć je na pewno :)
Co do płci...powiem Wam szczerze, że od początku jestem przekonana, że to będzie chłopczyk i w ten sposób o nim myślę. Tak ostatnio złapałam się na tym, że jesli noszę w sobie dziewczynkę, to może ona czuje, że ja chcę, żeby była chłopcem i trochę mnie to zestresowało....poczułam wyrzuty sumienia.

mamusiaDorusia o jakim szpitalu masz takie dobre zdanie?:) który polecasz?
 
Hej!
Ja dzisiaj pół dnia przespałam. Od rana boli mnie głowa i mam mdłości, a do tego około 12:00 były jakieś problemy z UPC i ani internet, ani tv nie działały.
Co do seksu, to ja mam ochotę, ale lekarz zabronił z powodu krwiaka na początku ciąży i pewnie do końca będzie nam zalecał wstrzemięźliwość.
Co do znieczulenia to ja nie mam o tym wszystkim, co piszecie zielonego pojęcia. Nigdy się tym nie interesowałam, nie czytałam o tym, dopóki mnie to nie dotyczyło, a teraz widzę, że przydałoby się poszerzyć wiedzę w tym zakresie ;)
Jeśli chodzi o ruchy, to też chciałabym już czuć je na pewno :)
Co do płci...powiem Wam szczerze, że od początku jestem przekonana, że to będzie chłopczyk i w ten sposób o nim myślę. Tak ostatnio złapałam się na tym, że jesli noszę w sobie dziewczynkę, to może ona czuje, że ja chcę, żeby była chłopcem i trochę mnie to zestresowało....poczułam wyrzuty sumienia.

mamusiaDorusia o jakim szpitalu masz takie dobre zdanie?:) który polecasz?

Mitaginka, ja też dziś pół dnia spałam.... Musiałam wstać wcześniej niż zwykle, bo rano miałam badania w szpitalu i mój organizm stanowczo zaprotestował - musiałam odespać te godziny :)
A resztę dnia spędziłam na czytaniu opinii o porodach w szpitalu, w którym planowałam rodzić. Któraś z dziewczyn podała dziś linka do strony 'rodzić po ludzku' i listy szpitali. No więc nie wiem, czy takie czytanie opinii jest dobre... Teraz nie będę mogła spać. Okazuje się, że jest to jedyny chyba szpital tutaj, który oferuje ZZO za darmo i jest ono dostępne dla wszystkich kobiet. Ale większość kobietek mimo wszystko wystawiała negatywne opinie... Nie wiem co o tym myśleć. Wiem tylko że boję się porodu. I tyle.
 
mitaginka-ja rodziłam w Rydułtowach,ale to spory kawałek od Ciebie...Jednak polecam:))

cocosova-głowa do góry!Poród sam w sobie nie jest straszny-pomyśl,że tyle kobiet dało radę to i Ty dasz!A zresztą-jak rodzisz-jesteś skupiona tylko na tym... No,ja tak w każdym razie miałam..
 
reklama
Zazdroszczę wam że czujecie już maleństwa, nie mogę się doczekać kiedy poczuję mój skarb. Ostatnio często jestem sama, i trochę popłakuję, mam nadzieję, że to nie odbije się na dziecku. Teraz czuję się o niebo lepiej i nie jestem już taka ospała, ale ciągle coś mi boleśnie kuje w brzuchu, nie wiem co o tym myśleć, brzusio rośnie, czas wybrać się po ciuchy ciążowe.:)
Aleksandra, jak na USG wszystkie pomiary były w normie, to może nie stresuj się. Taką mam też nadzieję, że jak u mnie było wszystko ok, to wynikami testu krwi może nie warto się przejmować? Dostanę wyniki za 8 dni...
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry