reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Jolu młoda jest 100razy "gorsza" od Adiego tzn mega aktywna, ciągle kopie, dużo mocniej i dużo więcej niż Adi w tym czasie ;-):-p przenosimy sie w pierwszym tygodniu lipca, na razie sie powoli pakujemy z wszystkim, ja czuję się dobrze, chociaz kręgosłup wieczorami to mi wchodzi nie powiem gdzie, no i w zasadzie cały dzień boli, raz mniej, raz więcej, no ale takie życie, nikt nie obiecywał, że łatwo będzie :-D hahha
za tydzień przyjdzie mi z polski paczka z ciuszkami dla młodej, trochę od koleżanek, trochę po Adim, trochę kupiłam na allegro itp ale same firmówki typu next za jakieś grosze udało mi się wyhaczyć :) no i jeszcze kilka rzeczy do testów w ramach bloga ;)

w sumie to już sie nie mogę doczekać aż sie przeniesiemy, będę mogła wypuścić Adiego na zewnątrz i będzie trochę spokoju :)

fajnie, ze widzisz efekty ćwiczeń bo to motywuje :) trzymam kciuki za wytrwałość :)

Kozica włoski odrosną :) ja Adiemu obcinam nożyczkami, bo strasznie mi się podobają te jego kędziorki a fryzjer też odpada, wiec sie jakoś męczymy jak na nocniku siedzi ;)

oki uciekam do spania :) miłej nocki babeczki :)
 
reklama
Cześć wszystkim!
Już się dzisiaj przyzwyczaiłam do tej "fryzury" Julka ;-) wygląda od razu na starszego!
Byliśmy dzisiaj na karuzelach, Julek pierwszy raz i tak mu się podobało że ryczał jak go znosiłam :-D A pamiętam pierwszą karuzelę Kuby, miał wtedy ok 2 lat i pan musiał zatrzymać karuzelę bo ryczał!!! Ta dzisiejsza była fajna bo między tymi siedzeniami dla dzieci było dużo miejsca i rodzice mogli jeździć z dziećmi ;-) też się pokręciłam ;-)
A jak Wam weekend mija???
 
Hej babeczki
i ja się melduje po pracy.
baby to super ze mloda aktywna, szkoda ze tek daleko mieszkasz, byśmy się spotkały, no ale jak bedziesz kiedyś w kerry to zapraszam:)

kozica ja też się do Olka nie mogłam przyzwyczaić jak go ogolilismy a teraz nie wyrabiam jak.mu odrosna, bardzo mu się gęste włosy zrobiły po obcięciu i rosną jak szalone;)
 
a nie mówiłam Wam chyba, że nie karmię już cycem od 3 dni ;)
i to co jest największym sukcesem to to, że udało się tak bezbolesnie :-)
cieszę się bardzo, że nie odstawiałam wczesniej, bo wtedy kiedy mieliśmy po 10 pobudek na noc to byłoby ciężko... a tak, Tysia zaczeła ładnie przesypiać noce i można było spokojnie odstawić :tak:
powiem Wam- ulga :-)

owca ​jak tam u Ciebie?
 
Jola a nie wybierasz się przypadkiem do Dublina? :-) jak będziemy w Twojej oklicy to na pewno wpadniemy :)

Kozica fajnie, że się Julkowi podobało :) widocznie bardziej odważny chłopak :)

Mitaginko jeszcze raz gratki bezbolesnego odstawienia :) to jest to o czym mówiłam, dla każdego jest ten odpowiedni moment, kiedy to się samo ładnie układa :)

na koniec chwalę się, ze dostaniemy wcześniej klucze od domu, bo już w piatek więc w ten weekend się przenosimy :) teraz czeka mnie mega pakowanie, już wczoraj zaczęłam powoli ale jeszcze trochę przede mną :) ale mimo masy roboty strasznie się cieszę :) będzie super :)
jak sie trochę ogarnę tam po weekendzie to zrobię jakieś fotki i Wam wrzucę :)
 
Mitaginka ciesze sie z Toba

U mnie lepiej nie mowic...ja chyba nigdy nie przestane....to jest masakra jakas...ja sie wykanczam psychicznie juz...trace nadzieje, brak pomyslow itd...jestem wykonczona...od meza slucham tylko daj mu cyca,mowie ze potrzebuje jego pomocy w odstawieniu bo juz nie chce karmic bo mnie meczy to...to uslyszalam :"bylo nie zaczynac"...wiec zero pomocy...jestem z tym sama...a on robi takie awantury no mowie wam nie widzialam zegos takiego...w koncu z tego jego placzu tak mi go szkoda ze daje mu bo juz ja placze...nie da sie innaczej uspokoic mi,tylko cyc...
 
reklama
Do góry