owca moj bedac cyckowy butli nie chcial tknac kupilam chyba z10 roznych i wybral TT no ale dalej Gracjan zrezygnowal w wieku prawie 6 miesiecy z cyca bo mial ostre zapalenie gardla z butli lepiej lecialo a jak z cyca to bol byl wiekszy.... (juz od jakiegos miesiaca nie spal w nocy wyl i budzil sie co chwila, zaznaczam ze przed snem dawalam kaszke lyzeczka ale to chyba nie starczalo) od kad przeszlam na mm a konkretnie na bebilon to tylko pierwszy tydzien pil co 2h pozniej sie ustabilizowal i tylko dwa razy a teraz juz tylko raz a czasem wcale, i juz kilku dziewczynom mowilam ze to glod dzidzie budzi ale nie wierzyly bo pokarmu duzo etc no ale i nasza pati i kilka innych wkoncu doszlo do tego samego co ja wiec chwala za to ze w koncu nasze dzieci spia snem lepszym i spokojnym a co najwazniejsze wszyscy sa wyspani, podstawa to przekonac do butli dac do zabawy lub do niekapka moze odrazu.
reklama
aenye sprobuje dzis tak jak mowisz...ja juz nie mam pomyslu...
Tylko problem w tym ze On kaszek tez nie bardzo...wmuszam w niego..tzn cos mu dam do zabawy wtedy otworzy buzie i hop lyzeczka...
wlasnie chcialam sobie spuscic z cycow zeby mu zmieszac...i co nawet 5ml mi sie nie sciagnelo...
on to jest cycek...jak juz chce cyca to odchyla bluzke i sie wtula buzia...boje sie odstawienia bo usypia przy cycu...w lozeczku nie chce, sam nie usnie...
Tylko problem w tym ze On kaszek tez nie bardzo...wmuszam w niego..tzn cos mu dam do zabawy wtedy otworzy buzie i hop lyzeczka...
wlasnie chcialam sobie spuscic z cycow zeby mu zmieszac...i co nawet 5ml mi sie nie sciagnelo...
on to jest cycek...jak juz chce cyca to odchyla bluzke i sie wtula buzia...boje sie odstawienia bo usypia przy cycu...w lozeczku nie chce, sam nie usnie...
..aenye
Mama grudniowa'06
Owca, no lekko nie bedzie, ale moj W OGOLE nie chcial pic z butli, odruch wymiotny mial, jak tylko cos mu polecialo; dawalam kaszke lyzeczka i do picia szedl tylko cycek; zadnych soczkow, herbatek, mleka, no nic. dopiero te kaszki poszly lekko. a tak naprawde zaczelo sie, jak mial straszna biegunke kilka dni i dostawal humane HN (to taka specjalna bezmleczna mieszanka, bardzo slodka i smakowala mu bardzo smak bananowy, w razie jakby kaszki nie chcial to moze z tym sprobuj? na pewno nie zaszkodzi), nie mogl dostac cycka, bo zaraz srajdolil. i po kilku dniach na tej humanie praktycznie bez problemu przeszedl na butle z kaszka, a cycka tylko do picia mial jeszcze jakis czas. ale odkad zeby mu wyszly i zaczal mnie drapac nimi to przestalam w ogole, bo wlasciwie pil juz tylko 1-2 razy na dobe.
do dzisiaj jednak nie chce pic zadnych napojow. ale licze, ze kiedys zachce. ale juz z niekapka probuje
musze leciec, bo wyje marud jeden.
do dzisiaj jednak nie chce pic zadnych napojow. ale licze, ze kiedys zachce. ale juz z niekapka probuje
musze leciec, bo wyje marud jeden.
iryska
Fanka BB :)
witam
Moje dziecię zasnęło dzisiaj jakoś szybciej o pół godziny a ja zagubiona jestem i nie wiem co ze sobą zrobić:-) Sprzątać weekendowo, prasować, zająć się sobą czy może odespać nieprzespaną noc:-)
jankesowa-moja nigdy nawet na butle nie chciała spojrzeć dla niej istnieje tylko cyc. Jak wróciłam do pracy musiała polubić łyżeczkę-mąż rano karmi ją kaszką. Piszesz że wg Ciebie głód budzi nasze dzieciaczki w nocy też mi to przeszło przez głowę i kilka dni temu postanowiłam ponownie spróbować z butelką. Przygotowałam kaszkę i nawet jakoś poszło(zna już jej smak) niestety noce się nie różnią od tych bez wieczornej kaszki. Stwierdziłam że nie ma co 10 miesięcznego dziecka uczyć butli skoro w sumie niedługo będzie trzeba oduczać.
aenye-popieram odrazę do białego g...a:-) U mnie pięknie świeciło po południu słońce ale niestety wietrzysko straszliwe
aneczkaa-ale te zęby kiedyś naszym maleństwom wyrosną?:-) Młoda dzisiaj ziewnęła i wg mnie to jej idą nie tylko 4 jedynki ale chyba cała szczena, dosłownie całe dziąsła napuchnięte i prześwituje białe
Moja dzisiaj o 2 obudziła się i pojękiwała cały czas się do mnie tuliła i próbowała tak przyklejona na siedząco zasnąć. Biedna ona biedna ja:-) Amelka zasnęła o 4 a ja nie-mój budzik dzwoni 4.20
Moje dziecię zasnęło dzisiaj jakoś szybciej o pół godziny a ja zagubiona jestem i nie wiem co ze sobą zrobić:-) Sprzątać weekendowo, prasować, zająć się sobą czy może odespać nieprzespaną noc:-)
jankesowa-moja nigdy nawet na butle nie chciała spojrzeć dla niej istnieje tylko cyc. Jak wróciłam do pracy musiała polubić łyżeczkę-mąż rano karmi ją kaszką. Piszesz że wg Ciebie głód budzi nasze dzieciaczki w nocy też mi to przeszło przez głowę i kilka dni temu postanowiłam ponownie spróbować z butelką. Przygotowałam kaszkę i nawet jakoś poszło(zna już jej smak) niestety noce się nie różnią od tych bez wieczornej kaszki. Stwierdziłam że nie ma co 10 miesięcznego dziecka uczyć butli skoro w sumie niedługo będzie trzeba oduczać.
aenye-popieram odrazę do białego g...a:-) U mnie pięknie świeciło po południu słońce ale niestety wietrzysko straszliwe
aneczkaa-ale te zęby kiedyś naszym maleństwom wyrosną?:-) Młoda dzisiaj ziewnęła i wg mnie to jej idą nie tylko 4 jedynki ale chyba cała szczena, dosłownie całe dziąsła napuchnięte i prześwituje białe
Moja dzisiaj o 2 obudziła się i pojękiwała cały czas się do mnie tuliła i próbowała tak przyklejona na siedząco zasnąć. Biedna ona biedna ja:-) Amelka zasnęła o 4 a ja nie-mój budzik dzwoni 4.20
zaniedbałam was dzisiaj :-(
byłam u dentysty i dostałam czekoladki od dentysty, m wsciekły
u nas cudnie 2 razy na spacerze byliśmy. tak nawet m był z nami 2 razy i to drugi raz sam zaproponował :-). gdyby nie ten wiatr ale cudnie było i byliśmy na placu zabaw dawno się nie huśtała ale szczęscia było.
byłam u dentysty i dostałam czekoladki od dentysty, m wsciekły
u nas cudnie 2 razy na spacerze byliśmy. tak nawet m był z nami 2 razy i to drugi raz sam zaproponował :-). gdyby nie ten wiatr ale cudnie było i byliśmy na placu zabaw dawno się nie huśtała ale szczęscia było.
hm skoro temat cycków i butelek to i ja się wypowiem, no więc Owieczko, albo glód,albo cycuś, nie widzę innej opcji, skoro zasypia przy piersi, to nawet jak się naje do syta będzie potrafił budzić się milion razy z tego powodu,że w trakcie zmainy faz snu(może mieć kilka w czasie nocy a może kilkadziesiąt) nie zastajae stanu ,który miał przy zasypianiu tj cycek w buzi, metodą na to wg specjalisty ejst oduczenie zasypiania przy piersi, co moim zdaniem jest niewykonalne, tak wiec moje rozwiazanie bylo-odstawienie, znam też temat niepicia z niczego mm itp, ale ja nie czekałam aż zacznie pić i wtedy odstawiłam, tylko odstawiłam po prostu, dziecko zostało postawione przed faktem dokonanym, cycka nie dostało, złapało mm i nawet butelkę, wiec twoja decyzja, czy wolisz karmić piersią czy nie
Nati ja spędzilam pol dnia w ch,więc nie wiem jakka pogoda była wtedy
iryska moja to samo robi, siada próbuje się wtulić, to znowu do męża próbuje dojsc i tak godzine, ehhh
Nati ja spędzilam pol dnia w ch,więc nie wiem jakka pogoda była wtedy
iryska moja to samo robi, siada próbuje się wtulić, to znowu do męża próbuje dojsc i tak godzine, ehhh
jola.24
Fanka BB :)
Hej babeczki
Wadlam się pochwalić że mamy trzy przespane noce za sobą!!!! Bez żadnej pobudki!!! 21:00-8.30!!!!
Pierwszej nocy zapomnielismy włączyc niani, drgiej specjalnie nie włączyliśmy i śpi a wczesniej mruknela a ja lecialam z butla....głupia
Wadlam się pochwalić że mamy trzy przespane noce za sobą!!!! Bez żadnej pobudki!!! 21:00-8.30!!!!
Pierwszej nocy zapomnielismy włączyc niani, drgiej specjalnie nie włączyliśmy i śpi a wczesniej mruknela a ja lecialam z butla....głupia
reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
jola, bo ja cie ciukne zaraz oczy mi z orbit wylaza, bo wydaje mi sie to nieprawdopodobne, zbyt cudne, zeby bylo prawda. i do 8.30!!!! matko jedyna
moj od kilku dni od 20 do 2 spi, potem o 4 i 6.30 pobudka, bo glodny, centralnie drze paszcze i odpada, wypija 200ml (tyle robie, dzis zrobie wiecej, moze on potrzebuje wiecej??). i o 6.30 juz wstaje totalnie. zalamka, dla mnie to srodek nocy.
ogolnie to skok ma jakis, wnerwiajacy okrutnie. odpukac dzis jeszcze aniol, ale wczoraj wychodzilam z siebie. wrzucam fotki mojego dziecka z wczoraj, pod wieczor to mialam miesnie tak napiete, ze az bolalo. z nerwow, bo gdyby zliczyc, to z 5h darl sie, histerii dostawal, bo a to pilota nie mogl dosiegnac, a to matka wyrodna zabrala ze stolu, a to zamknela drzwi do sypialni, gdzie mozna na lozko wejsc i zgarniac z parapetu wszystko, lacznie z kubkiem z woda, ktory zbil sie, zalal lozko, tak ze materac suszylam suszarka. echhhhh
aktualnie szkodnik-terrorysta robi porzadek na polce z plytami / filmami a ja mam wylane, nikt i tak ich nie przeglada i od rana relaks, nic nie robie i regeneruje sie haha
moj od kilku dni od 20 do 2 spi, potem o 4 i 6.30 pobudka, bo glodny, centralnie drze paszcze i odpada, wypija 200ml (tyle robie, dzis zrobie wiecej, moze on potrzebuje wiecej??). i o 6.30 juz wstaje totalnie. zalamka, dla mnie to srodek nocy.
ogolnie to skok ma jakis, wnerwiajacy okrutnie. odpukac dzis jeszcze aniol, ale wczoraj wychodzilam z siebie. wrzucam fotki mojego dziecka z wczoraj, pod wieczor to mialam miesnie tak napiete, ze az bolalo. z nerwow, bo gdyby zliczyc, to z 5h darl sie, histerii dostawal, bo a to pilota nie mogl dosiegnac, a to matka wyrodna zabrala ze stolu, a to zamknela drzwi do sypialni, gdzie mozna na lozko wejsc i zgarniac z parapetu wszystko, lacznie z kubkiem z woda, ktory zbil sie, zalal lozko, tak ze materac suszylam suszarka. echhhhh
aktualnie szkodnik-terrorysta robi porzadek na polce z plytami / filmami a ja mam wylane, nikt i tak ich nie przeglada i od rana relaks, nic nie robie i regeneruje sie haha
Ostatnia edycja:
Podziel się: