reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

moj maz bardzo lubi kombinowac przy samochodach. ma taki jeden przy ktorym kombinuje, zwieksza mu moc itp... niestety nie mamy jeszcze garazu wiec ma z tym maly problem. albo w piwnicy albo u rodzicow. wczoraj wieczorem siedzimy przed tv i maz zadaje mi pytanie:
teraz bede wyciagal silnik z auta. co bys powiedziala bydybym trzymal go w pokoju ??

nie no myslalam ze padne smiechem !! tak oczywiście, a w lodówce to bedziemy trzymac opony zimowe natomiast z salonu zrobimy garaz :) faceci czsami sa jak dzieci

ale uwielbiam go za to :)
 
reklama
lenka 1983- nie denerwuj się kochana , my zawsze mamy pod górkę , myślę że będzie dobrze, musisz troche zaufać lekarzowi, myślę że wie co robi . spokojnie czekaj na następna wizytę będzie ok.

Klaudencja- zazdroszczę ci ja jeszcze nie wiem a wizyta dopiero 15 listopada
 
Cześć dziewczyny

Trochę się nie odzywałam ale miałam strasznego doła przez to całe chorowanie. Już czuję się w miarę ok choć jestem potwornie słaba. Żeby było zabawniej moje dziecko na coś się uczuliło. Wygląda to tak że najpierw robią mu się czerwone placki w różnych miejscach później na tym pojawia się wysypka, która zamienia się w jedną wielką opuchliznę. I to wygląda tak że najpierw jest tego odrobinka później coraz więcej aż cały tak wygląda. Dostaje przy tym ataku kaszlu flegm mu leci ze wszystkich otworów, przy tym wymiotuje i się poddusza. Koszmar. Najgorsze że nie mamy pojęcia od czego. Nic nowego w jedzeniu ani w kosmetykach nie było. Zabraliśmy mu wszystkie nowe zabawki które dostał na urodziny ale to nic nie pomogło więc to nie to. Teraz spisujemy wszystko to co dziecko je czym się bawi i co robi. Problem w tym że to powtarza się nie regularnie i o różnej intensywności i chyba skończy się na testach. Generalnie co chwila sprawdzamy w nocy czy śpi i czy nic się nie dzieje bo nie wiadomo kiedy się pojawi. Strasznie się boję że udusi się w nocy. Dostaje leki przeciw alergiczne ale na razie tylko tak w razie objawów.
Poza tym we wtorek wizyta u lekarza, powoli odstawiam leki jak kazali i mam nadzieję że wreszcie będę mogła wyjść z domu bo chce mi się już od tego wszystkiego wyć.

Tak wiem jestem samolubem więc teraz tak ogólnie odpowiem


Gratulacje samych pomyślnych wieści od lekarzy.

Brzuch morze pobolewać całą ciąże i nie musi to oznaczać nic złego. Więc głowa do góry skoro lekarz mówi że jest ok. A niby luteinę powinno się odstawić do ok 15-16 tygodnia. Puźniej dostaje się mój ulubiony złoty środek na ciąże czyli fenoterol po którym ma się wrażenie, że twoje serce żyje własnym życiem i właśnie postanowiło cię opuścić :-D

Co do szyjki to zdarza się że sama z siebie ( tz pod wpływem jakiś czynników oczywiście) może się skracać i wydłużać. Ja jestem tego chodzącym przykładem tak miałam w poprzedniej ciąży. Dzięki temu że się wydłużyła oszczędzili mi szycia.

Witam nowe mamusie

Co do sprzątaczek....zdaje im się że rządzą szkołą i wszystko im wolno. Coś wiem na ten temat miałam z nimi przyjemność jak miałam praktyki w szkole. I k0ochana bardzo dobrze zrobiłaś. I szczerze ci współczuję bo niestety wiem co to znaczy środowisko wiejskie...

Wczoraj i mnie dopadła pierwsza zgaga po śledziach.

Co do zakupów to ja z doświadczenia wiem że albo zawczasu odkładać pieniądze albo wcześniej zacząć kupować. Ja oblegam głównie wyprzedaże i outlety. Zdarzają się niezłe brylanciki :-D Mój pierwszy zakup dla maluszka był jakiś czas temu jak kupowałam bodziaki dla mojego starszaka to i drugiemu coś tam wpadło :-) Jutro w planie akcja strych czyli co mamy a czego nam brakuje plus wielka segregacja ;-)

meriderka trzymam kciuki mocno zaciśnięte za tatę :tak:
 
Dzień dobry :-)
Chociaż pogoda u mnie okropna ,czuje się dzisiaj jak nowonarodzona.
Nic mnie w nocy nie bolało ,nawet teraz nie czuje brzuszka więc moze na dobre już weszłam w drugi trymestr i będzie już tylko lepiej.:happy:
Co prawda telepało mi serce przed snem ,ale to peWne że tak się zdarza ,więc się nie martwie.
Na obiadek dzisiaj zrobię przepyszną rybkę ,do tego frytasy ,i suróweczka z kapustki.
Troche ostatnio zaniedbałam mojego faceta więć mu się zrewanżuje pysznym obiadkiem i może trochę mieszkanie posprzątam bo całe jest zafutrzone przez koty ,kłaki wszędzie fruwają -najchetniej ogoliłabym je na łyso.
Dziewczyny chcę w końcu kupić książkę W OCZEKIWANIU NA DZIECKO -warto?
 
Dzień dobry :-)
może trochę mieszkanie posprzątam bo całe jest zafutrzone przez koty ,kłaki wszędzie fruwają -najchetniej ogoliłabym je na łyso.
super ze sie lepiej czujesz, moze te bole byly nerwowe? ja wymiotuje nerwowo, wiec moze i bole tez?
tak tez bym swoje ogolila. Koty to jeszcze wyczesze ale psa ( dalmatynczyk z krotka sierscia ktora sie wbija we wszystko) to na lyso. Czasami mysle ze nastepne zwierzeta beda z tych lysych ras. :)
 
Ja mam tę książkę oraz ciężarówkę przez 9 miesięcy. Ciężarówkę czytam i jest super- taka luźna opowieść a W oczekiwani na dziecko czasami przegląda. Dla mnie troche przygnębiająca, bardzo dużo opisów, chyba wszystkie choroby, dolegliwości i Bóg wie co jeszcze- o wszystkim co może się dziać lub przytrafić nieoczekiwanego tam chyba napisali. Jako lektura przed snem nie bardzo ale jako poradnik całkiem dużo informacji zawartych.
Marma-dziękuję bardzo za dobre słowa
 
Lenka - Skoro lekarz mówi, że jest Ok, to nie przejmuj się na zapas, bo to tylko może szkodzić Tobie i maleństwu. Przyjmuj lekarstwa tak jak zalecił Doktorek i odpoczywaj :)
Klaudencja - Gratuluję udanej wizyty :) I zazdroszczę Wam, że znacie już płeć malucha :) Ja też po cichu czuję chłopaczka, ale zobaczymy :) Jeszcze raz Gratuluję.
Meriderka - Trzymam kciuki za Twojego Tatę, wszystko wróci do normy. Ty też się oszczędzaj !
Marma - Dobrze, że już zdrowiejesz , ja też już trochę lepiej się czuję. I naprawdę współczuję, że synek wam tak choruje. Mam nadzieje, że wszyscy prędko wydobrzejecie !
 
Marma, a uczulenie Twojego malucha nie wygląda jak poparzenie pokrzywą? Ja bardzo długo zmagałam się z pokrzywką. Puchłam i sypało mnie podobnie jak opisujesz. Wyskakiwało bez powodu, co bym nie zjadła. Sypało mnie nawet jak ugryzłam chleb. 3 tygodnie w szpitalu mnie diagnozowali, testy miałam na wszystko i nic. Dopiero wyszło przy próbach z lekami, że to uczulenie na aspirynę czyli na salicylany, które są praktycznie w każdym jedzeniu. Dostałam długą listę zakazanych rzeczy. Mama gotowała dla mnie oddzielnie. Ale przeszło, samo z siebie. Potem nawet odstawiłam leki jadlam wszystko i nic mi nie było. Grunt to trafić na dobrego alergologa, który ma doświadczenie.

meriderka, ja też trzymam kciuki za tatę. Będzie dobrze, wiara czyni cuda :)
 
Hej kwietniówki,

wreszcie nadrobiłam zaległości. Witam nowe kwietniówki:)

Widzę,że u Was się dużo dzieje. Wszystko zostało już omówione, więc nie wracam:)
Meridka trzymam kcuki za tatę
Marma no mam nadzieję,że zaraz się wyjaśni co dolega synciowi, wy to macie z tymi choróbskami:no: Trzymajcie się :*

Ja jestem po wizycie u lekarza no i mam się oszczędzać, chyba przesadziłam z tym remontem. Szyjkę mam 2/1,5/0, tylko tak mnie zastanawia to 1,5 to zewnętrzne czy wewnętrzne rozwarcie? No i siedzę teraz na dupsku...ech:-(
 
reklama
Marma - a proszek do prania?? Jaś miał tak incydent w wieku ok 5 mies. wyprałam w arielu jego bodziaka. skończyło się na pobycie w szpitalu, kroplówkach z hydrokortyzolu (?) i maściach. objawy miał podobne do opisanych przez Ciebie. w ciągu kilku godzin spuchły mu uszy, głowa a na reszcie ciała miał spuchnięte plamy . może mąż pomagał Ci w praniu?mój Paweł uczulony jest ba Bryzę.
Meriderka - trzymamy kciuki za Tatę. musi być dobrze!!!
 
Do góry