Witajcie porannie
Piszę z przerwami, bo weekend znów bardzo intensywny a i na poniedziałek się przedłużyła gonitwa. Teraz paradoksalnie to tydzień jest od odpoczywania i luzu, a w weeekend zwykle tysiąc planów, bo M jest z nami i nadrabiamy czas rodzinny w komplecie.
Mam do Was pytanie kochane, może pomożecie, moja Bianka jest prawdopodobnie uczulona na białko mleka krowiego, czy któraś z Was ma podobny problem?? Po każdym nabiale dotychczas (jogurty i twarożki słoiczkowe, kaszki mleczne) ma rozwolnienie takie konkretne. Zastanawiam się czy jest jakieś mm, które się dla niej nadaje, ale nie myślę tu aż o nutramienie czy bebilon pepti. Po odstawieniu jej chciałabym jej robić kaszkę sinlac lub kleiki bo to uwielbia na mm, czy któraś z Was ma podobny problem??
Ja już też dość mam nocy i karmienia coraz bardziej, po nocach widzę co mi z piersi zostalo
W sobotę była u przyjaciólki na urodzinach, rozmawialam z M po odziie od wyjścia i obudziła mu sie już 3 razy, goście w szoku, jak to ona ma rok prawie i tak się budzi?!? no niebywale... przez te jej pobudki w nocy dezerteryję i biorę do nas, a ona od pewneo czasu na jakąś odzinę przed wybudzeniem kręci się, wbija mi piętki w pęcherz, ciumka cyca i tak od 5/6 się przepychamy, nie daje jej do lóżeczka bo wiem, że się wybudzi, a takna mnie jeszcze taka niby drzemka trwa, już nie wiem co robić, jak będę odstawiać to chyba padnę z wycieńczenia:-( Ostatnio znalazłam na necie opinię kobitki, która uznała , że najlepsza metoda to wywieźć maleństwo do mamy, czy teściowej na kilka dni i tak się oduczy, brutalne, ale dziecko niby nie pamięta po kilku dniach. Nie wiem, czy jak po kilku dniach i nocach bedzie dramat, to tak nie zrobię..co myślicie?!
mitaginko co do kursu pierwszej pomocy, zapytałam i kolejna edycja ma być w dwie kolejne soboty maja 12 i 19, gdybyś chciała się zapisać czy coś popytac to na stronie STUDIO ŚWIADOMYCH NARODZIN lub bezpośrednio u tego goscia-instruktora EDURATO - kreatywnie dla Rodziny!. My płaciliśmy 200 zł za parę,wiem że za 1 osobę jest 150zł, były też dwie teściowe i 3 kobietki w ciąży.
Jak Twoja próba podawania w nocy mleka??
baby_55 ja też uważam, ze jak nic się nie dzieje Adiemu po krowim mleku to jak najbardziej podawać, ja też podawałabym gdybyśmy nie miały tych sraczek;-) myślę, że to dużo lepsze-naturalniejsze niż mm, ale oczywiście każdy ma swoje sposoby postępowania wobec swojego dziecka i nie ma co nic nikomu narzuacać. Widzę, że Ty jesteś biegła w sprawach żarełkowych, ja myślę tez nad podawaniem po roczku mleka sojowego,masz jakieś zdanie??
I jeszcze mam pytanie, tym razem do tych kwietnióweczek, które mają też starsze dzieciaczki, a mianowicie idziemy 14-tego na urodziny do syna naszych przyjaciół 3 latka, jaki prezent byłby najbardziej atrakcyjny dla takiego malucha, będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie
Coś jeszcze miałam Wam pisać, ale uciekło, wiec pewnie dopiszę później, teraz mała drzemie więc czas na kawkę i babeczkę - ostatnia została czekoladowo sernikowa, bardzo prosty przepis znalazłam, jak któraś lubi pichcić to podam, nawet miksera nie trzeba, dla mnie bomba bo robię jak Bianeczka śpi
Dobrego dnia kwietniowe mamy !
Piszę z przerwami, bo weekend znów bardzo intensywny a i na poniedziałek się przedłużyła gonitwa. Teraz paradoksalnie to tydzień jest od odpoczywania i luzu, a w weeekend zwykle tysiąc planów, bo M jest z nami i nadrabiamy czas rodzinny w komplecie.
Mam do Was pytanie kochane, może pomożecie, moja Bianka jest prawdopodobnie uczulona na białko mleka krowiego, czy któraś z Was ma podobny problem?? Po każdym nabiale dotychczas (jogurty i twarożki słoiczkowe, kaszki mleczne) ma rozwolnienie takie konkretne. Zastanawiam się czy jest jakieś mm, które się dla niej nadaje, ale nie myślę tu aż o nutramienie czy bebilon pepti. Po odstawieniu jej chciałabym jej robić kaszkę sinlac lub kleiki bo to uwielbia na mm, czy któraś z Was ma podobny problem??
Ja już też dość mam nocy i karmienia coraz bardziej, po nocach widzę co mi z piersi zostalo
W sobotę była u przyjaciólki na urodzinach, rozmawialam z M po odziie od wyjścia i obudziła mu sie już 3 razy, goście w szoku, jak to ona ma rok prawie i tak się budzi?!? no niebywale... przez te jej pobudki w nocy dezerteryję i biorę do nas, a ona od pewneo czasu na jakąś odzinę przed wybudzeniem kręci się, wbija mi piętki w pęcherz, ciumka cyca i tak od 5/6 się przepychamy, nie daje jej do lóżeczka bo wiem, że się wybudzi, a takna mnie jeszcze taka niby drzemka trwa, już nie wiem co robić, jak będę odstawiać to chyba padnę z wycieńczenia:-( Ostatnio znalazłam na necie opinię kobitki, która uznała , że najlepsza metoda to wywieźć maleństwo do mamy, czy teściowej na kilka dni i tak się oduczy, brutalne, ale dziecko niby nie pamięta po kilku dniach. Nie wiem, czy jak po kilku dniach i nocach bedzie dramat, to tak nie zrobię..co myślicie?!
mitaginko co do kursu pierwszej pomocy, zapytałam i kolejna edycja ma być w dwie kolejne soboty maja 12 i 19, gdybyś chciała się zapisać czy coś popytac to na stronie STUDIO ŚWIADOMYCH NARODZIN lub bezpośrednio u tego goscia-instruktora EDURATO - kreatywnie dla Rodziny!. My płaciliśmy 200 zł za parę,wiem że za 1 osobę jest 150zł, były też dwie teściowe i 3 kobietki w ciąży.
Jak Twoja próba podawania w nocy mleka??
baby_55 ja też uważam, ze jak nic się nie dzieje Adiemu po krowim mleku to jak najbardziej podawać, ja też podawałabym gdybyśmy nie miały tych sraczek;-) myślę, że to dużo lepsze-naturalniejsze niż mm, ale oczywiście każdy ma swoje sposoby postępowania wobec swojego dziecka i nie ma co nic nikomu narzuacać. Widzę, że Ty jesteś biegła w sprawach żarełkowych, ja myślę tez nad podawaniem po roczku mleka sojowego,masz jakieś zdanie??
I jeszcze mam pytanie, tym razem do tych kwietnióweczek, które mają też starsze dzieciaczki, a mianowicie idziemy 14-tego na urodziny do syna naszych przyjaciół 3 latka, jaki prezent byłby najbardziej atrakcyjny dla takiego malucha, będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie
Coś jeszcze miałam Wam pisać, ale uciekło, wiec pewnie dopiszę później, teraz mała drzemie więc czas na kawkę i babeczkę - ostatnia została czekoladowo sernikowa, bardzo prosty przepis znalazłam, jak któraś lubi pichcić to podam, nawet miksera nie trzeba, dla mnie bomba bo robię jak Bianeczka śpi
Dobrego dnia kwietniowe mamy !