reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Witajcie dziewczyny!!!
Myślałam, że forum już umarło a tu ku mojemu zaskoczeniu, proszę jest:)
Ale ja szukam pomocy, od 5 miesięcy walczę z gradówką a włąściwie już gradówkami u córki. Jeśli ktoś przerabiał ten temat ze swoimi dziećmi pilnie proszę o wszelkie wskazówki tutaj lub na e-mail: lmi1@poczta.onet.pl.
Pozdrawiam;
 
reklama
Magdalen przykro mi ale nie pomogę, tu na forum nikt o czymś takim nie wspominał, poszukaj może wśród innych mam? Załóż taki wątek może ktoś się odezwie. Życzę powodzenia!
 
magdalen ja w dzieciństwie często miewałam jęczmienie (bo o to chodzi, prawda?) ale byłam chyba starsza niż Twoja córa. Wiem, że na pewno chodziłam do okulisty, miałam jakąść maśc i nawet opatrunki na oku nosiłam... no ale to bylo dawno i już nie pamiętam. A u lekarza byłaś?
 
witam
Dawno sie nie odzywalam..brak czasu na pisanie..
U nas hmmm..??
Ostatnio zaatakowalo Ksawcia zapalenie gardla i zapa.oskrzeli..ale juz dobrze...
Noce koszmarne nadal..z wtorku na niedziele postawiam skonczyc z cycem bo sie wykanczam.Uwierzcie myslalam ze wyjde z domu, myslalam ze jestem twarda, wytrzymalam 2godz i uleglam..nie moglam zniesc tych proszen i strasznego placzu...
na nastepny wieczor posmarowalam sutki pieprzem a w dzien mowilam ze cyce chore i bola...niestety Moj Niuniek mial lzy w oczach jezyk wycieral ale cyca doil...
A w czoraj wieczorem wysmarowalam chrzanem...tak...czas spania klade sie kolo niego daje mowiac ze fu i chore...A On "mama fu" ..i nie chcial...oj ciezko mu usnac bylo bardzo..godzine sie meczyl i usnal sam na lozku swoim...I noc do 3 jakos jakos...potem pobudki co godzine mowil mama fu i plakal ale nie bardzo...dalam rade i ja i On..
Nie myslalam ze mi tez bedzie ciezko...Mam nadzieje ze dzis i kolejne noce beda lepsze..Serce mi peka jak On chce ale mowi fu i placze...

Dziewczyny ktore karmily jak przestalyscie, dzieciaczki spia lepiej??
Wasze dzieci tez juz rano wstawaly i nie chcialy spac??:( zawsze dawalam cyca i dosypial do tej 9-10)..
 
Oj, Owca, współczuję kłopotów z odstawianiem - ale rozumiem zupełnie, że masz już dość. Ja miałam dość jak młody kończył rok - bo też i nacieszyłam się karmieniem i przebolałam kilka zatorów mlecznych - w życiu tego bólu nie zapomnę :szok: - i Adaś pięknie jadł wszystko i akuratnie przestał jeść w nocy - no to szlus.
A rano to mi wstaje 5.30, czasem śpi dłużej, ale nieraz pierwsze po przebraniu cięgnie mnie do kuchni na śniadanko :-D W nocy nie je, wieczorem nie zawsze ma ochotę na kolację to rankiem jest głodny jak wilczek. ;-)
W dzień za to śpi 1,5-3 godziny - odsypia to ranne wstawanie, bo jak wstanie później to wyraźnie śpi krócej. No i dziś pierwsze raz gdy był śpiący to zaprowadził mnie do swojego łóżeczka, a nie do naszego, jak to ciągle próbował tam wrócić przez ostatni tydzień.
Boliwia - ja się staram, żeby się Adaś dużo sam bawił, ale też go nie odpędzam, gdy do mnie przychodzi z koparką czy książeczką i czytamy, oglądamy obrazki, budujemy wieże z klocków, niszczymy, dużo też chodzimy po podwórku goniąc kury itp.
 
owca domyślam się, że Ci ciężko, ale jak już zaczełaś, to musisz być konsekwentna! Będzie na pewno ciężko przez kilka nocy, ale wreszcie zacznie być dobrze. Na pewno. Może daj Ksawciowi jakąś maskotkę, z którą mógłby spać, jakiś substytut... spróbuj... u nas noce zdecydowanie poprawiły się po odstawieniu. Wcześniej pobudki co poł godziny, zresztą pewnie pamiętasz, bo pisałam o tym...
Wiesz u nas zamiast cyca jest ciumanie misia. Smoczka nigdy nie chciała, a załapała nożkę pluszowego misia... i teraz to jest jej niezbędne do zaśnięcia... też stanowi to problem, bo jest pewnego rodzaju uzależnieniem... no ale cóż, na razie jakoś bardzo nie chcę się tym przejmować.
Życzę Ci barrrrrrrrrrrrdzo dużo siły i konsekwencji. Dacie oboje radę! Myślę, że to najwyższy czas, bo inaczej to się zamęczycie...
 
Owca domyślam sie jak Ci musi być ciężko, ale myślę, że teraz będzie już tylko lepiej :)

a ja mam dla Was dziewczyny zagadkę :)

co wg Was znaczy kujkon i kojo ?
 
owca- powodzenia! i wytrwałości!!!
u nas na szczęście odstawianie było bezbolesne, ale też trwało długo- najpierw odstawiłam Antka w dzień, a później zaczęłam mu w nocy podawać butelkę no i usypiał go T. W końcu przestał w ogóle jeść w nocy- pije butelkę przed snem, a następny posiłek to śniadanko- ostatnio królują płatki i kabanos/parówka z ketchupem...

baby- nie mam pojęcia co Twoja gaduła ma na myśli:-D
p.s. śliczni są!!!!
 
reklama
Baby- trójkąt i koło :-)
Owca łączę się w bólu. Ja nie mam pojęcia jak odstawię i aż się boję o tym pomyśleć. Czeka mnie to w kwietniu bądź w marcu. Moja też budzi się co chwilę na cyca i póki go nie dostanie, wyje. Ja też już jestem tym zmęczona, ale ze względu na alergię muszę wytrwać. Daj znać jak Wam poszło.

Edit: Dziewczyny, a czy któraś z Was może mi polecić jakiś fajny laptop edukacyjny? Czy Wasze dzieci się nimi bawią? Zastanawiam się nad tym tabletem: http://allegro.pl/smily-play-smily-tablet-i2784987316.html ale mojemu mężowi jakoś się nie podoba ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry