w poprzedniej ciazy schudlam 10 kg, tzn przez ciaze wazylam ciagle tyle samo a po porodzie okazalo sie ze -10kg. Teraz przytylam ok 3 kg i jestem zalamana ze tak duzo. Gratuluje synka, tak bedzie wojna, jak wiekszosc chlopakow a juz myslalam ze ta tendencja do chlopcow minelaWitam.
Jestem świeżo po wizycie u ginekologa. Mój maluszek ma się świetnie:-) Jest ruchliwy a serduszko bije mu jak dzwon:-) Mój nowy lekarz powiedział mi dziś , że będę miała synka:-) Jestem naprawde szczęśliwa. Martwi mnie tylko, że za mało na wadze przybieram powiedzcie ile przytyłyście....
Zobacz załącznik 293568
reklama
anetka1990
Fanka BB :)
Ja przytyłam 3kg i wydaje mi się, że ty za mało
Jej, zazdroszczę, że część z Was zna już płeć Ja dopiero gdzieś za miesiąc się dowiem, bo dopiero wtedy usg będzie.Witam.
Jestem świeżo po wizycie u ginekologa. Mój maluszek ma się świetnie:-) Jest ruchliwy a serduszko bije mu jak dzwon:-) Mój nowy lekarz powiedział mi dziś , że będę miała synka:-) Jestem naprawde szczęśliwa. Martwi mnie tylko, że za mało na wadze przybieram powiedzcie ile przytyłyście....
Co do wagi to ja uważam, że przytyłam za dużo, bo jakieś 5 kg :/ Lekarka twierdzi, że to w porządku, bo ja ogólnie do drobnych należę, więc mi wolno przytyć. Tylko potem zrzucanie będzie...
AguHan
mamusia Hanusi i Bąbla
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2010
- Postów
- 242
Anetka gratki:-) kolejny chłop dzisiaj...
gosikk masz rację, mój gin jest bardzo rozchwytywany, zawsze pełno pacjentek, ostatnio weszłam do niego z godzinnym opóźnieniem i chyba w związku z tym robi tylko USG i cześć, bo jakby miał tak jeszcze każdą badać ginekologicznie-to do wieczora by zeszło. Ale ufam mu bardzo i wierzę, że na tym USG widzi wszystko co istotne.
nati, no rentgena to bym raczej nie porównywała z ultrasonografią. Przeciwnicy raczej trzymają się tezy, że USG burzy spokój dzieciątka tzn. dajmy na to bobo śpi, a ktoś go ugniata, dotyka, budzi...Jednak o promieniowaniu jonizującym-tak szkodliwym w rentgenie, nie ma mowy, ale kto wie co tam jeszcze odkryją za 100 lat.
gosikk masz rację, mój gin jest bardzo rozchwytywany, zawsze pełno pacjentek, ostatnio weszłam do niego z godzinnym opóźnieniem i chyba w związku z tym robi tylko USG i cześć, bo jakby miał tak jeszcze każdą badać ginekologicznie-to do wieczora by zeszło. Ale ufam mu bardzo i wierzę, że na tym USG widzi wszystko co istotne.
nati, no rentgena to bym raczej nie porównywała z ultrasonografią. Przeciwnicy raczej trzymają się tezy, że USG burzy spokój dzieciątka tzn. dajmy na to bobo śpi, a ktoś go ugniata, dotyka, budzi...Jednak o promieniowaniu jonizującym-tak szkodliwym w rentgenie, nie ma mowy, ale kto wie co tam jeszcze odkryją za 100 lat.
ja tylko na chwilę
Marma - jest coś takiego, że czasem alergen długo nie daje o sobie znać, kumuluje się w organizmie, a potem nagle gwałtownie coś siędzieje. koleżanki córeczka robiła sobie tatuaże (na wodę) i przez kilka lat się nic nie działo. w te wakacje mamusia pozwoliła na tatuaż z henny - mały motylek - i zrobiła się paskudna ropno krwista masakra na ręce. lekarz stwierdził, że to przez tamte naklejki-tatuaże, bo one też z henną są. najlepiej wyeliminuj na jakiś czas niemalże wszystko. ryż, makaron, ziemniaki i marchewka - powinny być w miarę bezpieczne.
mój Adam miał potworną alergię na cynamon, płuca i oskrzela wypełniały się wydzieliną i dusił się wręcz. puchła mu też twarz i skóra tam, gdzie miała kontakt z cynamonem
życzę Wam zdrówka
ja łykam duomox
Marma - jest coś takiego, że czasem alergen długo nie daje o sobie znać, kumuluje się w organizmie, a potem nagle gwałtownie coś siędzieje. koleżanki córeczka robiła sobie tatuaże (na wodę) i przez kilka lat się nic nie działo. w te wakacje mamusia pozwoliła na tatuaż z henny - mały motylek - i zrobiła się paskudna ropno krwista masakra na ręce. lekarz stwierdził, że to przez tamte naklejki-tatuaże, bo one też z henną są. najlepiej wyeliminuj na jakiś czas niemalże wszystko. ryż, makaron, ziemniaki i marchewka - powinny być w miarę bezpieczne.
mój Adam miał potworną alergię na cynamon, płuca i oskrzela wypełniały się wydzieliną i dusił się wręcz. puchła mu też twarz i skóra tam, gdzie miała kontakt z cynamonem
życzę Wam zdrówka
ja łykam duomox
wlasnie dokladnie mi o to chodzilo. Nie porownuje USG do rentgena tylko dalam prosty przyklad, zed nie wiadomo co bedzie za 100 lat. Ale do tej pory jest usg na pewno zdroweAnetka gratki:-) kolejny chłop dzisiaj...
nati, no rentgena to bym raczej nie porównywała z ultrasonografią. Przeciwnicy raczej trzymają się tezy, że USG burzy spokój dzieciątka tzn. dajmy na to bobo śpi, a ktoś go ugniata, dotyka, budzi...Jednak o promieniowaniu jonizującym-tak szkodliwym w rentgenie, nie ma mowy, ale kto wie co tam jeszcze odkryją za 100 lat.
reklama
ja zawsze sie na lewym boku. poprostu lubie twarza w pokoj. wiec nie mam problemuDziewczynki, a co ze spaniem? Tzn. w jaki sposób śpicie? Na lewym boku, czy to raczej w bardziej zaawansowanej ciąży należy tego przestrzegać?
Podziel się: